Być nagim podnóżkiem u stóp Pani urzędniczki. Klęczenie nago pod biurkiem w czasie godzin pracy, urzędniczka obsługuje niczego nieświadome osoby, a ja wtedy jestem nagim podnóżkiem, albo masuje jej stopy, wącham, liżę i pieszczę jej nogi w inny sposób, ona depcze mi fiuta. W nagrodę za dobrze wykonane mini zadanie pozwala mi wsunąć twarz w jej krocze. Kiedy nie ma nikogo z klientów każe mi wyjść nagiemu spod biurka i na przykład odkładać dokumenty na regały z tym ryzykiem, że zawsze przecież ktoś może zapukać i wejść. W nagrodę po całym dniu pozwala mi wylizać jej cipkę, kiedy ona leży na biurku.