Jak Panie określacie swój zapach cipki? Również jak Panowie oceniacie?

[Nimfa69]

Bo wiem, że inaczej zapach określi posiadaczka a inaczej mężczyzna . Oczywiście mówię przy zachowaniu higieny, ale i tak ma się swój "zapach".

Mój własny określiłabym jako czasem orzechowy (orzechy włoskie), czasem kwaśny (może mleko), czasem jak zielona cebulka a czasem jabłkowy (obrane czerwone jabłko) .

 

[eros102]

Poproszę tą o zapachu orzecha
Zazwyczaj są to przyjemne zapachy choć nie potrafię ich teraz sobie przypomnieć aby dopasować zapach

 

[Biedrononeczka]

Bo wiem, że inaczej zapach określi posiadaczka a inaczej mężczyzna . Oczywiście mówię przy zachowaniu higieny, ale i tak ma się swój "zapach".

Mój własny określiłabym jako czasem orzechowy (orzechy włoskie), czasem kwaśny (może mleko), czasem jak zielona cebulka a czasem jabłkowy (obrane czerwone jabłko) .

Nie wiem jak określić zapach cipki ale jest piękny jeżeli jest oczywiście czysta i pachnąca , mogę powiedzieć że słodki nektar, pyszny, uwielbiam to

 

[Patryk&Agata]

Cześć,
Zapach mojej brzoskwinki jest jak hmmm do czego go przyrównać hyba jak wilgotna poranna rosa świeży pachnący mój mąż mówi że pachnie i smakuje jak świeża słodka gruszka.

 

[artkam]

Nosz kurwa... nastepny co sie czytac tego nie da... czy Wy kurwa nie umiecie przecinkow i kropek stawiac? Abonament od wciskanych klawiszy placicie?

 

[mateusz12345123]

Zależy od higieny danej osoby, ale ja tam śledzika to ze smakiem xd

 

[Aisog01]

Bo wiem, że inaczej zapach określi posiadaczka a inaczej mężczyzna . Oczywiście mówię przy zachowaniu higieny, ale i tak ma się swój "zapach

To ja określę swój jako słodko-kwaśny

 

[retnu]

Nigdy nie miałem głowy do zapachu, ale Jej smak od zawsze walił i nadal wali mnie na kolana

 

[Nimfa69]

Zależy od higieny danej osoby, ale ja tam śledzika to ze smakiem xd

Śledzik ze śmietaną

 

[retnu]

A skąd o tym wiesz?

 

[Nimfa69]

A skąd o tym wiesz?

Bo jak już śledzikiem jedzie to i białe jest

 

[Image]

Oceniam go dobrze

 

[retnu]

A ja nadal czekam na odpowiedz Nimfa69

 

[Aisog01]

To ja określę swój jako słodko-kwaśny

Teraz dokładniej określę, że pachnie jak ugotowane jabłko (samą mnie podnieca )

 

[Tynka]

Ach ! A moja to pachnie lawendą i fiołkami i jest jak perfumeria !

Przeczytałam wypowiedzi w tym wątku i ubawiłam się do łez.

Może zacznijmy od tego, że wiele pań dba o to, aby pachniało im tam pięknie i jeśli mają okazję przygotować się do seksu, to się tam pucują, używają płynów do higieny intymnej a niektóre psikną perfumami za parę stówek choć zawarty w nich alkohol może nieco podrażniać delikatną błonę śluzową.

Jest też druga strona medalu. Staram się bardzo dbać o higienę ale pracuję jako sprzedawczyni w sklepie w galerii handlowej. Kilkanaście godzin na nogach. Jest tam ciepło a w lecie upalnie. W dodatku mam problem z nadmierną ilością śluzu w pochwie. Śluz, pot, resztki moczu tworzą po kilku godzinach niepowtarzalny zapaszek, który określiłabym mianem nie zapachu ale odorku. Kiedy muszę pójść do toalety, zsuwam majtki i siadam na kibelku ( a z reguły wiszę w powietrzu, bo się tego kibelka brzydzę ), to niestety dobrze go czuję. Bardzo długo szukałam zapachu porównywalnego do tego odorku. W ubiegłym roku byłam przez kilka dni nad morzem i mój chłopak kupił prosto z kutra świeże flądry. Woniały tak samo a przynajmniej bardzo podobnie - taki mocny, ostry zapach świeżej morskiej rybki.
Oczywiście, że robię, co mogę, aby się tego zapaszku pozbyć .... ale wszystko zależy od warunków i okoliczności.

