Koledzy tak jak w tytule. Kto przeleciał żonkę lub dziewczynę kumpla?
Kto przerobił żonke kumpla
- Rozpoczęty przez spokokoles
- Rozpoczęty
Mój kumpel 
Spotykamy się 2-3 razy w msc. i zabawiamy.
Spotykamy się 2-3 razy w msc. i zabawiamy.Moj kumpel z którym się często widujemy i balujemy ma fajną żonkę i ma swój urok. Ale kiedy razem wypijemy trochę więcej i ona razem z nami to zaczyna mi pokazywać swoje sexi foto. Fajnie wygląda w różnych sexi ubiorach. Ale to ona dobiera się do mnie i proponuję różne fajne układy z jej mężem . Jeszcze nie skorzystałem ale uuuuuooooojej 
Jest zasada można bzykać koleżanki żony , ale nie żony kolegów.
Też mam taką zasadę i tego się trzymam
ale jak widać nie wszyscy mają takie podejście 
Było, zdażyło się. Nie jestem z tego dumny, ale też nie żałuję. Jechałem do kliniki oddać spermę do badania. Znajoma napisała co tam jak tam..więc piszę jaka robota mnie czeka, a ona pisze, że fajnie mam. Wytłumaczyłem, że to bardzo krępujące, walenie do kubka, nawet gazetki nie dali. Ona na to, że zdjęcia z neta pomogą, a ja odpisuje, że to sztuczne i na mnie nie działa(kit). Za chwilę dostałem jej fotki jak stoi przed lustrem w bieliźnie i szpilkach
). Za chwilę dostałem jej fotki jak stoi przed lustrem w bieliźnie i szpilkach
Online się nie liczyByło, zdażyło się. Nie jestem z tego dumny, ale też nie żałuję. Jechałem do kliniki oddać spermę do badania. Znajoma napisała co tam jak tam..więc piszę jaka robota mnie czeka, a ona pisze, że fajnie mam. Wytłumaczyłem, że to bardzo krępujące, walenie do kubka, nawet gazetki nie dali. Ona na to, że zdjęcia z neta pomogą, a ja odpisuje, że to sztuczne i na mnie nie działa(kit
To był Początek. Po kilku komplementach, zadziwiła się, że mi się podoba(kolejny kit). Tak się stało, że jej facet poszedł siedzieć, nic wielkiego, ale stawił się, więc smutni panowie po niego przyszli. Zadzwoniła, że potrzebuję pomocy. Przyjechałem po rzeczy dla niego, miałem zawieść do jego matki, która z kolei miała przekazać do pierdla. Jak pakowała torbę, wypinała mi się w obcisłych dżinsach. Wychodząc zażartowałem, że może też wysłać mu swoją bluzkę. Wsadziłem rękę pod t-shirt a ona zamiast mnie trzasnąć, rzuciła się do lizanka.
Panowie prawilniaki... A zasada nie zdradzania, to już się nie liczy?Też mam taką zasadę i tego się trzymam
I to wszystko??? No to rozczarowałeś Mnie...musiała być naprawdę brzydka
Można powiedzieć, że to przyjaźń aż do bólu..dupyŻebym to ja zliczył ile znajomych i przyjaciół przeleciał mój chłopak
Podobne tematy
Podobne tematy
-
-
-
kto się podzieli zdjęciem przyrządu własnej roboty do walenia konia lub instrukcją wykonania ?
- Started by Bartolini
- Odp: 3
-
Nie dołączyłeś do żadnego pokoju.