Jak już pisałem, wybraliśmy się kiedyś we trójkę, tj. ja, Gosia i jej szef do Zakopanego. To tam miały miejsce zdarzenia z podglądaniem przeze mnie Gosi i Tomka w sypialni i anal w jakuzzi.
Sparowaliśmy tam jeszcze czegoś.
Drugiej nocy pobytu Gosia miała spać ze mną w łóżku. Tomek został w swojej sypialni. Moja dziewczyna postanowiła wieczór i noc spędzić całkowicie naga. Chodziła tak po apartamencie. Zanim poszliśmy spać, Gosia zawędrowała do pokoju szefa. Nasłuchiwałem zaciekawiony co się tam wydarzy. Nie stało się nic nadzwyczajnego. Poprzytulali się, pomacał i całował jej wielkie cycki. Zdaje się, że pobawiła się jego penisem i wzięła mu na chwilę do ust. Potem wróciła wróciła uśmiechnięta do mnie. Nie zamknęła drzwi do naszej sypialni. Położyła się do łóżka i przytuliła do mnie. Jej nagie ciało przylgnęło do mnie. Było to bardzo przyjemne. Mój kutas zaczął rosnąć. Gosia zauważyła to. Wyciągnęła go z bokserek i zaczęła mnie powoli masturbować. Zamknąłem oczy i oddałem się przyjemności. Po chwili poczułem na penisie mokry i ciepły języczek. Wolno lizała mnie po żołędziu. Potem wciągnęła całą główkę do ust i delikatnie ssała. Penis był bardzo sztywny. Było mi bardzo dobrze. W czasie znajomości z Tomkiem, moja dziewczyna bardzo podszkoliła się w robieniu loda. Kiedyś niechętnie to dawała ten rodzaj przyjemności, teraz ewidentnie rozkręcała się w temacie.
Robiła to coraz wolniej i wolniej. W końcu przestała. Otarłem oczy i spojrzałem w dół. Zobaczyłem, że Gosia zasnęła. Jej głowa leżała na moim brzuchu, a stojący i ośliniony kutas spoczywał na jej policzku. Nie budziłem jej, tylko delikatnie zdjąłem ją z siebie i położyłem obok.
Po chwili sam również zasnąłem.
Obudziłem się rano. Usłyszałem jak Tomek bierze prysznic w łazience. Gosia spała obok mnie zupełnie naga. Nie była nawet przykryta kołdrą. Leżała bokiem, z podciągniętą do góry nogą. Nieświadomie prezentowała w ten sposób odbyt i cipkę. Obie dziurki miała dokładnie wygolone. Była wypięta w moją stronę.
Poczułem wyraźne mrowienie w penisie i jajach. Zacząłem się podniecać. Położyłem rękę na jej piersi i pogłaskałem ją. Jej skóra była chłodna i miękka, ciężar dużej piersi przyjemnie wypełniał dłoń.
Wziąłem penisa w rękę i zacząłem wodzić nim po jej cipce. Gosia poruszyła się nieświadomie, zbliżając jeszcze do mnie. Naplułem na palce i rozprowadziłem ślinę po wejściu do pochwy. Potem powoli wsunąłem główkę kutasa w jej środek. Miała dni niepłodne, specjalnie tak wybraliśmy termin naszego wyjazdu, więc mogłem spokojnie ruchać ją bez prezerwatywy.
Wbijałem się w jej ciepłe wnętrze bardzo powoli i delikatnie. Nie ruchałem jej głęboko. Cipka wydzielała już dużo soków i robiło się mokro. Jednocześnie delikatnie gładziłem ją po sutkach, która zrobiły się twarde. Korciło mnie, żeby zmienić dziurkę i wejść w ciaśniejszą dziurkę. Ale wtedy na pewno by się obudziła, a mnie kręciło, że pieprze ją kiedy nie jest tego świadoma.
