Hehe...To ja chyba należę do tej pierwszej grupySą dwie grupy klientów: jedna starannie wybierająca konkretną divę,taki wybór trwa czasem parę tygodni. Albo druga tzw. ruchaczy-oblatywaczy,rzucających się na nowości itp.itd. Sam miałem kiedyś znajomego,który miał w planach przelecieć wszystkie prostytutki w tym kraju-raju![]()