 

[Skorpionka]

Higiena to podstawa. Zapach i smak zalezy tez od dnia cyklu w ktorym sie znajdujemy. Ja swoj zapach i smak określiłabym jako neutralny. Czysto neutralny. Po okresie słodko- kwaśny, przed okresem, goryczka. W środkowej części wyklu głównie neutralny. Delikatny, lekki w posmaku.

 

[strapiony]

tak, tak, przyjemne zapachy...miodzio.Mowie wam.

 

[nieprzecietny_]

W sumie nie spotkałem się z zapachem który by mnie odsuwał, powiem więcej zawsze ten zapach wprawiał mnie w większą rządzę.
Także kobietki, nawet jak myślicie ze zapach jest nie odpowiedni, to Tylko wam się tak wydaje. Nam facetom nie przeszkadza. Wręcz na odwrót.
P.s. no chyba że ktoś jest już tak wrażliwy, I delikatny to takim przeszkadza intensywniejszy zapach.

 

[sajjanin86]

Nam facetom nie przeszkadza. Wręcz na odwrót.

To jest zapach, którego facet nie ma (a może ma hmm ). Wreszcie coś konkretnego na ten temat. Zgadzam się w 100% ale trzeba też brać pod uwagę doświadczenie, sytuację z jaką miała do czynienia kobieta z wcześniejszymi partnerami. Miałem taką sytuację (możliwe, że niejeden facet) i rozmawiałem o takich pieszczotach z kobietami. Mogłem się domyśleć, że kobieta nie chce takich pieszczot, bo jej zapach mógłby odstraszyć. Ciężko jest w takich momentach zachęcić do pieszczot, bo wcześniejszy facet powiedział wprost ,,nie będę ci robił minetki, bo okropnie śmierdzi,, i teraz blokuje to kobietę przed jakimikolwiek pieszczotami oralnymi - czy to palcem czy ustami.
Nie wiem, jakim trzeba być chamem aby takie coś powiedzieć prosto w oczy. Nie dziwi mnie, że w takich okolicznościach kobieta nie chce orala i basta. Próby przekonywania nic nie dają, a błagania odpadają. Możliwe, że owy samiec miał wrażliwy węch tego nie wiem, ale cholera jesteś facetem i bierz się do roboty. Spraw przyjemność i przestań narzekać bo twój kutas nie pachnie lawendą...

 

[strapiony]

To jest zapach, którego facet nie ma (a może ma hmm ). Wreszcie coś konkretnego na ten temat. Zgadzam się w 100% ale trzeba też brać pod uwagę doświadczenie, sytuację z jaką miała do czynienia kobieta z wcześniejszymi partnerami. Miałem taką sytuację (możliwe, że niejeden facet) i rozmawiałem o takich pieszczotach z kobietami. Mogłem się domyśleć, że kobieta nie chce takich pieszczot, bo jej zapach mógłby odstraszyć. Ciężko jest w takich momentach zachęcić do pieszczot, bo wcześniejszy facet powiedział wprost ,,nie będę ci robił minetki, bo okropnie śmierdzi,, i teraz blokuje to kobietę przed jakimikolwiek pieszczotami oralnymi - czy to palcem czy ustami.
Nie wiem, jakim trzeba być chamem aby takie coś powiedzieć prosto w oczy. Nie dziwi mnie, że w takich okolicznościach kobieta nie chce orala i basta. Próby przekonywania nic nie dają, a błagania odpadają. Możliwe, że owy samiec miał wrażliwy węch tego nie wiem, ale cholera jesteś facetem i bierz się do roboty. Spraw przyjemność i przestań narzekać bo twój kutas nie pachnie lawendą...

Zawsze mnie denerwuje i odrzuca to, gdy ktos pisze w imieniu wszystkich a za "niezgodnosc" z wlasnymi upodobaniami beszta cala reszte, w tym wypadku mezczyzn.Proponuj pisac w swoim wlasnym imieniu.Kazdy ma PRAWO do wlasnych upodoban, gustu itd.Te twoje wypociny tylko swiadcza o tobie.Nie spodziewam sie abys to zrozumial.Trudno.Dla mnie zapach cipy nie jest zapachem"lawendy" ani zadnych innych perfum. Niczym w tym stylu.Zaraz uprzedzam.Wech mam moim zdaniem doskonaly, podobnie jak smak.Wiekszosc mezczyzn zreszta tak ma.