• Witaj na forum erotycznym SexForum.pl

    Forum przeznaczone jest wyłącznie dla dorosłych. Jeżeli nie jesteś pełnoletni, lub nie chcesz oglądać treści erotycznych koniecznie opuść tą stronę.

Miłosna zagwozdka, partnerka nie chce się ze mną pieścić

Status
Zamknięty.

młoda

Podrywacz
Mere napisał:
A ja powiem żebys jeszcze zaczekał. Sama tak miałam i mój narzeczony też to cięzko znosił. Nawet zwykłe przytulanie mnie denerwowało, ale...przeszło. Ot tak, samo z siebie.

Ten jej tekst to też jakby słowa wyjęte z mojej przeszłości :wink: I to nic nie znaczy, po prostu chociaz jej nie nagabujesz, ona czuje, że potrzebujesz czegoś, czego Ci w tym momencie dać nie może.
Możesz ewentualnie zapytać ją, czy nadal Cię kocha i na tym oprzeć swoje dalsze postepowanie.
No dobrze, ale ileż można czekać? A Tobie Mere po jakim czasie "to" przeszło? Ja też tak miałam, ale to trwało u mnie 2-3 miesiące, chłopak też nie za fajnie to znosił, ale w pewnym momencie postawiłam się w jego sytuacji i jakoś wtedy "zachciało mi się".
Mlody18, a ile jesteś jeszcze w stanie czekać? Skoro nie chcesz jej zostawiać, to powiedz, ile jeszcze tak wytrzymasz? Jesteś szczęśliwy? A związek chyba właśnie powinien przynosić szczęście i spełnienie z obu stron.
 

Młody18

Biegły Uwodziciel
Hmm, po części jestem szczęśliwy, bo spędzam czas z osobą, na której mi najbardziej zależy. Jednak chyba to nie jest pełnia szczęścia, bo brakuje mi trochę tej fizyczności. Jestem gotów jeszcze poczekać, ile nie wiem, dopóki sił mi starczy. Jak już naprawdę mam kryzys, to wyliczam sobie w głowie wszystkie miłe, szczęśliwe chwile razem i jakoś ciągnę dalej.
Wkońcu kocha to zaczeka :p Mam tylko nadzieję, że to już długo nie potrwa, bo mi już naprawdę czasem jest ciężko (te ciągłe "nie", zaczynam miewać coraz częściej wrażenie, że to może ze mną jest coś nie tak). Kocham swoją Ukochaną i zaczekam jeszcze, dopóki sił starczy.
 

Mere

Seks Praktykant
Nie prowokuj takich sytuacji, w których słyszysz "nie". Wiem, że to trudne, ale zdobądź się na to.
Ile u mnie trwało? Nie pamiętam, szczerze mówiąc, ale kilka miesięcy to na pewno.
 

Młody18

Biegły Uwodziciel
Łatwo powiedzieć nie prowokuj takich sytuacji :p Już sporo czekam a z moim ognistym temperamentem to trochę trudne :roll:
 

Kolorowy

Podrywacz
Musisz się nauczyc panowac nad swoimi emocjami. A jak by Twoja kobieta wyjechała na 3 mies. do pracy do Anglii? To co bedziesz robić? Musisz się nauczyc zyc bez lodzika i pomocnej rączki...
Przestan o ym myslęc... pokaz swoje kobiecie ze potrafisz zyc bez tego... a jeżeli ona obserwuje ta cała sytuacje i dojdzie do wniosku ze ejstes z nią dla samej fizycznosci? Kobiety sa zdolne do takich rzeczy.
 

Młody18

Biegły Uwodziciel
Przecież już tyle czasu wytrzymuję i nic jej nie mówiłem. Zacząłem się tylko was radzić co ja mam robić... Także mi nie mów, że nie umiem panować nad swoimi emocjami.
 

Kolorowy

Podrywacz
W każdym poscie wspominasz o swoim "ognistym tempramencie" albo ile masz tal wytrzymać... jak dla mnie podkreslasz swoją chęć do pobaraszkowania.
 

