Jak osiągnąć orgazm? Najlepsze triki, gadżety i pozycje seksualne

[Katrine]

Orgazm stanowi dla wielu par najważniejszy cel aktu seksualnego. Nic dziwnego. Bo o ile pieszczoty podczas stosunku sprawiają ogromną przyjemność, to jednak właśnie orgazm jest momentem, w którym odczuwamy największą rozkosz i szczytowe podniecenie. Jak wygląda orgazm od strony fizjologicznej? Czym jest? Jak doprowadzić partnerkę lub partnera do ekstazy? Przydatne triki, zabawki i proponowane pozycje seksualne znajdziesz w naszym przewodniku.
Orgazm, czyli szczytowanie, u każdej osoby przebiega inaczej. Istnieją jednak symptomy, które można określić jako wspólne — zarówno u kobiet, jak i u mężczyzn. Zdaniem wielu osób, wraz z orgazmem ciało ogarnia fala nieziemskiej rozkoszy, a nasz organizm traci kontakt ze światem zewnętrznym. Inni opisują szczytowanie jako detonację ładunku rozkoszy. Czym właściwie jest i jak wygląda orgazm?

 

[Aisog01]

Czym właściwie jest i jak wygląda orgazm?

U mnie to skurcze pochwy, na początku silniejsze (może tak z 3-4), potem słabsze. Równocześnie następuje wyrzut krwi i jej rozprowadzenie po organizmie. Tętno jest podwyższone, oddech przyspieszony i pogłębiony. Na te kilkadziesiąt sekund świat przestaje istnieć. Napięcie mięśni puszcza i pojawia się drżenie.

To taka definicja, czysto fizjologiczna

 

[Katrine]

Orgazm jest stanem trwającym kilka-kilkadziesiąt sekund, podczas którego odczuwana jest największa rozkosz seksualna. Za towarzyszące temu odczucia odpowiada szereg reakcji fizjologicznych, które zachodzą wówczas w organizmie. Niektóre z nich są wspólne dla kobiet i mężczyzn. Reakcje, o których mówimy, to:

• przyspieszona akcja serca,
• zwiększone napięcie mięśni,
• wyższe ciśnienie krwi,
• skurcze mięśni okolic narządów płciowych.

Wszystko to doprowadza do wystąpienia charakterystycznych objawów, wśród których należy wskazać:

• zaróżowienie skóry,
• rozszerzenie źrenic,
• przyspieszony oddech,
• niekontrolowane skurcze mięśni.

Orgazmowi często towarzyszą ekstatyczne okrzyk, choć nie jest to regułą, a ich brak w żadnym wypadku nie świadczy o tym, że u partnerki lub partnera nie doszło do szczytowania.
Gdy fala ekstazy opuści ciało, u kobiet i mężczyzn następuje faza odprężenia — ciało i umysł ogarnia absolutny spokój, mięśnie rozluźniają się, niekiedy przychodzi senność. Taka reakcja jest następstwem działania hormonów, których wyrzut następuje w trakcie szczytowania: endorfin, oksytocyny i prolaktyny.

 

[damdam]

Orgazm od orgazmu moze sie roznic, inaczej będzie odczuwalny, gdy np partner lub partnerka robi Ci dobrze i skupiasz się np na tym by było jak najlepiej, a co innego gdy jesteś sam i musisz po prostu zrzucić trochę ładunku

 

[Katrine]

Choć damską i męską rozkosz łączy wiele cech wspólnych, to jednak występuje też tu sporo różnic. Kobiecy orgazm poprzedzają wyraźne reakcje ciała — łechtaczka staje się jeszcze bardziej nabrzmiała, ciało wytwarza jeszcze więcej śluzu, na skórze pojawia się rumieniec. Gdy podniecenie osiąga szczytową fazę, tkanka pochwy zaczyna obrzmiewać (mężczyzna czuje, że pochwa zaciska się na członku), następują regularne, niekontrolowane skurcze szyjki macicy i macicy. Sutki nabrzmiewają, a areale stają się ciemniejsze.
Orgazm mężczyzny doprowadza do wystąpienia rumieńca na brzuchu i klatce piersiowej, który w szczytowej fazie podniecenia obejmuje także szyję i twarz. Dochodzi do skurczu mięśni nasieniowodów, prostaty i odbytnicy. Cewka moczowa rozszerz się, następuje wytrysk nasienia.
W większości przypadków, do osiągnięcia orgazmu niezbędna jest stymulacja narządów płciowych lub innych stref erogennych, jednak czasami zdarza się, że szczytowanie jest następstwem erotycznych snów, fantazji lub bodźców wzrokowych. W tym miejscu dochodzimy do niezwykle istotnego pytania: jak doprowadzić partnerkę/partnera do orgazmu?

 

[jacek1987]

Orgazm od orgazmu moze sie roznic, inaczej będzie odczuwalny, gdy np partner lub partnerka robi Ci dobrze i skupiasz się np na tym by było jak najlepiej, a co innego gdy jesteś sam i musisz po prostu zrzucić trochę ładunku

A może być dokładnie odwrotnie - jeżeli nie traktujesz zabaw solo jako konieczności do "spuszczenia pary", ale gdy celebrujesz i traktujesz jak wyjątkowy czas sam ze sobą.

Znam na pamięć każdy czuły punkt na moim penisie, wiem jak go pieścić - kiedy mocniej, kiedy delikatniej, kiedy zwolnić a kiedy przyspieszyć. Nikt tak mnie nie dopieści mojego penisa jak ja sam. Orgazmy w wyniku długiej, starannej masturbacji są kosmiczne.

a wracając do bardzo dobrego opisu Autorki wątku - mężczyźni największą rozkosz odczuwają tuż przed wytryskiem - gdy już czuć pompowanie spermy, ale jeszcze nic nie trysnęło.

 

[Tynka]

A może być dokładnie odwrotnie - jeżeli nie traktujesz zabaw solo jako konieczności do "spuszczenia pary", ale gdy celebrujesz i traktujesz jak wyjątkowy czas sam ze sobą.

Znam na pamięć każdy czuły punkt na moim penisie, wiem jak go pieścić - kiedy mocniej, kiedy delikatniej, kiedy zwolnić a kiedy przyspieszyć. Nikt tak mnie nie dopieści mojego penisa jak ja sam. Orgazmy w wyniku długiej, starannej masturbacji są kosmiczne.

a wracając do bardzo dobrego opisu Autorki wątku - mężczyźni największą rozkosz odczuwają tuż przed wytryskiem - gdy już czuć pompowanie spermy, ale jeszcze nic nie trysnęło.

To tobie Jacku chyba żadna kobieta nie jest do szczęścia potrzebna. Nikt tak nie dopieści twojego penisa jak ty sam.

 

[jacek1987]

Z treści moich postów nietrudno zauważyć, że jestem zagorzałym fanem onanizmu ;-)

Natomiast kobieta jest mi potrzebna i to bardzo. Seks jest piękny i wspaniały również. A zresztą - jak najbardziej lubię piwo, to wina już pić nie mogę?

 

[Tynka]

Z treści moich postów nietrudno zauważyć, że jestem zagorzałym fanem onanizmu ;-)

Natomiast kobieta jest mi potrzebna i to bardzo. Seks jest piękny i wspaniały również. A zresztą - jak najbardziej lubię piwo, to wina już pić nie mogę?

Jak najbardziej - możesz - nawet szampana !