owszem, ale jak zwalić bez wyjmowania małego ze spodni i agresywnych ruchów ręką?Jeśli chcesz dojść to najlepszym rozwiązaniem będą gacie na zmianę.


owszem, ale jak zwalić bez wyjmowania małego ze spodni i agresywnych ruchów ręką?Jeśli chcesz dojść to najlepszym rozwiązaniem będą gacie na zmianę.
Publicznie ciężko grzebać w majtkach dyskretnie.no tak, żeby się nikt nie zorientował
Moze trening czyni mistrza. Jak osiagnie sie mistrzostwo to mozna dyskretnie nawet w nieswoich.Publicznie ciężko grzebać w majtkach dyskretnie.
Nie dla mnie taka partyzantka. Lubię iść po całości.No ale mówię, ze moja była nie grzebała w majtkach. Siadała ze złączonymi nogami, kładła torebkę między nogami, opierala na niej ręcę i delikatnie przyciskała i w ten sposób pieściła swoją łechtaczkę. 3 lata jeździła z Katowic do Krakowa pociągiem codziennie i prawie każdego dnia miała orgazm. Jak ja jej tego zazdrościłem.
Sposobów jest sporo. Z swojego doświadcza masaż sutków można to zrobić tak żeby nikt się nie zorientował mam nadwyzczaj czule sutki jak na mężczyznę. Można użyć plecaka pocierać się nim ewentualnie jakiś masazer prostaty czy korek analny najlepiej na pilota albo apke. Ewentualnie dotykanie go przez spodnie. Tak jak pisałem sposobów jest dużo i naprawdę męska masturbacja to nie tylko energiczne ubijanie smietanyowszem, ale jak zwalić bez wyjmowania małego ze spodni i agresywnych ruchów ręką?
No cóż, że tak powiem w chwili uniesienia zdarzało mi się zapomnieć o chusteczkach i czymkolwiek w ogóle a potem ktoś znajdował moją spermę w dziwnych miejscach np. na ścianie łazienki. Bardzo krępujące.Ja bym polemizował z autorem. Jak się facetowi chce walić konia, to łapiesz kawalera bez większego pomyślunku, możesz to robić nawet na sucho. Jeżeli chcesz skończyć orgazmem, to nie bardzo rozumiem tego zarzutu o bałagan?
teraz moge, ale kiedyś nie wiedziałem. Poza tym często wytrysk był zaskoczeniem za młodu.To nie możesz wtedy się po prostu spuścić do ręki? Musisz koniecznie ścianę zachlapać? Totalnie nie kumam tego.
Z kolei u kobiet... no po pierwsze, każda taka sesja masturbacji to śluz wylewający się na powierzchnie.
Game changerW takich przypadkach może cię uratować tampon czy tam podpaska, ale raczej żadna kobieta tego dobrowolnie nie nosi przez cały miesiąc (chyba).
Dokładnie! Miałem tak jako 16-letni chłopak. Byłem sam w domu. Siedziałem na toalecie. Zrobiłem siku, i dalej nic... Wtedy zacząłem pocierać swojego kutaska. Było mi coraz przyjemniej. W szczycie przyjemności, nastąpił wytrysk sporej ilości spermy. Jej część wpadła do kibla, ale część spłynęła mi po udach. Wziąłem papier, powycierałem się, zrobiłem kupę, spuściłem wodę i opuściłem WC.teraz moge, ale kiedyś nie wiedziałem. Poza tym często wytrysk był zaskoczeniem za młodu.
Teraz mnie zzzszokowałaś. Mineta podczas okresuGame changera co Ty na to, że tampon tego nie powstrzymuje? Za nawilżenie odpowiadają m.in. gruczoły Bartholina, które są na wejściu. Dlatego w czasie okresu można swobodnie fundować sobie orgazmy i inne minety, wystarczy tylko mieć tampon.
No wiadomo, że na początku nieTeraz mnie zzzszokowałaś. Mineta podczas okresuRozumiem pod koniec, ale czasami jest tyle krwi, że tampon nie daje rady.
Dlatego niektóre kobiety stosują tampon + cytując moją ciotkę podpicznikNo wiadomo, że na początku nie.
Dla mnie to nie nowość (oprócz tamponu)Widzę, że sex w czasie okresu podchodzi pod największe "zboczeństwa" sexforumowekto by myślał, a byłam przekonana, że nie ma tu żadnych świętości. Ale pomyślmy sobie, jakie to musi być pożądanie faceta i żądza seksu, żeby kobieta zapomniała o konwenansach i dała się tak ponieść (wbrew kulturowemu przymusowi grania zawsze nieskazitelnie czystej, upudrowanej i niepierdzącej Księżniczki)
![]()
Ten kulturowy przymus pomału odchodzi w przeszłośćWidzę, że sex w czasie okresu podchodzi pod największe "zboczeństwa" sexforumowekto by myślał, a byłam przekonana, że nie ma tu żadnych świętości. Ale pomyślmy sobie, jakie to musi być pożądanie faceta i żądza seksu, żeby kobieta zapomniała o konwenansach i dała się tak ponieść (wbrew kulturowemu przymusowi grania zawsze nieskazitelnie czystej, upudrowanej i niepierdzącej Księżniczki)
![]()
Nieee, jednak odbyt to nie cipka. Dla mnie to pierwsze nie ma nic wspólnego z seksem. A takie video to nakręcane jest tylko pod algorytm. Nawet nie bedę oglądała. Lepiej obejrzeć coś wartościowszego, polecam ten np.Ten kulturowy przymus pomału odchodzi w przeszłośćPrzykładem jest influencerka Aga Szuścik, która bez skepowania mówi o wydzielinach z cipki, sikaniu, pierdach i kupie: