Sadomasochizm i gilgotki jakoś nie idą w parze, nawet te najbardziej ekstremalne
Powiadasz, że chętnie byś mnie pomiział?
A co jak ja bym pomiziała Ciebie?
Najpierw cię rozbiorę. Potem każę ci położyć się na łóżku i rozłożyć szeroko ramiona i nogi. Zapnę paski na nadgarstkach i kostkach i zacznę powoli łaskotać piórkiem od góry począwszy a na dole skończywszy. I znowu od nowa, z dołu do góry i z góry do dołu. Piórkiem... które wreszcie zastąpią palce w satynowej rękawiczce. Czas mija niespiesznie, bo twoja bezradność jeszcze bardziej go spowalnia, nie możesz nic zrobić i musisz poddać się mojemu dotykowi... Wreszcie schylę się i szepnę ci do ucha "Byleś grzeczny, połaskoczę cię też w miejscu gdzie na pewno chciałbyś być połaskotany. Więc powiedz mi jakie to miejsce?"