Skup się na merotoryce, a nie wypłakiwaniu się że nie mam do ciebie szacunku. A nie, czekaj, ty nie masz żadnej merytoryki, ignorujesz ją, dlatego właśnie jesteś wyśmiewanym zjebem wypłakującym się że nie wszyscy traktują z szacunkiem jest antynaukowe bzdury wzięte z jakiś pojebanych stron w necie, albo swoijego chłopksorozumizmu takiego małego móżdżka.Ciężko z Tobą dyskutować Solstafir. Każdy odnosi się tutaj z szacunkiem do Ciebie, a Ty w większości wypowiedzi wyzywasz od "zjebów" lub "przygłupów".
Mój drogi masz problem z czytaniem ze zrozumieniem. Zostawiam Ci moją wypowiedź to zapoznania się z nią ponownie. Zwróć uwagę głównie na słowo codzienna i nadmierna.
Mam słuchać tyle minut pierdolenia bo sam nie umiesz wyartykułować swoich argumentów?Podlinkuję jeszcze moim zdaniem bardzo konkretny materiał, pokazujący jak pornografia (w każdej postaci, bo mam wrażenie, że uznajesz za nią jedynie filmy XXX, a istnieje cały przekrój różnych pornograficznych bodźców i sposobów na podniecenie), jest podstępna:
I nie linkuję tego dla Ciebie Solstafir bo zapewne sensowne argumenty ponownie uznasz za bzdury. Może komuś innemu otworzą się oczy i zwróci uwagę, że może mieć z tym problem.
To Ty się zacietrzewiłeś w poglądzie, że pornografia i cyberseks są w zupełności nieszkodliwe. Nie bierzesz pod uwagę tysięcy samobójstw mężczyzn, którzy mają depresję, wywołaną między innymi przez pornografię. Tak - uświadom sobie, że może ona prowadzić także do depresji. Wiem to po samym sobie, z własnego doświadczenia. Mocne stany depresyjne, wywołane tylko i wyłącznie zaburzeniami w funkcjonowaniu dopaminy i układu nagrody w mózgu to potwierdzony naukowo fakt, który wiele osób może potwierdzić.Mam słuchać tyle minut pierdolenia bo sam nie umiesz wyartykułować swoich argumentów?
Mój zarzut który już padł: zamiast encyklopedyczną, naukową i fachową wiedzą, posiłkujesz się kołczami osobowości. No więc ty na ten argument podajesz... linka do pierdolenia jakiegoś kołcza "Droga Lepszego Mężczyzny" xD
Rozumiesz co ty odpieredalasz i jak głuchy jesteś na to co się do ciebie pisze?
Koleś mówi "cześć jestem Marcin". No i chuj z tobą Marcin. jesteś jakimś seksulogiem, nerologiem itp? Nie. To zwykły Marcin nagrywający filmiki na yootube.
No więc słucham co debil mówi. "Pornografia jest jednym z najbardziej niebezpiecznych uzależnień". No więc ile osób zdołało już zabić to uzależnienie? Jest to liczba tego rzędu jak uzależnienie od heroiny, barbituranów, papierosów i alkoholu? No raczej nie, gdyż "uzależnienie od pornografii" zabiło zero osób. Nikt nigdy nie zmarł na żadne powikłania z tym związane. Tym samym nie można stawiać tego na równi z najbardziej niebezpiecznymi uzależnieniami. Porno jest od tego daleko, oj w chuj daleko. Koleś pierdolei trzy po trzy. Tylko taki głąb jak ty to może łykać.
No więc patrzę na pierwszy argument mówiący o tym że porno jest niebezpieczne. Otóż dowodem na to że jest niebezpieczne jest to że....
jest tanie i dostępne xD
Aż głupie mi to tłumaczyć, ale jak niby można mówić że skoro jest dostępne to jest niebezpieczne? Niebezpieczeństwo używania porno polega na tym że jak będziesz oglądał porno to będziesz oglądaczem porno? Fuck logic. No nie mogę z tym polemizować. Naprawdę nie widzisz tego zapętlenia logicznego?
Od mówienia że to fakt nie stanie się to faktem. Rzucasz hasełka nie poparte niczym. To twoje zadanie uzasadnić twoją tezę z jaką pyszedłeś.Nie bierzesz pod uwagę tysięcy samobójstw mężczyzn, którzy mają depresję, wywołaną między innymi przez pornografię. Tak - uświadom sobie, że może ona prowadzić także do depresji. Wiem to po samym sobie, z własnego doświadczenia. Mocne stany depresyjne, wywołane tylko i wyłącznie zaburzeniami w funkcjonowaniu dopaminy i układu nagrody w mózgu to potwierdzony naukowo fakt, który wiele osób może potwierdzić.
Jaki naukowiec to potwierdził? Ty?Wiem to po samym sobie, z własnego doświadczenia. Mocne stany depresyjne, wywołane tylko i wyłącznie zaburzeniami w funkcjonowaniu dopaminy i układu nagrody w mózgu to potwierdzony naukowo fakt, który wiele osób może potwierdzić.
