• Witaj na forum erotycznym SexForum.pl

    Forum przeznaczone jest wyłącznie dla dorosłych. Jeżeli nie jesteś pełnoletni, lub nie chcesz oglądać treści erotycznych koniecznie opuść tą stronę.

Mamuśki Mama Chrzestna

Matizeqqq

Cichy Podglądacz
Gdy byłem młodszy moja matka chrzestna czy raczej jak ją nazywałem ciocia Patrycja nie była jakąś szczególną osobom w moim życiu, jedyne nasze spotkania miały miejsce dość rzadko, jedynie na moich bądż jej małej córki urodzinach, no i czasami u jej mamy, również mojej cioci na okolicznych świętach. Wszytko zaczeło się zmieniać gdy miałem już 19 lat i jakoś strasznie zaczeły mnie pociągać starsze kobiety, filmy erotyczne wybierałem najczęściej w roli głównej z tak zwanymi MILFAMi ale i dość często zacząłem robić sobie dobrze przy zdjęciach moich ciotek które wszystie były przed 40 i wyglądały atrakcyjnie, każda w inny sposób.
Często też wymyślałem rózne historie, scenariusze naszych bardzo gorących spotkań, strasznie pociągały mnie takie fantazje więc gdy tylko byłem na jakimś rodzinnym spotkaniu w całkiem inny sposób zacząłem zachowywać się do moich cioci.

Ale to jednak z moją matką chrestną złapałem najlepszy kontakt i w moim rankingu najbardziej mnie pociągała, zacząłem częściej odwiedzać Patrycje, już sam tak spontanicznie, przez to częściej mogłem ją podziwiać na żywo i w jakimś stopniu się do niej zbliżyć by choć troche wprowadzic w życie moje wielkie fantazje.
Myśle że po jakimś czasie ciocia zaczeła coś podejrzewać no bo to troche dziwne że kiedyś widzieliśmy się 2 razy w roku a ostatnio zadarza się że wpadam do niej 2 razy w tygodniu.
Przełom w naszych spotkaniach nastąpił we wrześniu ja miałem 20 lat a Pati 38 najbliższa rodzina przyjechała na 4 urodziny jej córki w tym ja z rodzicami, na tym przyjęciu ciocia wyglądała strasznie seksownie miała obcisłą, krótką sukienke, rozpuszcone długie włosy do połowy pleców no i dość wyrażny dekolt. Do wyglądu cioci dodam że ma ona czarne włosy, jest sczupła coś koło 176wzrostu , dość ciemną karnacje ( wygląda przez cały rok jakby dopiero co opalała sie przez tydzień w Egipcie) ma brązowe oczy i średniej wielkości piersi ale pupe ma po prostu wspaniałą , działa jak potężny afrodyzjak.
Wracając do urodzin, widok Pati w tej kreacji schylającą i nachylającą się by zebrać coś ze stołu w pewnym momencie tak mnie już podniecił że musiałem wyjść do toalety i dać upust eufori, po wejściu do łazienki udałem się do kosza na pranie wybierając majteczki mojej cioci i robiąc sobie dobrze do mojej cioci którą słyszałem za drzwiami skończyłem bardzo przyjemnym orgazmem. Trwało to jakieś 8-10 minut i gdy wyszedłem z toalety jakoś nie bardzo interesowało mnie co pomysleli goście o moim dość długim pobycie w wc.
Reszta imprezy przebiegła już raczej nudno ale zrekompensowało mi to pożegnanie z Patrycją gdy mogłem ją przytulić i dać buziaki w policzek, mineły 2 tygodnie od tego incydentu i w pewne środowe popołudnie na messengerze napisała do mnie ciocia z zapytaniem czy nie chcę do niej przyjść w piątek na jakiś wieczór filmowy bo jej mąż jedzie do innej miejscowości na wieczór kawalerski swojego kolegi u którego jest świadkiem i nie będzie go do poniedziałku, a ona nie miała żadnych planów i chciała jakoś wykorzystać fakt że córka akurat najbliższy weekend spędzi u dziadków. Oczywiście bardzo się ucieszyłem z takiej propozycji i z radością odpisałem że jak najbardziej wpadnę, pomyślałem wtedy że to jest ta chwila kiedy będe mógł jakoś zadziałać z sukcesem bo scenariusz idealny!
Ja sam na sam z ciocią na całą noc, dom pusty, kiedy jak nie teraz !
Kiedy nastał bardzo wyczekiwany piątek godzina coś 20 po 18 ruszyłem do sklepu po wino i wybrałem te w miare najmocniejsze procentowo bo nieukrywam miałem lekką nadzieje lekko rozlużnić chrzestną na tym wieczorny maratonie.
Z marketu ruszyłem prosto na przystanek bo dzieli nas odległośc miasta i trasa do niej wynosi jakoś 40 minut busem, więc byłem na miejscu około 20. Drzwi otworzyła mi uśmiechnięta ciocia ubrana w obcisłą białą koszulke na ramionczu z dość głebokim deoltem i w zwykłych dżinsach, przywitaliśmy się i udaliśmy się do salonu, po chwili ciocia przyniosła z kuchni 2 desperadosy i zaczeliśmy się zastanawiać jaki film obejrzeć, w koncu wybór padł na film czerwona jaskółka to film w którym początkujące agentka kgb zostaje szkolona do zdobywania informacji od wrogów poprzez uwodzenie swoim ciałem. No nie powiem film w temacie akurat bardzo adekwatny do moich zamiarów :D
W trakcie filmu przyjechała pizza którą zamówiliśmy, wypiliśmy już dwa desperadosy film się skończył, godzina za dziesięć 22 otworzyliśmy wino które przyniosłem i włączyliśmy jakąś powtórke festiwalu w tv.
Przez godzine głównie gadaliśmy i śmialiśmy się, gdy skończyło się wino ciocia już lekko wstawiona zaproponowała po kieliszku nalewki którą robi jej tata, przynisła pół litrową butelkę o smaku porzeczki i wypiliśmy dwa kieliszki mineło troche czasu i polałem kolejne na co chrzestna próbowała już zakończyć mowiąc że już za bardzo jest wstawiona, ale udało mi się ją przekonać i w rezultacie wypiliśmy ich jeszcze po 4.
Ciocia po ostatnim kieliszku miała już bardzo imprezowy nastrój i w pewnym momencie poszła przebrać swoje dżinsy na dresowe spodenki by było jej wygodniej i chłodniej tak sądze, było już grubo po północy i Pati zgasiła światło siadła koło mnie na sofie i zaczeliśmy oglądać jakiś romans który akurat zaczynał się na tvp 2, rozmawialiśmy jakiś czas jeszcze aż wkonću ciocia zrobiła się trochę śpiąca i głową opierała się o oparcie sofy, w pewnym momencie poczułem się trochę śmielej po tych naszych trunkach i powoli położyłem ręke pod głowę cioci i ta położyła się na moim ramieniu a ja ją obejmowałem. Co do mojego wyglądu to jestem dość szczupły przy 183 ważę 67 kg, ale mam dość dobrą sylwetke gdyż większość życia spędziłem na basenie trenując pływanie od 7 roku życia, włosy mam w kolorze ciemny blond są one bardzo gęste i zwyle mam uczesanie typu bad hair day z podniesioną obszerną grzywką, oczy niebieskie i to w dość jaskrawym kolorze bo często słyszę zachwyty nad moimi patrzałami :) Nie chcę jakos narcystycznie podchodzić i mowić że jestem istnym bogiem, modelem czy istnym cudem świata ale po prostu sądze że jestesm dość przystojny i nigdy też jakoś nie miałem problemu w relacjach damso męskich.
Wracając do zdarzenia, po 15 minutach patrycja wkońcu usneła w mych ramionach a ja zauważając to czułem się coraz odważniej i powoli drugą ręke położyłem na jej brzuchu delikatnie masując go w owalnych ruchac co jakiś czas niby przypadkowo dotykając jej piersi, byłem już mocno podniecony, mój penis stał na baczność i delikatnie przez spodnie zacząłem ocierać się nim o ciocię, przysunąłem się do niej blisko i mocno przytulałem a moja prawa dłoń już spoczywała na jej cudnych piersiach, Chciałem by ta chwila trwała wiecznie, nareszcie moje marzenia się spełniały! jednak po ok 5 minutach na nieszczęście ciocia się przebudziła, przeprosiła że zasneła poszła do kuchni napić się szklanki soku i oznajmiła że ona już się kładzie, ja powiedziałem że też już będe leciał spać na co nawzajem życzyliśmy sobie dobrej nocy i ciocia weszła do swojej sypialni zamykając drzwi.
Ja zostałem tak siedząc na sofie cały aż trzęsący się z podniecenia i wścieły za ten niefortunny obrót sytuacji, odczeałem 5 minut i nie wiele myśląc zdjąłem spodnie następnie opuściłem bokserki do kolan i zacząłem pieścić twardego jak kamień i lekko klejącego się penisa który chwile temu był w tak przyjemnej sytuacji, po pewnym czasie mojej zabawy podniecenie tak urosło że chciałem czegoś więcej udałem się do toalety i znowu odwiedzając znany już kosz na pranie wybrałem z niego seksowną bielizne mojej wyśnionej kochanki, pod wpływem tych doznań sciągnąłem koszulkę i bokserki które już praktycznie były na kostkach, stałem całkiem nagi w łazience cioci przy otwartych drzwiach i z wiedzą że ona śpi dość mocno pijana w swojej sypialni.
Postanowiłem że wejde no niej po cichu stanę nad nią nagi będe ją obserwował robiąc sobie dobrze, pomysł bardzo głupi bo gdyby się przebudziła mogła by być niezła afera z tego ale wtedy liczyło się tylko to wogóle nie myślałem o konsekwencjach, miałem taką żądze jak drapieznik który nie jadł od tygodnia i własnie poczuł krew zwierzyny. Wyszedłem więc z łazienki zostawiając tam moje rzeczy na podłodze leżące obok czarnych stringów Patrycji i powoli i cicho jak tylko mogłem otworzyłem drzwi do sypialni i zastałem ją leżacą na dużym łóżku małżeńskim nie przykrytą kołdrą, uczucie które wtedy miałem było cudowne, patrzyłem się na nią lekko dysząc z odczuwanej rozkoszy aż po jakichś 5 minutach poczułem że to się już zbliża, bardzo chciałem skończyć na jej ciele ale wiedziałem że nie wytłumaczę się rano z tych plam na jej odzieży czy pościeli więc z bólem serca udałem się spowrotem do łazienki i tam obficie zakończyłem tę pełną emocji noc.
Po posprzątaniu wytrysku ubrałem bokserki leżące cały czas na kafelkach, wziołem swoją blużke i odstawiłem tam gdzie ich miejsce bielizne cioci którą na chwile sobie pożyczyłem, po czym rozłozyłem sobie sofe bo na niej miałem spać i połozyłem się już w lekkiej ekstazie zasypiając przy jakimś głupim serialu który leciał w tv.

Napiszcie czy chcecie ciąg dalszy tej histori :p
 

Matizeqqq

Cichy Podglądacz
Sobota rano
Godzina lekko po dziesiątej, budzę się widząc włączony telewizor ukazujący poranne informacje ze świata, podnoszę się z kanapy chwytając po butelkę coli by ugasić pragnienie spowodowane wczorajszym szałem alkoholowym, nagle do pokoju wchodzi ciocia ubrana w te same ciuchy w których wczoraj spała nieświadoma tego że jej chrześniak stoi nad nią goły onanizując się i pragnąc jej całym swoim ciałem.
Patrycja spytała jak się spało i czy też tak mocno mnie głowa boli, kończąc to zdanie słodkim uśmiechem, powiedziałem że owszem trochę tak ale da się przeżyć, ciocia zaśmiała się i rzuciła tekstem że było fajnie tylko szkoda że tak szybko odpadła, spojrzałem na nią ciepłym wzrokiem i odpowiedziałem że nie ma o czym mówić, chwile jeszcze pogadaliśmy o głupotach co jakiś czas zerkając na TV aż w końcu Pati spytała czy chce coś zjeść bo ona to raczej niczego na razie nie przełknie, odparłem od razu że ja to jedynie potrzebuje sporo nawodnienia teraz, zaśmialiśmy się razem i ciocia oznajmiła że idzie pod prysznic.
Kiedy siedziałem tak sam w tym pokoju w koszulce i bokserkach słysząc lejącą się wodę zza ściany i wyobrażając sobie moją nagą ciocie która mydli swoje boskie ciało które tak mnie kręciło, mój penis znowu chciał przebić materiał bielizny, znowu zacząłem zabawiać się w domu cioci, po krótkiej chwili podszedłem do drzwi łazienki i oparłem się o nie, nie przestawając walić kutasa który już pulsował z podniecenia tym całym zdarzeniem, kiedy woda przestała lecieć zacząłem wyobrażać sobie jak ciocia starannie wyciera każdy cal swojego opalone ciała, i powoli ubiera na siebie poszczególne elementy odzieży.
Moją fantazje szybko przerwał dzwięk podchodzącej do drzwi Patrycji, szybko zerwałem się spod drzwi i udałem na fotel, ale nie przewidziałem jednego, mój penis dalej stoi jak wieża Eiffla a ja jestem w samych bokserkach, założenie spodni odpada, bo ciocia już przekręciła drzwi z łazienki, a ja sam miałem wskoczyć pod prysznic po niej, więc próbowałem jakoś nieudolnie przykryć ją koszulką ale marnie to wyglądało.
Chrzestna wyszła z łazienki w czarnej koszulce na ramiączku i w majtkach równie ciemnego koloru co na pewno nie pomagało mi w ukryciu mojej stojącej pały. Akurat ciocia przyszła napić się soku, powiedziała że łazienka wolna nalewając sobie Tymbarka do szlanki,
Odparłem że już idę, w głębi modląc się by jak najszybciej opuściła salon, ciocia zauważyła moją erekcje, tak mi się wydawało bo dość często jej wzrok z telewizora szybko padał na mnie, a jestem pewny że w oczy to mi na pewno nie patrzyła. Po chwili Pati wypiła to co miała w szklance, i ruszyła do sypialni by coś na siebie włożyć, a ja miałem okazji zobaczyć jej lekko wilgotne pośladki które eksponowała w tych kuszących majteczkach.
No nic, wszedłem pod prysznic i dokończyłem niedawną masturbacje, myśląc o wczorajszej nocy i nie do końca wykorzystanej sytuacji.


Od tego zdarzenie mineły dwa miesiące. Przez ten czas mój kontakt z ciocią nie był zbyt częsty, i już powoli moje marzenia o bliższym kontakcie z nią zaczęły gasnąć, oraz ja sam chciałem jakoś powstrzymywać się od tych myśli.
Nastał grudzień, w najbliższy weekend miałem jechać z rodzicami na wesele mojego wujka który mieszka na wsi jakieś 200 km od naszego miasta. Gdy przybyliśmy na miejsce od razu pojawiło się pytanie gdzie my się wszyscy pomieścimy ze spaniem gdyż wujek miał w swoim domu tylko 4 pokoje a zostawaliśmy na noc u niego ja, moi rodzice, siostra wujka z synem, jego rodzice, no i Patrycja która przyjechała na wesele sama bo jej córka złapała angine a że jej mąż nie za bardzo zna jeszcze naszą rodzinę to ona postanowiła się właśnie pojawić.
Momentalnie pojawił się na mojej twarzy uśmiech, wiedząc że znowu spotykam się z moją ulubioną ciocią, co do kłopotu ze spaniem ustaliliśmy że póżniej będziemy się tym martwić i po jakimś czasie pojechaliśmy do kościoła na ceremonie.
Sam ślub jak i wesele przebiegało dość spokojnie, nic szczególnego się nie działo, koło godziny dwudziestej trzeciej towarzystwo było już dobrze wstawione, zaczeły się pierwsze zgony i spanie z głową na stole, impreza trwała dalej a ja w najlepsze popijałem sobie kieliszki ze strasznie roześmianym towarzystwem, zaliczyłem też trochę tańców, dwa z Patrycją które szczególnie zapamiętałem rzecz jasna, no i tak o to wybiła godzina druga w nocy.
Zabrałem się do domu wujka z kierowcą który był zatrudniony by rozwozić gości z wesela do domów, w połowie jazdy poprosiłem pana by się zatrzymał na stacji to kupie sobie coś do picia na noc, bo wiedziałem że nawodnienie będzie potrzebne, usiadłem teraz z przodu koło kierowcy, bo z tyłu za bardzo mną trzęsło i przez to trochę mdliło.
Dojechałem w końcu do domu wujka, i teraz rozpoczęła się operacja szukania wolnego łóżka.
Wchodzę więc do jednego pokoju, patrzę no i zajęty przez moich rodziców, mówie trudno, szukam dalej.
Wchodzę do kolejnego i powtórka z rozrywki, siostra wujka śpi z synem, akurat wybrali największe łózko gdzie mogli zmieścić się jej rodzice a tak to będą się cisnąć w mniejszym.
Trzeci pokój zająłem ja, był to taki o mały pokoik w którym był komputer i wciśnięte przy ścianie malutkie jednoosobowe łóżko, jak dla mnie idealnie, nie potrzebowałem nic więcej, łóżko już pościelone więc wystarczyło tylko się na położyć i odespać ten długi dzień, ale postanowiłem jeszcze posiedzieć chwile na telefonie przed spaniem.
Po około 10 minutach przeglądania przeze mnie facebooka, usłyszałem otwierające się drzwi wejściowe, to była Patrycja z rodzicami wujka, trochę się ucieszyłem że może moja wyśniona kochanka spędzi noc ze mną w moim pokoju, ale jednak w głębi duszy wiedziałem że ciocia położy się jednak z siostrą wujka i jej małym, więc nie dawałem sobie większych nadziei i po prostu odpaliłem sobie youtube by coś jeszcze obejrzeć przed snem.
Po chwili drzwi do mojego pokoju otwarły się i weszła przez nie ciocia Pati z torebką i uśmiechem pytając czemu jeszcze nie śpię, więc mówię jej że chciałem jeszcze trochę poczilować po tym weselu i zniwelować trochę uczucie „helikoptera” w głowie,
Pati się zaśmiała i powiedziała że też troche przesadziła z alkoholem dzisiaj ale na weselu się świetnie wybawiła, przytaknąłem bo sam też dobrze się bawiłem choć nie myślałem że tak będzie.
Patrycja ściągając swoją sukienkę wypowiedziała do mnie słowa które przyprawiły mnie o szybsze bicie serca
- jakoś będziemy się musieli ścisnąć bo nie chce obudzić Kacpra od Sylwii miotając się tam w takim stanie haha
Trochę mnie zatkało ale powiedziałem że spokojnie, ja się mogę przespać na podłodze, wezmę sobie tylko poduszkę, ciocia od razu rzuciła donośnym głosem że nie ma mowy przecież się pomieścimy, a po za tym nie bój się ja nie gryzę haha
Odpowiedziałem żartobliwie że ty może nie, ale za siebie nie odpowiadam,
Ciocia zaśmiała się i położyła się już padnięta i pijana w samej bieliźnie do łóżka, ja dalej troche oszołomiony tą sytuacją ale nie czekając ściągnąłem koszule, i spodnie i również zawitałem do łózka leżac obok cioci.
Po około 15 minutach słyszałem żę Pati już śpi, a wiedząc że po trunkach jakie dzisiaj spożywała byle dzwięk jej nie obudzi, więc przysunąłem się do niej i przytuliłem się mocno opierając przez bokserki mojego już oczywiście twardego penisa o jej tyłeczek i rękę trzymając na jej gołym brzuszku.
Mijały ta minuty a ja byłem coraz bardziej podniecony, dotykałem już niesmiało jej piersi i delikatnie muskałem ustami szyje, nagle ciocia zaczeła się wiercić i obróciła się w moją stronę, mocno się przestraszyłem, już zaczynałem się odsuwać i zabierać ręke aż ciocia mruknęła tylko
- mmm przytul się
I przysunęła się do mnie jednocześnie kładąc rękę na moich plecach i zarzuciła nogę na moje udo.
Byłem totalnie zkołowany tym co się własnie wydarzyło, ale ciocia cały czas oczy miała zamknięte więc możliwe że myślała że śpi właśnie razem za swoim mężem
A nie z jej synem chrzestnym. Po chwili gdy nieco ogarnąłem sytuacje pomyślałem, że teraz albo nigdy, w razie czego udam że spałem, lunatykowałem lub cokolwiek.
Będąc tak blisko z moją chrzestną mamusią, zacząłem przesuwać ręką po jej plecach schodząc na jej tyłeczek, gładząc go i chwytając za seksowne pośladki, czułem że mam już mokro w bokserach od tej wspaniałej sytuacji a mój kutas nigdy nie był tak twardy, upajałem się tą chwilą poczułem że ciocia również gładzi mnie po plecach i nagle, spełniło się moje marzenie, ciocia zaczeła mnie całować, dosyć intensywnie dzieląc się przy tym swoim języczkiem, ja od razu oszalałem, złapałem ją mocno za tyłeczek przysuwając do siebie, i całowałem ją bardzo namiętnie. Mineło już dobre 5 minut a my nie przestawaliśmy, w pewnej chwili ciocia zaczeła zjeżdżać dłonią pod moje bokserki i łapiąc mojego penisa, pieściła go powoli nie odrywając swoich soczystych ust od moich pocałunków. Po około minucie ja również zacząłem jeździć ręką po jej cipce dotykając ją przez koronkowe majteczki, a Pati zaczeła cicho pojękiwać, gdy już odchylałem majteczki by dostać się do jej bijącego ciepłem łona, ona podniosła się puszczając mojego penisa ( w sumie dobrze bo czułem że już długo bym nie wytrzymał ) i ściągnęła moje bokserki do kolan, jednocześnie każac mi usiąść, tak też od razu zrobiłem, siedziałem oparty o ścianę a moje ciało trzęsło się z podniecenia, tak dygotałem że prawie stukałem zębami, niemal jakbym siedział w samym śniegu na Alasce, ale było mi strasznie gorąco, pot mnie oblewał, a oczy miałem wpatrzone w ciocię która zaczęła mruczeć coś w stylu „mmmm” i rozpieła swój stanik, ukazując mi pierwszy raz w życiu jej jędrne cycuszki, i momentalnie rzuciła się na mnie, i znowu zaczeła strasznie łapczywie mnie całować, całą twarz miałem w jej ślinie, a jej cycuszki wgniatały się w moją klatkę piersiową, ponieważ napierała na mnie z taką siłą, jakby chciała się przebić przez ścianę.
Zachowywała się jak dzikie zwierzę, jej ciało było tak gorące, jakby miała czterdziesto stopniową gorączkę, moje dłonie silnie zaciskały jej pośladki, byłem tak podniecony że czułem że już lada chwila wystrzelę, mimo iż mój penis jedynie stykał się z jej ciałem, po chwili ciocia odkleiła się ode mnie i schyliła w stronę kutasa i zaczęła pocierać go swoimi cycuszkami.
Po trzech takich ruchach, wystrzeliłem potężną ilość spermy na jej biust, szyje i brodę.
Nie powiedziałem ani słowa, a moja chrzestna wtarła spermę w okolice biustu, patrząc mi w oczy i mrucząc, po czym pochyliła się w moją stronę i lekko rozchyliła usta, czekając tak chwilę i powolnym jednolitym ruchem polizała mnie po twarzy.

Obudziłem się około dziewiątej rano.
Cioci nie było w łózku, ja dalej nie wierzyłem w to co się stało tej nocy, nie mogłem zebrać myśli, szybko otrzeźwił mnie głos mamy która krzyczała że mam zejść na dół bo zaraz wyjeżdżamy na poprawiny. Gdy się ubierałem czułem ogromny strach przed konfrontacją z Patrycją. Nie wiedziałem co się stanie czy będzie zła, czy cokolwiek pamięta z tej nocy.
Godzina 14 siedzę na Sali weselnej a poprawiny trwają w najlepsze, Ciocia zachowuje się jak gdyby nigdy nic, lecz nie zamieniliśmy ze sobą słowa.
Wybija 16, Rodzice mówią do mnie że czas się zbierać bo ojciec ma jutro ranną zmianę i musimy wcześniej wyjechać by zdążył się wyspać. Żegnamy się więc z gośćmi aż w końcu nadszedł czas pożegnania z moją chrzestną, lecz ona pyta mojej mamy czy ja nie mógłbym wracać z nią jutro, bo ona i tak sama jedzie i chętnie przygarnie jakieś towarzystwo a i tak mieszkamy stosunkowo niedaleko.
Mama uważa że to świetny pomysł i obie pytają mnie czy się zgadzam, ja stoje jak wryty normalnie mnie zamurowało, zdołałem tylko wydukać z siebie coś w stylu „ tak, pewnie”
Po czym pożegnałem się z rodzicami i kolejne 2 godziny siedziałem przy stoliku wypijając przy tym kolejne kieliszki wódki z wujkiem, i kolegą pana młodego.
Lekko po 18 gdy szedłem do toalety podeszła do mnie Patrycja i spytała czy pojadę z nią już do domu bo ona nie najlepiej się czuję, a nie chce wracać sama bo w domu wujka i tak nikogo jeszcze nie ma. Zgodziłem się, powiedziałem że tylko skoczę do toalety i za pięć minut widzimy się na parkingu.
Droga do domu upłynęła nam bez słowa, jedynie chwile pogadaliśmy z kierowcą o tym jak było na weselu, i on nam opowiadał jak jakieś dziewczyny ze strony panny młodej zasneły mu na tylnim siedzeniu i nie mógł ich dobudzić gdy przyjechał pod ich dom.
Byliśmy już na miejscu, weszliśmy na górę a ciocia mówiła że nagle zaczęła ją głowa boleć i idzie na chwile do łazienki się odświeżyć a potem położy się na chwile. Ja natomiast poszedłem do swojego pokoju w którym wczoraj razem z nią dzieliłem i włączyłem komputer wujka, trochę zajęło tej maszynie uruchomienie pulpitu, już miałem zacząć szukać jakiejś gry czy filmu, ale do pokoju weszła ciocia. Podeszła do mnie i złapała za rękę żebym wstał, położyła dłonie na moich ramionach i lekko rozchyliła usta, pochyliłem swoją głowę by ją znowu namiętnie pocałować ale ona się odsunęła, stała bez ruchu przez moment, ale po kilku sekundach zaczęła rozpinać guziki od mojej koszuli, po czym ściągnęła mi spodnie razem z bielizną i cicho powiedziała żebym usiadł.
Bez słowa usiadłem na skraju łóżka, obserwując jak moja mama chrzestna zrzuca z siebie czarną sukienkę i stoi przede mną w czerwonym koronkowym staniku i majteczkach tego samego koloru. Mój penis urósł momentalnie na ten widok, oboje tylko patrzyliśmy się na siebie nic nie mówiąc, ciocia odwróciła się do mnie tyłem ukazując seksowną pupcie w stringach. Pati stała tak chwile kołysząc w obie strony tyłeczkiem aż dała sobie klapsa w prawy pośladek i podeszła do mnie chwytając moją głowę i włożyła ją między swoje cycuszki na jakieś dziesięć sekund poczym usiadła przede mną po turecku i zaczęła mnie zaspokajać swoją ręką.
Mineło pięć minut, a moja ciocia cały czas poruszała moim kutaskiem w górę i w dół, tylko patrząc mi w oczy, oboje nic nie mówiliśmy ale po jakimś czasie otworzyłem usta i zacząłem szybko dyszeć, cały czas patrząc jej w oczy. Tempo cioci cały czas było umiarkowane, nie przyśpieszała i nie zwalniała, przez dziesięć minut patrzyłem w oczy mojej ciotce jak ta masuje mi penisa, a mój oddech przyśpieszał aż w końcu zamienił się w ciche jęki rozkoszy.
Zamknąłem oczy i trysnąłem na podłogę ale i na twarz mojej cioci która jeszcze po moim orgazmie pieściła mojego kutasa krótką chwile po czym wstała, i wzięła palcami trochę spermy ze swojej twarzy, i wsadziła swoją wilgotną dłoń pod majteczki wykonując okrężne ruchy. Stała przede mną i drażniła swoją cipkę wciąż patrząc mi w oczy i nie wydając choćby najcichszego dźwięku, na policzku i włosach miała jeszcze moją gorąca spermę i co jakiś czas seksownie przygryzała wargi, co sprawiało że mój przyjaciel znowu urósł i miał ochotę na więcej. Bardzo chciałem teraz rzucić się na nią i doprowadzić do szaleństwa każdy centymetr jej ciała, ale nie mogłem, siedziałem na łóżku jak sparaliżowany i przyglądałem się jak palce mojej cioci szaleją pod majtkami, a ona sama zaczęła delikatnie stękać z przyjemności.
Nagle usłyszeliśmy auto które podjeżdża pod dom, ciocia momentalnie zerwała się do łazienki a ja zacząłem w popłochu się ubierać. Do domu wrócili rodzice wujka tłumacząc że byli już zmęczeni, a ojciec wujka ma jutro na szóstą do pracy i chcieli też trochę odpocząć po tych szalonych dniach, ja siadłem przed komputerem który wciąż był włączony i próbowałem trochę ochłonąć po niedawnych wydarzeniach w które wciąż nie mogłem uwierzyć.
Po dwudziestu minutach Pati wyszła z łazienki i poszła chwilę pogadać z rodzicami wujka, a ja w tym czasie grałem w starą fifę, wciąż nie umiejąc sensownie pozbierać myśli. Patrycja weszła jeszcze na chwilę do mojego pokoju, widocznie po prysznicu bo miała mokre włosy i była ubrana w króciutką różową koszulę nocną, przez którą prześwitywał biały koronkowy staniczek i majtki w jakimś ciemnym kolorze, gdyż ciężko było stwierdzić zapytała mnie czy wszystko ok.? odpowiedziałem że tak a ona uśmiechnęła się i dodała to super ! po czym poszła w stronę innego wolnego pokoju...
 

Matizeqqq

Cichy Podglądacz
Co się tak właściwie dzieje ??
Cały czas w mojej głowie starałem się znaleźć jakieś racjonalne wytłumaczenie tego co stało się parę godzin temu jak i zeszłej nocy.
Czy wygrałem jakiś los na loterii ? czy może to wszystko to sen, a ja tak naprawdę zasnąłem po weselu sam, pijany jak cholera a te zdarzenia to tylko projekcja moich ukrytych fantazji.
Wszystko działo się bardzo szybko, nie byłem w stanie poukładać sobie tego w głowie,
Do tego byłem na siebie strasznie zły, wiele razy wyobrażałem sobie moje „zabawy” z ciotką,
A gdy w końcu jakimś cudem ujrzały one światło dzienne, to po trzech ruchach jej piersi na moim członku ja doszedłem, a drugim razem wytrzymałem aż całe dziesięć minut jej handjoba. Mimo tych wszystkich emocji które teraz czułem, to najbardziej jednak kierowała mną w tym momencie żądza, ogromna żądza.
Godzina w pół do dwudziestej trzeciej, a ja siedzę w ciemnym pokoju i myślę jak przedostać się do pokoju Patrycji, i znowu przeżyć z nią piękne chwilę, czy jak to bywało ze mną ostatnio, chwilke lub małą maluteńką chwilkę…
Mineło trochę czasu, aż powiedziałem sobie że spróbuje, że skoro już dwa razy coś było, to może i teraz się uda, więc nie czekając już dłużej, wyszedłem ze swojego pokoju i powędrowałem do cioci. W jej pokoju było ciemno, a sama ciocia leżała na łóżku przykryta kołdrą i podpierała prawą ręką swoją głowę, czytając coś na telefonie. Nie spuszczając wzroku od ekranu smartphona, powitała mnie czymś w rodzaju :
- O hej, co tam ? nie możesz zasnąć ?
- No właśnie nie bardzo, wpadłem zobaczyć co porabiasz
- A daj spokój, zmęczona jestem strasznie, zaraz się kładę bo jutro wcześnie wyjeżdżamy o właśnie tobie radzę to samo bo jak zaśpisz to wracasz autobusem haha!
- hah spokojnie, nastawie sobie budzik
- no mam nadzieję, ja ciebie na pewno budzić nie będę
- haha w porządku, dobra już nie przeszkadzam dobrej nocy życzę !
- wzajemnie
I poszedłem w stronę mojego pokoju, po cichu powtarzając tylko „debil,debil,debil” i położyłem się na łóżku myśląc o tej sytuacji.
Jednak po około dziesięciu minutach pomyślałem że nie daruje sobie jeśli teraz nie spróbuje, więc znowu wszedłem do pokoju cioci tym razem już tylko z jednym celem, drzwi się otwarły a Pati od razu rzuciła
- o znowu ty, zapomniałeś czegoś ?
Nic nie odpowiedziałem, wszedłem pod jej kołdrę, i namiętnie ją pocałowałem, ciocia odwzajemniła pocałunek i przez pięć minut cieszyłem się tą chwilą bo Patrycja w pewnym momencie przestała i powiedziała żebym wyszedł. Zapytałem dlaczego ale ona w połowie mi przerywając krzyknęła wyjdż z tąd !
W błyskawicznym tempie opuściłem łóżko mojej chrzestnej i udałem się do pokoju, po czym byłem strasznie przerażony tą sytuacją i jakie może ona mieć skutki. Serce waliło mi jak oszalałe, w głowie widziałem już najczarniejsze scenariusze, o tym jak ciotka opowiada całej rodzinie jak to ten zboczeniec zakradł się w nocy do jej pokoju i próbował się do niej dobierać.
Byłem tak zestresowany, że nie pamiętam nawet kiedy zasnąłem, jednak jak się okazało dość szybko zostałem wybudzony.
Obudziłem się, w pokoju było ciemno, a nad moją twarzą w odległości jakichś bodajże 5 centymetrów zobaczyłem twarz mojej cioci którą patrzyła mi w oczy i miała otwarte usta dysząc na mnie, do tego jej ręka była w moich bokserkach i masowała mi penisa. Byłem totalnie zszokowany, od razu spytałem
- Ciocia co ty ro…
Przerwała mi kładąc drugą rękę na moje usta, i dalej pieściła moje kroczę dysząc przy tym ciężko w moją twarz. Nie próbowałem już nic mówić, prawą rękę położyłem na jej plecy, a lewą zacząłem ugniatać jej piersi, po chwili widząc dość szeroko otwartą buzię chrzestnej i ten jej hipnotyzujący wzrok, włożyłem jej głęboko do gardła swój język i znowu czułem jej nieziemskie usta. Patrycja była już chyba bardzo podniecona gdyż jej ręka w moich majtkach znacznie przyspieszyła, a ona sama położyła się na mnie, i dosłownie zaczęła zjadać moją twarz, następnie zdjęła ze mnie kołdrę oraz bokserki i wyrzuciła je gdzieś na podłogę, rozszerzyła moje nogi, kładąc się przy tym między nie, i strasznie delikatnie musnęła ustami w sam czubek mojego nabrzmiałego penisa. Gdy to poczułem myślałem że oszaleję wręcz z przyjemności !
Ale ciocia nie przestawała, długimi ciągłymi ruchami lizała mojego członka jak jakiegoś loda na patyku, a mój penis po każdym takim ruchu pulsował jak oszalały. W końcu moja mamusia chrzestna zakryła go aż po nasadę swoimi ustami, a jej wzrok kierowany był w moją stronę. Dłońmi mocno ściskałem prześcieradło, nie mogąc powstrzymywać swoich jęków a moje ciało nie mogło wytrzymać z rozkoszy trzęsąc się nienaturalnie i wyginając na wszystkie strony. Moja bogini potęgowała moje doznania, wydając z siebie seksowne mruczenie, a dodając do tego dźwięk siorbania penisa… och prawie się popłakałem z tej przyjemności, czułem jakbym był pod wpływem jakiegoś idealnego narkotyku, który produkuję niewyobrażalne szczęście. Zamknąłem oczy próbując przedłużyć tę rozkosz., kiedy czułem jak mój kutas wchodzi do jej gardła, ale ciocia po kilku wolnych i zmysłowych ruchach, zaczęła łapczywie „pożerać” mojego ptaka, z czego w rezultacie po mniej więcej trzydziestu sekundach eksplodowałem w jej ustach przyciskając jej głowę do krocza. Po moim ciele przeszedł ogromny dreszcz, a jednym uchem słyszałem jak moja kochana ciocia wydała z siebie dwa krótkie odgłosy dławienia, podczas mojego orgazmu.
Patrycja wypluła zawartość w ustach na moje podbrzusze i nic nie mówiąc zaczęła wstawać z łóżka i kierować się ku drzwi, ale gdy wstawała złapałem ją za rękę i powiedziałem tylko:
- Proszę, zostań
Chrzestna usiadła nieśmiało na skraju łóżka, a ja podniosłem się i usiadłem obok niej. Gdy wstawałem, sperma z mojego brzucha spłynęła na mojego nie opadającego penisa i jądra, a kilka kropel poplamiło kołdrę i prześcieradło, położyłem moją ciocię na łóżko i zacząłem całować jej usta, szyję i okolicę biustu, w międzyczasie wkładając dłonie pod jej halkę. Zamknęła oczy i głośno oddychała gdy moja ręka zjechała na jej majtki, na których wyczułem obszerną mokrą plamę. Kontynuowałem masaż jej okolic bikini oraz pieszczenie ustami jej szyi naprzemiennie z wargami które od czasu też lekko podgryzałem, a ciocia mocno wbijała paznokcie w moje plecy, dysząc jak po pokonaniu maratonu. Nagle, przysunęła moją głowę tak, że moje ucho było blisko jej ust i wyszeptała drżącym głosem:
- Pragnę cię tam
- Ale ja ..
- Błagam! Proszę cię
W tym samym czasie, oplotła mnie nogami w pasie, i zaczęła wykonywać symetryczne ruchy miednicą a jej oddech jeszcze przyśpieszył.
- Ale ja nie mam prezerwatywy
- Biorę tabletki, błagam zrób to, strasznie cię pragnę…
Skończyła zdanie dziko całują mnie w usta, jej twarz była strasznie gorąca i spocona jak i całe ciało przy którym czułem jakbym się palił.
Podniosłem jej nogi, i ściągnąłem moro majteczki które w dotyku kleiły się do rąk, i rzuciłem gdzieś w kąt. Rzuciłem się z powrotem do całowania cioci, a mój znowu twardy jak tarcza kapitana ameryki kutas ocierał się o jej brzuch zostawiając na nim znikome ślady prejakulacji.
Po dosłownie kilku sekundach, oderwałem usta od chrzestnej i schyliłem się do jej krocza. Położyłem dłoń na jej cipce i zacząłem powolnymi ruchami całować wewnętrzną stronę jej ud, i jednym, długim pociągnięciem języka zbliżałem się do jej łona, jednak natychmiast przerwałem gdy miałem do niego dotrzeć. Ciocia złapała mnie mocno za włosy i próbowała siłą zbliżyć mnie do cipki, dukając przy tym już blisko płaczliwym głosem :
- Proszę, proszę
Ja jednak, włożyłem delikatnym ruchem ręce pod jej halkę łapiąc jej piersi w biustonoszu, pocałowałem namiętnie trzy razy, i znowu powędrowałem do dołu.
Bardzo powoli włożyłem główkę penisa do jej waginy, i równie powoli wyciągnąłem.
Za drugim razem włożyłem już go całego, a ciocia wydała wtedy głośny jęk, i znowu oplotła mnie nogami a ręce trzymała na moich plecach, ja pocałowałem ją jeszcze i zacząłem się z nią kochać. Wykonywałem serię energicznych ruchów a łóżko zaczęło strasznie hałasować, do tego Pati zaczęła prawie krzyczeć a w domu byli przecież jeszcze rodzice wujka, i możliwe że on sam, bo nie wiedziałem która jest godzina. Po minucie na chwilę przerwałem, bo czułem że nie wytrzymam długo takiego tepa, zrobiliśmy krótką przerwę na pieszczenie swoich ust, i znowu zacząłem w nią wchodzić, tym razem wykonywałem już bardzo powolne ruchy patrząc głęboko w oczy mojej cioci i wzdychając drżącym oddechem. Patrycja mocno mnie przytuliła do siebie, czułem jak nasze ciała tworzą jedność a ona coraz mocniej wbijała we mnie paznokcie, piszcząc po każdym moim ruchu. Po około sześciu takich powtórzeniach, czułem że nie wytrzymam i spuszczę się drugi raz tej nocy, ale nagle poczułem zacisk na członku, a ciocia zaczęła głośno wyć, uciszając się przy pomocy dłoni, więc powiedziałem sobie że muszę jeszcze wytrzymać, i znowu przyśpieszyłem swoje ruchy mocno się skupiając.
Druga dłoń chrzestnej mocno ugniatała mój pośladek, a miednica znowu wykonywała szybkie ruchy do góry, czułem jak jej ciało się strasznie trzęsie a ja po dwudziestu sekundach poczułem że już dochodzę i z całej siły którą miałem wykonałem ostatnie cztery ruchy penisem, przy których ciotka wyła bez opamiętania, gdy już zacząłem kończyć w niej, wszedłem ostatnim ruchem głęboko aż po same jądra, a przez moje ciało przeszła fala nieopisanej ulgi.
Z cipki zaczęło wylewać się moje nasienie, a ja nie wychodząc z Patrycji całowałem ją jeszcze chwilę, po czym położyłem się obok niej i oboje głośno dysząc zaczęliśmy odpoczywać
 

Matizeqqq

Cichy Podglądacz
Byłem cały mokry, a moje ciało dalej dygotało z odczutej wcześniej przyjemności.
Ciocia wstała z łóżka i oznajmiła że idzie do siebie po papierosy i zapalniczkę, skinąłem głową i położyłem dłonie na twarz, śmiejąc się sam do siebie. Właśnie do mnie docierało że kochałem się z moją matką chrzestną! Pati wróciła z pokoju z paczką LM forward i wsadzając jednego do buzi, spytała czy też sobie zapalę. Zwykle nie palę, jedynie zdarza mi się czasami jednego czy dwa podpalić na imprezach po alkoholu, ale skusiłem się tym razem. Szczerze to wszystko mi było jedno, czułem się wtedy jak młody bóg. Leżałem nagi i popalałem papierosa patrząc na moją cioteczkę która stoi przy oknie, w mokrej od potu koszuli nocnej, a po jej wewnętrznej stronie ud spływały soczki z jej cipki, wymieszane z moją spermą. Włosy też były w połowie wilgotne, a na twarzy w okolicy oczu było widać rozmazany tusz do rzęs.
Patrycja wypalonego papierosa wyrzuciła przez okno, a potem ściągnęła z siebie mokrą halkę i położyła na krzesło od komputera zaraz obok moich bokserek. Stała teraz przede mną w czarnym staniku, tylko w staniku a jej cudowne kształty cieszyły niezmiernie moje lazurowe oczy. Wstałem z łoża i podszedłem z uśmiechem do mojej kochanej cioci łapiąc ją w pasie i chwytając za opalony tyłeczek jednocześnie. Moja seksowna czekoladka również umieściła swoją dłoń na moich pośladkach a drugą masowała moje zroszone mięśnie brzucha. Zacząłem dawać jej pojedyncze pocałunki, a ona chichotała i patrzyła na mnie promiennie szafirowymi oczkami. Ciało Patrycji znowu przybrało na temperaturze, co momentalnie podkusiło mnie, by dać mojej cioci drugi orgazm tej cudnej nocy. Co prawda mój członek dalej się regenerował, w końcu szczytowałem dzisiaj już trzy razy, ale miałem inny plan. Kiedy nasze języki naprzemiennie się masowały, ja wziąłem Pati na ręce trzymając ją za pupcie, a ona ślizgała się swoją mokrą cipką po mojej klatce piersiowej zostawiając na niej mokre ślady.
Położyłem cioteczkę na krzesło koło biurka i zacząłem delikatnie pieścić ustami jej łechtaczkę, chrzestna od razu oplotła nóżkami moją szyję i prawą ręką zaczęła mierzwić moją blond czuprynę. Po kilku minutach sięgnęła w stronę biurka po papierosy, i odpaliła kolejnego wypuszczając dym powoli ze słyszanym uczuciem ulgi i przyjemności a ja w tym czasie „pożerałem” jej łono zupełnie jakbym jadł budyń czekoladowy nie mając łyżeczki. Przyspieszyłem znacznie tępo wkładając dwa palce do środka cioci i liżąc ją jednocześnie, a ona aż podskakiwała na tym krześle obrotowym piszcząc i szarpiąc mnie za włosy dociskając mocno moją twarz do jej pochwy.
- Och tak.. Och taaak
Powtarzała szybkim i zdyszanym głosem, a ja czułem że mój penis już odzyskał trochę sił i znowu się podniósł, co prawda nie był tak nabrzmiały jak choćby wtedy gdy penetrował ciocię od środka, ale wystarczająco by jeszcze się do czegoś przysłużyć.
Oderwałem usta od jej krocza i przeniosłem szybkim ruchem Pati na łóżko
- Co ? ej nie przestawaj czekaj!!
Krzyknęła desperacko, ale ja nie składając żadnych wyjaśnień podniosłem jej tyłeczek do góry i powoli wprowadziłem swojego kutasa do jej środka. Teraz posuwałem ciocię od tyłu, wykonywałem szybkie i mocne ruchy wprawiając jej piersi w falowanie a sama chrzestna nie mogła uspokoić jęków które z niej wychodziły. Po chwili napiąłem większość swoich mięsni i zacząłem z całej siły wchodzić w Patrycję, a moje jądra stukając w jej pośladki z dość dużą prędkością, wydawały głośny odgłos stukania. Do tego łóżko zaczęło jeździć tam i z powrotem skrzypiąc przy tym niemiłosiernie, a ciocia już krzyczała bez opamiętania i przerywanym głosem wypowiadała tylko
- ja-pier-do-leee
Ja sam też dość wymownie zacząłem uwalniać z siebie emocję, tylko z tyłu głowy wciąż miałem myśl że przecież zaraz ktoś wparuje do tego pokoju sprawdzić kogo tu mordują że tyle tu pisków i krzyków. Ale szybko przestałem o tym myśleć gdy poczułem że ***** cioci znowu zaciska się na moim członku, a ona sama w tym momencie nabijała dupcią na mojego penisa z dużą siłą, sprawiając że był on w niej aż po same „jaja”
Moja mamusia chrzestna doszła, a mój kutas (teraz już sztywny na maxa) dalej był w jej środku. Pati łapiąc oddech i wzdychając z niedawno przeżytej ekstazy, ruszała tyłeczkiem do przodu, do tyłu i na boki. Najpewniej chcąc szybko sprawić bym i ja skosztował tego uczucia.
Ja jednak wyszedłem z jej gorącego łona, i położyłem się obok jej roześmianej i zrelaksowanej twarzy, widząc ten przepiękny uśmiech którym wciąż mnie onieśmielała pojawiła się w moim oku łezka, łezka wzruszenia że moja wymarzona kobieta leży tuż obok mnie i jest szczęśliwa. Obdarowałem Patrycję namiętnymi pocałunkami, całowałem jej całą twarz, całe te małe dzieło sztuki, a ta jedna łezka spłynęła mi po rumianym policzku. Jedną ręka odpinałem jej biustonosz, a druga nie przestawała masować mojego penisa który cały pływał w soczkach z jej krocza. Przeniosłem ciocię by położyła się na plecy, i usadowiłem ją na jedną z poduszek. Stanik odłożyłem łagodnie na podłogę, a sam położyłem się na jej bijące ciepłem ciało i znowu udawałem się do raju smakując jej słodkie usta. Było cudownie, nie chciałem by ta chwila kiedykolwiek się skończyła. Swoją klatką przygniatałem je krągłe cycuszki czując przy tym jej twarde jeszcze sutki, ręce miała rozłożone szeroko a nasze palce były ze sobą splecione. Podniosłem się i siadłem na nią okrakiem, kładąc penisa między jej piersi. Patrycja dłońmi ścisnęła cycuszki a ja zamknąłem oczy i oddałem się „rżnięciu” jej biustu. Ręce oparłem o ścianę i dyszałem w nią, oddając się w pełni tej euforii. Moje podniecenie rosło, więc i ruchy były szybsze, moja ciocia która trzymała mnie na rękach podczas mojego chrztu mając wtedy 19 lat, słysząc mój szybki oddech otworzyła usta i przysunęła się w stronę biustu który penetrował mój kutas. Wystawiła język dzięki czemu główka penisa ocierała się o niego, to spowodowało że cały zadrżałem. Po chwili siadłem bliżej jej twarzy i pozwoliłem Pati zając się moim członkiem ustami. Nie mogłem wytrzymać tej rozkoszy, i zacząłem posuwać nim w głąb jej gardła. Wiedziałem że sprawiam jej tym dyskomfort, słysząc jej krztuszenie, ale było to tak przyjemne że nie chciałem przestać. Po chwili wyciągnąłem kutaska z jej ust i dałem jej złapać oddech, pocierając nim o jej policzek, nos i włożyłem znowu do buzi. Szybkimi ruchami badałem jej jamę ustną, aż nagle wszedłem głębiej i zostałem tak chwilę, Pati odpychała moje biodra krztusząc się próbując krzyczeć. Szybko wyciągnąłem penisa a ciocia wypluła na siebie sporą ilość śliny, powtórzyłem to trzykrotnie po czym, tym razem włożyłem jej do gardła język i wymieniliśmy kilka pocałunków. Poprosiłem chrzestną by ulękła a ja sam wstałem i przysunąłem jej głowę do mojego członka. Ciocia starannie go ssała ugniatając przy tym moje pośladki, a ja trzymałem ją mocno za włosy z głową maksymalnie odchyloną do tyłu i dosłownie jęczałem z przyjemności. Czułem że mój orgazm zbliża się nieubłaganie i natychmiastowo wyjąłem jej z ust penisa, usiadłem naprzeciwko niej i zacząłem łapczywie macać gorące cycuszki, po czym położyłem Patrycję i znowu siadłem nad jej klatką piersiową. Włożyłem czerwonego i pulsującego kutaska między piersi i zacząłem wykonywać ostatnie ruchy przed mokrym wybuchem, jęcząc przy tym niemiłosiernie. Ciocia znowu podtrzymywała cycuszki rękami i wystawiła język mrucząc jak kotka, czekała aż moja gorąca sperma zaleje jej twarz
-Aaaahhh
Głośno krzyknąłem, strzelając już nie tak imponującym w ilości nasieniem. Kilka kropel wylądowało na jej czole, a jedna zwisała z jej brody, reszta była na jej piersiach.
Wytarłem dłońmi białą ciecz z jej twarzy i położyłem się obok z wolniejszym już oddechem.
Wpatrywaliśmy się w siebie jak w obrazek, nadzy i totalnie wyczerpani. Nic nie mówiliśmy, w pokoju panowała totalna cisza
- Uwielbiam cię
Powiedziałem szeptem i przejechałem delikatnie zewnętrzną częścią dłoni po jej policzku.
Patrycja przełknęła ślinę i łamliwym głosem odparła
- Co ty mówisz dzieciaku
W trakcie tych słów, łzy zaczęły spływać jej po twarzy i momentalnie wtuliła się w moje ramiona.
Mocno mnie obejmowała, a przez okno zauważyłem że już świta.
Po paru minutach ciocia się ode mnie odkleiła, położyła mi dłoń na twarzy i patrzyła na mnie z oczami całymi we łzach.
- kocham c..
Wyszeptała płaczącym głosem, nie kończąc zdania i pocałowała mnie czule i namiętnie
- Ale masz głupią ciotkę haha
Dodała śmiejąc się przez łzy i wtuliła się głową w moją klatkę piersiową.

Siedzę teraz w domu dwa tygodnie po tym magicznym weekendzie.
Z ciocią nie odezwaliśmy się przez ten czas, ale sądzę że niedługo to się zmieni.
Właśnie wybrałem jej numer na telefonie, biorę głęboki oddech i dzwonię.
Mija jeden sygnał, drugi, trzeci i nagle słyszę głos w słuchawce
- Tak słucham ?
 
Podobne tematy
Rozpoczęty przez Tytuł Forum Odp Data
J Mama z synem Seks 5
G Najlepsza mama Opowiadania erotyczne 2
D online Mama Ogłoszenia 5
sajjanin86 Mama mojego przyjaciela - Maria Opowiadania erotyczne 5
E Matka chrzestna Opowiadania erotyczne 0

Podobne tematy

Prywatne rozmowy
Pomoc Użytkownicy
    Nie dołączyłeś do żadnego pokoju.
    Do góry