No to chyba nie jest norma. Musiał być dobry całus Ja pamiętam dosyć dobrze jedno i drugie, chociaż z pocałunku zostało mi w głowie nieco mniej detali Pamiętam, że było ciemno, zimno, przystanek autobusowy i miałem 19 lat
Ja pewnie jakieś 13 lat kuzynka chyba z 10. Intensywnie całowaliśmy się pod namiotem stojącym w jej ogródku gdy byłem u niej na wakacjach. Ciekawość zaprowadziła nas do dość odważnych zabaw w doktora.. oczywiście nie doszło do stosunku ale majtki na „wizytach” musiała ściągać zarówno jedna jak i druga strona
Widać obozy harcerskie mają sprzyjającą atmosferę bo mój pierwszy pocałunek też był na takim obozie Miałem jakieś 15 czy 16 lat ale to było w Międzybrodziu Żywieckim. Nie pamiętam zbyt wiele ale musiało pójść nieźle bo bujaliśmy się tak ze sobą jeszcze przez kolejne 4 lata.
"Załapałem" się jeszcze na czasy "butelki" kiedy to się przelizało prawie wszystkie koleżanki z klasy, można powiedzieć zwłaszcza na tamte czasy taka trochę namiastka orgii hehe
Z koleżanką uznałyśmy, że musimy potrenować na sobie abyśmy były gotowe jak przyjdzie ten "pierwszy raz z języczkiem" z jakimś chłopakiem. To była dobra decyzja bo bawiliśmy się później w wyzwania i w tym samym roku całowałam się z moim pierwszym chłopakiem ale ona była znacznie od niego w to lepsza.
Ta strona wykorzystuje ciasteczka (cookies) w celu: utrzymania sesji zalogowanego Użytkownika, gromadzenia informacji związanych z korzystaniem z serwisu, ułatwienia Użytkownikom korzystania z niego, dopasowania treści wyświetlanych Użytkownikowi oraz tworzenia statystyk oglądalności czy efektywności publikowanych reklam.Użytkownik ma możliwość skonfigurowania ustawień cookies za pomocą ustawień swojej przeglądarki internetowej. Użytkownik wyraża zgodę na używanie i wykorzystywanie cookies oraz ma możliwość wyłączenia cookies za pomocą ustawień swojej przeglądarki internetowej.