Szarka

Erotoman
a ja uważam,że to normalne !!!

wybacz kolorowy co innego wyjazd co innego byc obok kochanej osoby :?

ja pracowałam 5 mies. poza domem i tez wytrzymaliśmy, też 8mies. bez sexu kiedy byłam w ciąży ale to zupełnie inne sytuacje, które nie można porównywac do tej opisanej przez młodego
 

SETH

Podrywacz
Tutaj musi pomóc Pani Rączkowska ;)

A tak na poważnie.. Też mam czasami takie dłuugie przestoje w kochaniu się z moją lubą. Ja chcę, Ona nie chce. I też zazwyczaj słyszę "bo nie" (ehh, gdzie te wymówki w stylu 'boli mnie głowa', 'jestem zmęczona' itp).

Na szczęście (dla mnie) nie mam takiego hardkoru jak Ty. Chociaż słyszę od czasu do czasu, że jak mi się coś nie podoba to mogę sobie iść na dziwki, bo mam Jej pozwolenie :lol: Oczywiście nie korzystam. Bo Ją kocham, uwielbiam itp. itd.

Tak więc w pewnym sensie umiem postawić się w Twojej sytuacji. I jeżeli naprawdę Ją kochasz to narazie jej odpuść. Jeśli już naprawdę nie możesz wytrzymać to zrób swoje w kibelku i daj jej trochę czasu. Czasami miłość wymaga poświęceń (oczywiście nie na długo) i możliwe, że już wkrótce będzie tak jak dawniej.

No i rozmowa. Może Twoja Dziewczyna ma jakąś bliską przyjaciółkę, z której się ze wszystkiego zwierza? Może byś do niej zagadał co i jak? Moim zdaniem zawsze warto spróbować.
 

Młody18

Biegły Uwodziciel
Kolorowy napisał:
W każdym poscie wspominasz o swoim "ognistym tempramencie" albo ile masz tal wytrzymać... jak dla mnie podkreslasz swoją chęć do pobaraszkowania.
Hmm, to że tu piszę, to nie oznacza, że mojej Ukochanej ciągle się naprzykrzam pod tym względem. Swoją drogą też byś pewnie nie wytrzymywał tak za długo...
Dobrze Szarka podkreśliła co innego wyjazd, a co innego jak jest się blisko siebie.
 

Młody18

Biegły Uwodziciel
SETH napisał:
No i rozmowa. Może Twoja Dziewczyna ma jakąś bliską przyjaciółkę, z której się ze wszystkiego zwierza? Może byś do niej zagadał co i jak? Moim zdaniem zawsze warto spróbować.

Zawsze staram się rozmawiać, ale to ona po kilku zdaniach zmienia temat rozmowy, odpowiada wymijająco np. "bo tak" "bo nie" itp. Także ja zawsze staram się podjąć temat rozmowy.
 

Słonko11

Nowicjusz
Mysle że każda z pań przebywająca na tym forum i będąca w stałym przynajmniej 1,5-2 letnim związku może powiedzieć że chociasz raz w życiu miała taki "kryzys" jak Twoja dziewczyna!Ja nie wybijam sie ponad norme i również mam czasem takie chwile kiedy denerwuje mnie (choć to i tak za słabe określenie) kiedy nie mam ochoty na pieszczoty a mój ukochany usilnie probuje obudzić we mnie pożądanie!Ponieważ nie mam żadnego konkretnego powodu mówie prawde "nie bo nie mam ochoty".Niestety wtedy nie pomoże nic!Ale jeśli taka sytuacja przedłuża się miesiąć dwa, jak w Twoim przypadku, dziewczyna naprawde czuje presje!Mimo że Ty możesz nie mówić że chcesz się z nią pieścić to ona dobrze wie, że tego od niej "oczekujesz"!I jest jeszcze gorzej! Mam dobrą rade i wypróbowaną! Przetrzymaj ją!Nie dzień, nie tydzień, ale od 1 miesiąca do 2!tylko co jest ważne MOZESZ nie dawać po sobie znać że masz ochote na barabara ale jednoczesnie daj jej odczuć że ją kochasz(mów jej kąplementy, trzymaj ją za ręka, przytulaj się do niej tylko nie tak łapczywie ale z uczuciem, pocałuj ją w policzek szyje ale bardzo delikatnie!I nie wspominaj jej że jesteś niewyrzyty!!!!!Jeśli ja naprawde kochasz i zależy Ci na niej dasz rade!Jeśli nie poskutkuje to problem tkwi głębiej!Możesz ją "zaszantażować" jak radzono ci wcześniej, że jeśli nie powie Ci co ją gryzie, to nie będziesz mógł jej pomóc!Więc jak sobie wyobraża dalszy wasz związek!Może jej się nie podoba jak ja pieścisz i najnormalniej na świecie tak długo boi sie o tym powiedzieć że aż ją to przerosło!Musisz jeszcze pokąbinować!A jak nic nie podziała to odpuść sobie!Szkoda się tak męczyć!Szkoda młodości! Powodzenia! :D
 

młoda

Podrywacz
Słonko11 napisał:
Mysle że każda z pań przebywająca na tym forum i będąca w stałym przynajmniej 1,5-2 letnim związku może powiedzieć że chociasz raz w życiu miała taki "kryzys" jak Twoja dziewczyna!Ja nie wybijam sie ponad norme i również mam czasem takie chwile kiedy denerwuje mnie (choć to i tak za słabe określenie) kiedy nie mam ochoty na pieszczoty a mój ukochany usilnie probuje obudzić we mnie pożądanie!Ponieważ nie mam żadnego konkretnego powodu mówie prawde "nie bo nie mam ochoty".Niestety wtedy nie pomoże nic!Ale jeśli taka sytuacja przedłuża się miesiąć dwa, jak w Twoim przypadku, dziewczyna naprawde czuje presje!Mimo że Ty możesz nie mówić że chcesz się z nią pieścić to ona dobrze wie, że tego od niej "oczekujesz"!I jest jeszcze gorzej! Mam dobrą rade i wypróbowaną! Przetrzymaj ją!Nie dzień, nie tydzień, ale od 1 miesiąca do 2!tylko co jest ważne MOZESZ nie dawać po sobie znać że masz ochote na barabara ale jednoczesnie daj jej odczuć że ją kochasz(mów jej kąplementy, trzymaj ją za ręka, przytulaj się do niej tylko nie tak łapczywie ale z uczuciem, pocałuj ją w policzek szyje ale bardzo delikatnie!I nie wspominaj jej że jesteś niewyrzyty!!!!!Jeśli ja naprawde kochasz i zależy Ci na niej dasz rade!Jeśli nie poskutkuje to problem tkwi głębiej!Możesz ją "zaszantażować" jak radzono ci wcześniej, że jeśli nie powie Ci co ją gryzie, to nie będziesz mógł jej pomóc!Więc jak sobie wyobraża dalszy wasz związek!Może jej się nie podoba jak ja pieścisz i najnormalniej na świecie tak długo boi sie o tym powiedzieć że aż ją to przerosło!Musisz jeszcze pokąbinować!A jak nic nie podziała to odpuść sobie!Szkoda się tak męczyć!Szkoda młodości! Powodzenia! :D
Dlaczego piszesz, że Mlody18 jest niewyŻyty? To jest chyba normalne, że człowiek potrzebuje bliskości, zwłaszcza ze swoją ukochaną osobą, tym bardziej, jeśli przez tak długi czas jej nie miał. Poza tym nie używaj takiej ilośći wykrzykników, bo nie musisz wykrzykiwać każdego zdania.
 

Kolorowy

Podrywacz
Wiesz Młody... ja miałem taką sytuację rok temu, że moja partnerka wogóle mnie nie pieściła... ja owszem... robiłem jej dobrze językiem paluszkiem... oczywiste jest, że oczekiwałem tego samego... a jednak nie dostałem tego przez 8 mies! Poprostu trzeba przeczekać... ja przeczekałem i się nie doczekałem bo się mi związek skończył...

W każdym bądz razie trzymam kciuki za dobre stosunki i "stosunki" z Twoja ukochaną :wink:
 

Kolorowy

Podrywacz
Jak to w takch przypadkach bywa to bardzo długa i skomplikowana historia... :wink:

No miałem zbyt młodą partnerkę... 3 lata różnicy swoje robiło... dawałem sobie rade z tym, że u niej na niektóre rzeczy było za wcześnie (sex i takie tam)... ale znieść nie potafiłem, że chciała się bawić... czasem nawet odnosiłem wrażenie ze wolała sie spotkac z koleżankami niż ze mną... no i swoją zazdrością i egoizmem zaczołem niszczyć swój związek... Teraz bym to inaczej rozegrał. Poprostu powinienem dać jej luzu więcej... oj dawo było! Bo mi się łezka zakręci jeszcze :( Jeszcze dodaem, że u niej też leżało troche winy ale to jest nieważne juz.
 
Status
Zamknięty.
Podobne tematy

Podobne tematy


Stripchat
Prywatne rozmowy
Pomoc Użytkownicy
    Nie dołączyłeś do żadnego pokoju.
    Do góry