I to jest cała twoja odpowiedź na to wszystko co wypisałem? Czyli najłatwiej spłycić, bo nie ma argumentów przeciw.Niepotrzebnie się podnieciłeś. I do tego przekleństwa. Emocje hard toxic. Potwierdzasz tylko w bardzo niesmaczny sposób moje święte prawdy.
A co do podniecenia, to naprawdę mi daleko kiedy widzę takie wypowiedzi. Naprawdę, jak widzę dziewczynę atakującą facetów jako całość.
No ale wasza sprawa - fakty są jakie są i jest to w społeczeństwie coraz bardziej widoczne.