Od mówienia że to fakt nie stanie się to faktem. Rzucasz hasełka nie poparte niczym. To twoje zadanie uzasadnić twoją tezę z jaką pyszedłeś.
No więc pierwsza z brzegu weryfikacja twoich anonkowych brednii:
W skrócie: przyczyny depresji jako tako nie są znane, są różne hipotezy i nie ma nawet wśród nich oglądania porno.Zaburzenia depresyjne – Wikipedia, wolna encyklopedia
pl.wikipedia.org
Nie będę na siłę szukał w Twoim artykule z wikipedii. Wystarczy, że przeczytasz badania naukowe, których tak bardzo potrzebujesz - M. Lewis, Memoirs of an Addicted Brain; A Neuroscientist Examines His Former Life on Drugs. Public Affairs, New York, 2011No i gdzie ten artykuł mówi że te zaburzenia chociażby mogą być wywoływane przez porno? Bo to właśnie matołku ty twierdzisz.
Gdzie odpowiedzi na resztę moich pytań?
Tak jak powiedziałem, jesteś internetowym pieniaczem, z którym jakakolwiek dyskusja jest jałowa, bo ignorujesz wszystkie argumenty i nie potrafisz czytać ze zrozumieniem. Potrafisz tylko głośno krzyczeć, także pultaj się dalej."Nie będę na siłę szukał w Twoim artykule z wikipedii."
Nie musisz. Ja ci powiem bo przeczytałem uważnie cały parę miesięcy temu, jak i kilka pierwszych wyskakujących w google tekstów na temat depresji.
To co tutaj wypisujesz to jak już mówiłem wiele razy, zwykłe bzdury od youtubowych kołczów dla anonków, a nie żadna nauka.
Z seksuologią też jakiś kontakt miałem. Ten sam wniosek.
"Wystarczy, że przeczytasz badania naukowe, których tak bardzo potrzebujesz - M. Lewis, Memoirs of an Addicted Brain; A Neuroscientist Examines His Former Life on Drugs. Public Affairs, New York, 2011"
Po pierwsze nie linkuj czegoś czego sam nie przeczytałeś. Po drugie to nawet nie jest link. Gdyby zapytać o link (zgaduję) to zapewne wziąłeś ją z jakieś nofapkowej strony i z resztą chuja masz pojęcie co tam jest.
"A to, że jestem pewien, że pornografia "niszczy" mózg jestem pewien ze swojego własnego doświadczenia i nie będę kopał się z koniem, żeby to udowodnić."
Właściwie leżysz i kwiczysz już skopany argumentami. Możesz tylko zaakceptować ten fakt.
"Działa jak każdy inny narkotyk"
Nie. Narkotyk jakim jest alkohol powoduje np. marskość wątroby i wiele innych jednostek chorobowych. Porno nie wywołuje żadnych.
Każdy narkotyk ma dawkę śmiertelną. Porno takiej nie ma. Możesz oglądasz 14 godzin dziennie i nawet kataru nie dostajesz.
"Dzisiaj jest to jeszcze kwestia mocno badana i rozwojowa (60 lat temu papierosy też były uważane jako zdrowe), ale w niedługim czasie będzie to udowodnione naukowo czarno na białym"
Czyli potwierdzasz że dziś nie jest to udowodnione a ty głosisz antynaukowe tezy?
Marysiu co ty możesz wiedzieć na ten temat. Gdybyś chociaż miała penisa..Zacytuję jeden z wielu
„
W swoim artykule pt. Pornography addiction: A neuroscience perspective, D.L. Hilton oraz C. Watts wskazują, że "już w badaniach z 2002 roku wykazano, że u osób uzależnionych od kokainy obserwuje się zmniejszenie substancji szarej (komórki ośrodkowego układu nerwowego) w płatach czołowych mózgu, które odpowiedzialne są za kontrolę zachowań i racjonalne myślenie. Podobne zmiany zauważono również w przypadku wzmocnień naturalnych, takich jak kompulsywne jedzenie prowadzące do otyłości, a także w uzależnieniu od metamfetaminy. Czy powyższe wyniki badań stwierdzone u osób uzależnionych od jedzenia można odnieść również do uzależnionych od seksu?
Czy seks może uzależniać w rozumieniu neurologicznym i prowadzić do takich samych zmian w mózgu? W 2007 roku badacze niemieccy z berlińskiego Instytutu Maxa Plancka w badaniu rezonansem magnetycznym i techniką celowaną na badanie substancji szarej, jaką jest analiza morfometryczna gęstości istoty szarej (ang. VBM – Voxel-Based-Morphometry), analizując zjawisko pedofilii, stwierdzili takie same zmiany (zmniejszenie ilości substancji szarej) w mózgach osób uzależnionych od pornografii internetowej, jak w przypadku uzależnienia od kokainy, metamfetaminy i otyłości. W konkluzji uznali, że kompulsywne zachowania seksualne mogą prowadzić do trwałych fizycznych i anatomicznych zmian w mózgu charakterystycznych dla uzależnienia. (…) Zmiany morfologiczne w płatach czołowych mózgu wykazane rezonansem magnetycznym (MRI) wpływają również na funkcjonowanie istoty białej odpowiedzialnej za podejmowanie dojrzałych decyzji".”
