Też się przyznam że mam stringi ale dla mnie są niewygodne, ten sznurek w tyłku doprowadza mnie do szału. Zakładam tylko jak mam dłuższy masaż żony bo leje się że mnie preejakulat. Na co dzień noszę slipy, najlepsze wycięte z workiem na penisa (leży wtedy grzecznie i nie przeszkadza, nawet jak wstanie to jest w jednym miejscu).