Hmmm, sposobów pewnie jest bardzo wiele, a wszystko zależy od wyobraźni i umiejętności towarzyskich. Co do feromonów, to uważam, że to średnio działa. Lepiej polegać na sobie. Ale jeśli facet jest denny, nie potrafi odnaleźć się w sytuacji, jest nieśmiały lub nie ma wyczucia, to będzie miał problemy z poderwaniem dziewczyny. Musiałby wtedy popracować przede wszystkim nad sobą, zamiast czekać na gotowe rozwiązania.