Spojrzałem w górę w stronę otwartych drzwi. Stał w nich zupełnie nagi Tomek. Wyglądał niezle jak na faceta dobiegającego 50. Nie był bardzo szczupły, ale wyglądał dzięki temu na silnego. Był całkowicie wygolony. Jego kutas dumnie sterczał, obejmował go dłonią i powoli się masturbował. Jeszcze kilka miesięcy wcześniej nawet bym nie przypuszczał, że będę pieprzył moja dziewczynę na oczach jej nagiego szefa.
Poczułem jak do kutasa dopływają jeszcze dodatkowe zastrzyki krwi i staje się jeszcze twardszy. Gosi chyba też to się spodobało, bo zamruczał przez sen.
Popatrzyłem raz jeszcze na szefa mojej ukochanej, który walił sobie już dość szybko. Kiwnąłem do niego głową, wskazując miejsce na łóżku, po drugiej stronie Gosi.
Tomek podszedł do łóżka i bardzo delikatnie położył się obok Gosi. Wyciągnął rękę i zaczął ją macać po włosach łonowych i cipce. Pieścił jej łechtaczkę i czasami dotykał mojego kutasa wzywającego i wysuwającego się z wilgotnego wnętrza naszej kochanki. Ustami przywarł do sutka i zaczął go lizać.
Ja w tym czasie pośliniłem palec i wsunąłem go do dupki Gosi.
Tomek przestał lizać cycki, spojrzał Gosi w twarz. Przysunął się do niej. Zaczęli się całować, czy raczej lizać po twarzach. Gosia obudziła się. Nasze zabiegi sprawiły, że od razu była napalona. Sięgnęła dłonią do kutasa Tomka, mocno go chwyciła. Tomek poruszał biodrami, pieprząc jej zaciśniętą rączkę.
Odwróciła buzię do mnie i też pocałowała mnie głębokim pocałunkiem. Nasze języki splątały się w moich ustach. Przez myśl przemknęło mi, że oprócz śliny mojej i mojej dziewczyny, w naszych ustach jest też sporo śliny jej szefa. Drugą myślą było to, że wielokrotnie kiedy całowałem ją to czułem smak jego nasienia. On również pewnie czuł w smaku jej pocałunków moją spermę. Czy brzydziło mnie to? Trochę tak. Czy podniecało? Z całą pewnością!
- Chłopaki, chcę tego spróbować. - niespodziewanie powiedziała Gosia.
- Czego? - zapytał Tomek
- Żebyście weszli we mnie na raz. Chyba jestem na to gotowa. Spróbujecie?
- Pewnie, ale z ciebie kurewka. - wyszeptałem jej do ucha.
Wciągnąłem penisa z jej cipki i delikatnie zacząłem wodzić nim po jej dupce. Powoli wprowadziłem go do odbytu. Było bardzo ciasno, ale też ciepło i mokro. Początkowo wsadzałem go dość płytko, ale po kilkunastu ruchach dupka przyzwyczaiła się do penetracji i otwarła się mocniej. Wtedy mogłem wsunąć go po same jaja. Moja dziewczyna przyjęła to z głośnym jękiem, stłumionym tylko językiem jej szefa, wsadzonym głęboko w usta.
Tomek przysunął się do niej bardzo blisko. Przylgnął do niej gołym ciałem. Jego penis dotknął jej brzuszka, pozostawiając mokre ślady wyciekającego preejakulatu. Pomyślałem, że tak samo wycieka on w jej wnętrzu, kiedy bzyka ją bez gumki. Więc nawet jak nie spuszcza się w niej, to i tak zostawia coś w jej środku.
Tomek chwycił penisa i przyłożył go do cipki Gosi. Patrząc mi w oczy, zaczął go wprowadzać do jej wnętrza. Oczywiście nie założył prezerwatywy, ale kto by się tym przejmował w takim momencie. Poczułem jak w dupce robi się jeszcze ciaśniej. Poruszał się chwile płytko. Gosia pojękiwania w rytm moich pchnięć w odbycie. Widać bardziej czuła doznania dochodzące z tylnej dziurki, niż z cipki. Tomek wbił kutasa do końca. Poczułem przez ściankę pomiędzy pochwą a odbytem, jego sztywnego chuja. Ocierał się o wnętrze mojej dziewczyny, ale też o mojego kutasa.
