Dasz radę. Sama się znajdzie wcześniej lub później A wtedy jej będę współczułniestety już ze 3 lata ? od tamtej pory jak z przyjaciółką się rozstałem, tak nie cisnę na siłę w tym temacie i już jakoś tak się człowiek przyzwyczaił
Żartuje oczywiście.
U mnie bez zmian "Renia" zawsze gotowa pomócJa wczoraj w nocy i popołudniu.... Dłoń jest zawsze niezawodna
Kuźwa to już chyba z trzy miesiące jak nie więcej.... Naprawdę już nie pamiętam.