Może trochę tłuszczyku? Jak wiemy, piersi bazują na tłuszczu, więc może zebrać trochę kilogramów?
No coż. Wydaje mi się,ze wielkość piersi ma o wiele większe znaczenie dla kobiet niż dla mężczyzn.Jesli chodzi o mnie to każde piersi są dla mnie ładne. Te mniejsze i te większe. Moja żona jeste posiadaczka ( a w zasadzie była) niewielkiego B. Jak dla mnie było spoko. Akurat rozmiar mieszczący się w ręce. Jednak ona ciągle narzekała na wielkość biustu.W koncu zaczęła brać tabletki na powiekszenie ( sam ja do tego namówiłem bo wspominała o operacji i nie chciałem aby dała się ciąć tylko dla powiekszenia wielkości swojego biustu).
I piersi powiekszyły się o jeden rozmiar.
Myślę, że przede wszystkim problemem nie jest wielkość piersi a ich regularność i jędrność. Jak dla mnie nie będzie miało to wiekszego znaczenia ich rozmiar. Grunt by były regularne.
Chodzi mi o to, że nic w ludzkim ciele nie jest w 100% symetryczne. Kobiece piersi również różnią sie od siebie wielkoscia, a przynajmniej jest to mało zauważalne w wiekszosci przypadkow.
Hej. Mam problem, którym są moje kompleksy na punkcie piersi. Mam ledwo rozmiar B, co strasznie mnie dołuje, jestem z nich niezadowolona. Niestety juz nie urosną, mam prawie 20 lat i juz dawno przestały. Wszystkie moje koleżanki mogą się pochwalić ładnym, dużym biustem, a ja... Strasznie chciałabym móc wykorzystać moje cycki w sypialni i móc zaoferować mojemu partnerowi seks na hiszpana. Kiedyś próbowaliśmy, niestety, nie dało rady. Mówi mi, że to nic nie szkodzi, bo dla niego moje piersi i tak są cudowne, mnie to jednak zdołowało. Kiedy kładę się na plecach to praktycznie nie ma nawet za co złapać. Na operację mnie nie stać, z resztą widziałam już tyle kobiet ze spieprzonymi silikonami, że raczej bałabym się dać pokroić. Ale co innego może pomóc? Czy są jeszcze jakieś metody aby powiększyć biust? Stosuję jak na razie masaże jednak niewiele dają - cycki są jędrniejsze i cały czas stoją mi sutki, niby jest to fajne ale chciałabym osiągnąć chociaż rozmiar C. Może jakieś tabletki? Słyszałam o róznych lekach, które niby powiększają piersi ale nie chcę kupować nic w ciemno aby się nie nadziać.
Bardzo proszę o jakiekolwiek rady. I proszę, nie piszcie mi nic w stylu, że małe jest piękne a duże cycki to problemy itd. Ja bym z chęcią takie problemy wzięła na siebie, nawet gdyby miały mi sztywnieć ramiona. Przynajmniej byłabym wtedy dumna ze swoich skarbów.