Hej Wam to znowu ja
Ja to chyba jaka dziwna jestem, bo kiedy jestem z chlopakiem to jest cudnie i czuje sie swietnie,ale wystarczy ze nie widzimy sie dwa dni, dopada mnie gorszy nastroj i jakies czarne mysli,kompletnie nie uzasadnione! np ze, cos sie miedzy nami popsuje,wydarzy sie cos złego,albo ze moj chlopak sie ze mna nudzi,boje sie ze do naszego zwiazku wejdzie monotonia,ze on sie mna znudzi i odejdzie..itp....i one czasem potrafia byc tak upierdliwe ze mozna tylko usiasc i plakac, czasem troche na ten temat rozmawiam z chlopakiem ale nie wtajemniczam go całkiem bo mi glupio ze tak mysle... Wy tez tak macie?
Ja to chyba jaka dziwna jestem, bo kiedy jestem z chlopakiem to jest cudnie i czuje sie swietnie,ale wystarczy ze nie widzimy sie dwa dni, dopada mnie gorszy nastroj i jakies czarne mysli,kompletnie nie uzasadnione! np ze, cos sie miedzy nami popsuje,wydarzy sie cos złego,albo ze moj chlopak sie ze mna nudzi,boje sie ze do naszego zwiazku wejdzie monotonia,ze on sie mna znudzi i odejdzie..itp....i one czasem potrafia byc tak upierdliwe ze mozna tylko usiasc i plakac, czasem troche na ten temat rozmawiam z chlopakiem ale nie wtajemniczam go całkiem bo mi glupio ze tak mysle... Wy tez tak macie?