Zdrowie jest najważniejsze! Wkurzasz się że nie możesz normalnie współżyć - a jak będziesz współżył jeśli (odpukać) stanie jej się coś naprawdę poważnego? To co wtedy? Zamiast wciąż próbować to już lepiej się wstrzymać (choćby nie wiem jak wielka byłaby chęć) i jak najszybciej pójść do ginekologa. A szczególnie jak widzicie że wcale się nie poprawia.
Z tego co piszesz rzeczywiście to wygląda tak jakby najbardziej w tej sprawie zależało ci na współżyciu - więc się nie dziw..
Ale przecież chyba bardziej zależy ci na partnerce, jej zdrowiu. Chyba nie powiesz mi że się mylę? Niepotrzebnie tak łatwo dajesz się wyprowadzić z równowagi... tylko jeszcze bardziej zachęcasz tym do pisania takich komentarzy... :twisted:
Z tego co piszesz rzeczywiście to wygląda tak jakby najbardziej w tej sprawie zależało ci na współżyciu - więc się nie dziw..
Ale przecież chyba bardziej zależy ci na partnerce, jej zdrowiu. Chyba nie powiesz mi że się mylę? Niepotrzebnie tak łatwo dajesz się wyprowadzić z równowagi... tylko jeszcze bardziej zachęcasz tym do pisania takich komentarzy... :twisted: