Aktualnie zdarza się i to bardzo często, gdy idę do przebieralni, to nie zaciągam do końca zasłon. W zeszłym tygodniu, było to po 20, ludzi bardzo mało, przymierzam spodnie, bielizny latem praktycznie nie noszę i widzę zadbana babeczkę około 50, która obserwuje każdy mój ruch, kiedy nasze oczy się spotkały, zawstydziła się i zniknęła. Gdy wyszedłem z przymierzalni, ona była obok, zasłona również nie była szczelna. Ona w samym biustonoszu, z jedną piersią osłoniętą, masturbowała się delikatnie. Nie mogłem oderwać od niej wzorku, a mój penis momentalnie stwardniał. Spojrzała na mnie i ruchem głowy zaprosiła do siebie. Stanęła przede mną i zacząłem pieścić jej piersi, całować szyję, jej dłoń zaczęła mnie pieścić, poczułem jak jest wilgotna, założyłem prezerwatywę i delikatnie ale bardzo głęboko wszedłem w nią, jej oddech chyba było słychać w całym sklepie.... Był to bardzo ekscytujący zakup...