Jaki macie stosunek do pornografii / filmów porno?

[prawnik28]

Słuchajcie. Ja swoją seksualność i poglądy męsko- damskie zbudowałem na podstawie pornoli i głupich artykułów we "Wprost", "Newsweeku", "Przeglądzie", "Forum" itp. Szczerze mówiąc, to te artykuły to ....żenada....To już Radio Maryja na zdrowsze poglądy.
A jaki Wy macie stosunek do pornografii?!Wzbogaca ona czy zubaża seks?!

 

[black_mamba]

Czy pornografia wzbogaca czy zuboża seks ? hm.. to zależy kto ma jaki stosunek do samej pornografii. Ja raczej swojej seksualności i poglądów damsko - męskich nie zbudowałam na podstawie pornoli i gazet, ale zbudowałam je przede wszystkim na doświadczeniach. I to juz jest każdego indywidualne podejście do pornografii ... jak dla mnie nie jest niczym złym, dopóki do łóżka nie wpuszcza sie zwierząt, dzieci i denatów :wink: ...

 

[Inżynier]

Zgadzam się z Black Mambą, mimo, że jeszcze nie zbudowałem swojej 'seksualności'. Jednak całkowicie olewam pornografię.

 

[Benek]

porno jest ok

 

[ted]

Zalezy o jakiej pornografi mowa, jesli mloda osoba oglada porno, ale jakies soft to jeszcze jakis powaznych zaburzen w jego psychice nie robi, jednak jesli jest to ostry seks to wtedy sprawa ma sie zupelnie inaczej. Taka osoba uwaza wtedy ze zachowania jakie widziala na filmie sa czyms normalnym i gdy rozpoczyna wspolzycie nie wprowadza do lozka czulosci, bliskosci tylko lwasnie te elementy ktore ujzal w filmach pornograficznych, przez co jego zycie intymne jest ubogie i na niskim poziomie.

 

[prawnik28]

a ja jednak ostatnio wolę czułość, bliskość i lubię, kiedy kobieta się do mnie tuli....

 

[shizofrenik]

Prawnik ja tak samo zapewniam ze to lepsze od ostrej rąbanki...

 

[prawnik28]

Mmmm....całowanie kobiety po całym ciele....od włosów do stóp....wdychanie jej zapachu....pieszczenie jej łechtaczki....wejście w Nią....delikatnie....

 

[kasiulla]

prawnik ty sie nie zapędzaaj Eh. pornole są do d..
Co innego można powiedzieć o jakimś lekkim erotyku..

A dzisiaj było tak cudownie.. taka atmosfera.. klimat.. wolne mieszkanie.. my rozpaleni i chętni, nie mogliśmy wytrzymać..
ale kompletnie bez pieniędzy i nie mogliśmy kupić prezerwatyw i musieliśmy sie obyć bez seksu.. grr.. ach ten brak kasy! Moje postanowienie- od nastepnego cyklu brać pigułki...

Ale i tak było cudownie- i wolę tak spędzać czas niż na pornolu. A jeśli ktoś nie ma partnera a ma potrzeby seksualne, to spoko, niech ogląda. Ale takie hmm... ludzkie!

 

[black_mamba]

a ja wrecz odwrotnie ... lekkich erotykow naprawde nie trawie. kompletna szmira, setki takich samych scenariuszy ... dlatego jesli, mam do wyboru zawsze wybiore jakies porno

 

[kasiulla]

mówiąc lekki erotyk mam na myśli normalny film. Ale z jakimś elementem erotycznym. Bardziej mnie to podnieca niż ostre rżnięcie przez cały fim. Wolę subtelnie, delikatnie, zobaczyć jakaś scenę erotyczną w filmie (dobrze zrobioną, z klasą) niż patrzyć jak co chwilę się dymają

 

[prawnik28]

czyli np. "9 i pół tygodnia".... :twisted: :twisted: :twisted: :twisted: :twisted: :twisted: :twisted: :twisted: !?

 

[kasiulla]

hmm tego akurat nie oglądałam. w tej chwili nic konkretnego mi nie przychodzi do głowy... Jest ranek, zaraz szkoła, w tej chwili małe zaćmienie yy.. umysłu?

 

[fraszka]

a ja nie mam nic przeciwko dobrej produkcji pornusom, tzn. np. amerykańskim, gdzie "gwiazdy" sa zadbane, wydepilowane itd. gdzie nie robi sie niedobrze od patrzenia na same miny. Widziałam kiedys jakiś niemiecki, ohyda fuj fuj fuj... widziałam tez naszą rodzimą produkcję "baba jaga dla dorosłych prezentuje" - jeszcze wiecej fuj fuj ale widziałam kilka amerykańskich i nie powiem zeby byly najgorsze... ogladam czasem z mezem tak sobie, ale jestem przeciwna ogladaniu ich w samotnosci i przez nieletnich

 

[rose]

ja kiedyś.. wygrzebałam z szafy rodziców niemieckiego pornola. i w dodatku cholernie sie bałam ze z video nie wyciagnę go.. bo mieliśmy takie stare.. co za stres . po 5min oglądania przestało mi się podobać..ostre rżnięcie i orgie.. feee.. zdecydownie lubie nieco ostrzejsze erotyki.. ale porno to raczej nie..

 

[Koszałek Opałek]

Owszem, hAmerykańskie filmy pornograficzne są całkiem całkiem, jedyne co mnie denerwuje w nich to ciągłe występowanie silikonowych biustów, aczkolwiek zdarzają się takie, w których panie wyposażone są tylko w naturalne gabaryty.

Osobiście nie lubię "ostrego rżnięcia" ale i wśród pornoli znaleźć można trochę subtelności i czułości w niektórych scenach.

Co do erotyków to jestem całkowicie za, te ze stajni Playboya po prostu wymiatają (co na Polsacie lecą w piątki czy soboty, nie wiem, bo nie oglądałem daaaaaaawno [jakiś rok? ]).

 

[evella]

Ja tam nie lubie marnych filmikow z erotyczna fabula,w ktorych aktorzy udaja,ze to robia.To chyba dobre dla dzieci albo starcow.O ile przyjemniej obejrzec sobie pornola z prawdziwego zdarzenia! Po co szukac czulosci czy milosci w pornosach?Przeciez tam nie o to chodzi. Chce ogladac czulosc, ogladam romans;chce ogladac sex,ogladam pornola.I sprawa jest prosta. Wazne zeby w zyciu umiec to polaczyc,ale w filmie ? Po co?

 

[Diablica]

Mmmm....całowanie kobiety po całym ciele....od włosów do stóp....wdychanie jej zapachu....pieszczenie jej łechtaczki....wejście w Nią....delikatnie....

prawnik28 Przecież kochając się my uprawiamy porno-soft lub hard-w zależności od temperamentu lub ochoty.porno ok tylko dobrej jakości-dobre wydawnictwo-firmowe.pozdrawiam a co do opisu to mmmm )

 

[Diablica]

mój uuuuuuuuuuuuuuuuuluuuuuuuuuuuuubiony film
do prawnik28

 

[Diablica]

ciekawe ilu ludzi widziało ten film? ja go mam na płycie i jak mnie najdzie ochota to oglądam