Uzależnienie a działanie mózgu. Badania naukowe
Amerykańskie Towarzystwo Medycyny Uzależnień od 2011 roku definiuje uzależnienie jako przewlekłą chorobę mózgu wpływająca na układy nagrody, motywacji i pamięci. Po raz pierwszy definicja ta nie koncentruje się tylko na uzależnieniu od substancji, ale również bierze pod uwagęopornografii.pl
Odkąd zaprzestałem się onanizować mogę pracować więcej, aby zarabiać lepiej, a widok kobiecego ciała nie stanowi dla mnie nadmiernego bodźca rozpraszającego.Masturbacja u mężczyzn tj wytrysk akurat w nadmiarze jest szkodliwy niestety ponieważ zmniejsza się wasza podaż energetyczna. Tracicie energię życiową tak zwaną.
STEK bzdur! Sredniowiecze. Pokaż jakieś badania naukowe, a nie powtrzaj sloganów za tłumem. DramaticoMasturbacja u mężczyzn tj wytrysk akurat w nadmiarze jest szkodliwy niestety ponieważ zmniejsza się wasza podaż energetyczna. Tracicie energię życiową tak zwaną.
Zacytuję jeden z wielu
„
W swoim artykule pt. Pornography addiction: A neuroscience perspective, D.L. Hilton oraz C. Watts wskazują, że "już w badaniach z 2002 roku wykazano, że u osób uzależnionych od kokainy obserwuje się zmniejszenie substancji szarej (komórki ośrodkowego układu nerwowego) w płatach czołowych mózgu, które odpowiedzialne są za kontrolę zachowań i racjonalne myślenie. Podobne zmiany zauważono również w przypadku wzmocnień naturalnych, takich jak kompulsywne jedzenie prowadzące do otyłości, a także w uzależnieniu od metamfetaminy. Czy powyższe wyniki badań stwierdzone u osób uzależnionych od jedzenia można odnieść również do uzależnionych od seksu?
Czy seks może uzależniać w rozumieniu neurologicznym i prowadzić do takich samych zmian w mózgu? W 2007 roku badacze niemieccy z berlińskiego Instytutu Maxa Plancka w badaniu rezonansem magnetycznym i techniką celowaną na badanie substancji szarej, jaką jest analiza morfometryczna gęstości istoty szarej (ang. VBM – Voxel-Based-Morphometry), analizując zjawisko pedofilii, stwierdzili takie same zmiany (zmniejszenie ilości substancji szarej) w mózgach osób uzależnionych od pornografii internetowej, jak w przypadku uzależnienia od kokainy, metamfetaminy i otyłości. W konkluzji uznali, że kompulsywne zachowania seksualne mogą prowadzić do trwałych fizycznych i anatomicznych zmian w mózgu charakterystycznych dla uzależnienia. (…) Zmiany morfologiczne w płatach czołowych mózgu wykazane rezonansem magnetycznym (MRI) wpływają również na funkcjonowanie istoty białej odpowiedzialnej za podejmowanie dojrzałych decyzji".”
Uzależnienie a działanie mózgu. Badania naukowe
Amerykańskie Towarzystwo Medycyny Uzależnień od 2011 roku definiuje uzależnienie jako przewlekłą chorobę mózgu wpływająca na układy nagrody, motywacji i pamięci. Po raz pierwszy definicja ta nie koncentruje się tylko na uzależnieniu od substancji, ale również bierze pod uwagęopornografii.pl
Odkąd zaprzestałem się onanizować mogę pracować więcej, aby zarabiać lepiej, a widok kobiecego ciała nie stanowi dla mnie nadmiernego bodźca rozpraszającego.
Rezygnacja z pornografii pozwoliła mi zaś nie tylko zmienić obraz kobiet i seksualności, ale również pozbyłem się niezrozumiałych dla mnie fetyszy.
Polecam no fap wszystkim, którzy chcą coś osiągnąć. Facetom bez potencjału, takim jak ja, również przydaje się samodyscyplina.
Rozpoczęty przez | Tytuł | Forum | Odp | Data |
---|---|---|---|---|
M | Męska masturbacja | Masturbacja | 2 | |
T | Depilacja męska | Seks | 13 | |
P | męska łaźnia | Poza tematem | 2 | |
W | Męska Eskorta do wynajęcia | Seks | 2 | |
S | Męska impreza i moja żona (prawdziwe) | Opowiadania erotyczne | 19 |