Chciał bym wyruchać cipkę w którą przed chwilą spuścił się inny facet, użyć jego spermy jako lubrykantu, czuć ten zapach spermy w połączeniu z zapachem cipki.
Ja zawsze chciałam, żeby facet usiadł sobie wygodnie w fotelu, a ja, ubrana w czarne szpilki i czerwoną kabaretkę na całe ciało, wypinam się mocno dla niego, kręcę przed nim tyłeczkiem, zapraszam go paluszkiem, żeby dał mi mocnego klapsa, rozszerzam nóżki, i daję mu się zmacać i wysmyrać od tyłu po rozgrzanej cipeczce
Wytrysk w cipce. Do tej pory sama penetracja bez zabezpieczenia, ale bez wytrysku, mimo że kobieta była na antykoncepcji.
To musi być mocne doznanie, penetrować, jak najdłużej przetrzymywać i w końcu wybuchnąć w ciepłej, mokrej, otulającej penisa waginie.
W końcu biologia tak stworzyła, żeby do tego zachęcać.
Ja mam dzisiaj taką fantazję że chciałbym w jakimś zagranicznym kurorcie, nad basenami chodzić w takich klapkach na grubym, przeźroczystym spodzie, kompletnie nagi, popalać sobie papierosa i podchodzić do różnych facetów i brać im do buzi...
Masaż erotyczny z młodszą lub starszą kobietą taki aby doprowadziła mnie do totalnego szczytu a po wszystkim wspólny prysznic z wzajemnymi pieszczotami. To taka jedna z wielu fantazji które posiadam i chciałbym spełnić.
A kojarzysz może, czy gdzieś są wogole jakieś warsztaty? Bo trochę interesuje się hojōjutsu i chciałem też nauczysz się shibari ale niestety niczego nie udaje mi się znaleźć.
A kojarzysz może, czy gdzieś są wogole jakieś warsztaty? Bo trochę interesuje się hojōjutsu i chciałem też nauczysz się shibari ale niestety niczego nie udaje mi się znaleźć.
Prawdziwe a nie polegające tylko na związaniu sznurkiem.partnerki/partnera w obleśnym klubie, wstrętnym.sznurkiem, przez.ubranego w t shirt kolesia o zaniedbanych łapach, albo przez byłą tancerkę na rurze...... Nie dlatego to póki co marzenie i fantazja.
Prawdziwe a nie polegające tylko na związaniu sznurkiem.partnerki/partnera w obleśnym klubie, wstrętnym.sznurkiem, przez.ubranego w t shirt kolesia o zaniedbanych łapach, albo przez byłą tancerkę na rurze...... Nie dlatego to póki co marzenie i fantazja.
Rozumiem, też żałuję. Mam kilka interesujących książek w tym temacie ale niestety teoria, teorią, a praktyka niestety jest dość skomplikowana. Ale ostatnio stawiam jakieś pierwsze kroki.
Ta strona wykorzystuje ciasteczka (cookies) w celu: utrzymania sesji zalogowanego Użytkownika, gromadzenia informacji związanych z korzystaniem z serwisu, ułatwienia Użytkownikom korzystania z niego, dopasowania treści wyświetlanych Użytkownikowi oraz tworzenia statystyk oglądalności czy efektywności publikowanych reklam.Użytkownik ma możliwość skonfigurowania ustawień cookies za pomocą ustawień swojej przeglądarki internetowej. Użytkownik wyraża zgodę na używanie i wykorzystywanie cookies oraz ma możliwość wyłączenia cookies za pomocą ustawień swojej przeglądarki internetowej.