To jest zapach, którego facet nie ma (a może ma hmm
). Wreszcie coś konkretnego na ten temat. Zgadzam się w 100% ale trzeba też brać pod uwagę doświadczenie, sytuację z jaką miała do czynienia kobieta z wcześniejszymi partnerami. Miałem taką sytuację (możliwe, że niejeden facet) i rozmawiałem o takich pieszczotach z kobietami. Mogłem się domyśleć, że kobieta nie chce takich pieszczot, bo jej zapach mógłby odstraszyć. Ciężko jest w takich momentach zachęcić do pieszczot, bo wcześniejszy facet powiedział wprost ,,nie będę ci robił minetki, bo okropnie śmierdzi,, i teraz blokuje to kobietę przed jakimikolwiek pieszczotami oralnymi - czy to palcem czy ustami.
Nie wiem, jakim trzeba być chamem aby takie coś powiedzieć prosto w oczy. Nie dziwi mnie, że w takich okolicznościach kobieta nie chce orala i basta. Próby przekonywania nic nie dają, a błagania odpadają. Możliwe, że owy samiec miał wrażliwy węch tego nie wiem, ale cholera jesteś facetem i bierz się do roboty. Spraw przyjemność i przestań narzekać bo twój kutas nie pachnie lawendą...