Gosia zaczęła głośno jęczeć, prawie wyła.
- O kurwa! To jest coś. Kurwa boli, ale dobrze. Ale ze mnie dziwka. Kurwa, jestem waszą szmatą. - potok wulgaryzmów płynął z jej ust. Nie znałem jej od tej strony.
Pracowaliśmy z Tomkiem, każdy w swojej dziurce. Trzymałem ją za biodra, Tomek chwycił ją za włosy. To było jasne, że nie wytrzymamy długo w tej pozycji.
Gosia zaczęła się poruszać. Zrozumiałem jej intencje, chciała zmienić pozycje i wejść na Tomka na jeźdźca. Mój kutas wysunął się niej. Dupka była czerwona i rozpalona. Widziałem jak siada na szefie. Jego kutas wszedł w nią na całą długość, aż po wiszące wygolone jądra.
Zszedłem z łóżka i chwyciłem stojący na toaletce żel intymny. Odwróciłem się ponownie do nich. Gosia leżała na nim i mocno się nabijała, całowali się zapamiętale. Jej odbyt ruszał się w rytm pchnięć szefa.
Podszedłem do nich, wszedłem na łóżko i uklęknąłem za jej pupą. Obficie nażelowałem kutasa i wcisnąłem go ponownie w dupę.
Moja ukochana zajęczała. Była cała spocona, miała czerwoną twarz i splątane włosy. Znów czułem kutasa Tomka przez ściankę.
- To jest coś. Tak jeszcze nie robiliśmy. - wysapał Tomek - Długo nie wytrzymam, jest kurwa ciasno.
- Dzisiaj lejecie we mnie. Chce mieć waszą spermę w środku. - Gosia niemalże wykrzyczała.
Chciałem zaprotestować, że strzał nasienia kochanka w niezabezpieczoną ciepkę, to nienajlepszy pomysł. Ale podniecenie wzięło górę i nic nie powiedziałem. Jeszcze mocniej pieprzyłem dupkę mojej dziewczyny. Gosia przeciągle jęczała jakieś nieartykułowane odgłosy. Zauważyłem, że zrobiło się bardzo mokro na prześcieradle i naszych nogach. Widać zaliczyła squirting. Było jej bardzo dobrze. Cała drżała. Kiedy mój kutas był wbity głęboko w nią, poczułem drżenie penisa Tomka w środku. Właśnie strzelał spermą w pochwie. Czułem jak Gosia sztywnieje i rozkoszuje się momentem. Zastygliśmy w bezruchu. Czułem kolejne skurcze penisa Tomka. Spuszczał się jak zawsze, bardzo obficie. Zazdrościłem mu tego, bo moje wytryski były znacznie skromniejsze. W końcu skończył zalewać pochwę mojej laski, co zakomunikował głośnym westchnieniem. Wtedy ja zacząłem znów się poruszać. Każde popchnięcie Gosia przyjmowała z głośnym jęknięciem. Nie czułem już tak mocno kutasa Tomka, który po wytrysku zmalał. Moje ruchy przyspieszyły, pompowałem jej dupkę, która mlaskała z każdym ruchem. Z cipki zaczęła wyciekać sperma Tomka. Kiedy to poczułem, to nie wytrzymałem. Wbiłem się w dupę do końca i wlałam w nią zawartość jąder.
Opadłem na jej plecy. Chwyciłem ją za piersi i pomacałem je mocno. Całowała się w tym czasie z szefem. Wszyscy dyszeliśmy zmęczeni, byliśmy też bardzo spoceni.
- To było coś. Powtórzymy to. - Gosia uśmiechnęła się do nas.
- Koniecznie! - Tomek potwierdził.
- Ale teraz chodźcie pod prysznic. Umyje wam kutaski i umyjemy moje skurwione dziurki…