Rozmawiałam ze swoim kochankiem. Głównym tematem był projekt przy którym pracujemy, ale szybko zmieniłam temat i zaczęłam tą rozmowę od tematów snów, magii i tym podobnych rzeczy. Po krótkiej chwili powiedziałam, że miałam w nocy sen w którym uprawiam sex z jego synem. Na początku zaśmiał się w głos mówiąc, że jestem nie możliwa i co mi w tej głowie siedzi. Po jakimś czasie był w jakimś stopniu lekko mówiąc oburzony. Powiedział mi, że należę tylko do niego i ma nadzieję, że już więcej takich snów nie będę miała. Oczywiście śmiałam się z tego mówiąc kochanie to tylko sen....