Dziewczyna straciła ochotę na seks

[Młody18]

Na szok też niedawno poszedłem, hehe a my jeszcze nie współżyjemy i wiem że jest dziewicą. I nie ma innego. Dzięki wam za rady, już się moja Ukochana wkońcu przełamała i wszystko już wiem. Nie ma innego, a ja ją zaspokajam, po prostu to wszystko przez stres: matura a teraz zaraz wstępne Uff nawet nie wiecie jak mi ulżyło, a to tak dusiła w sobie to wszystko przez tyle czasu :?

 

[Yossarian]

matura była miesiąc temu :?

 

[Młody18]

Ale jeszcze wstępne przed niektórymi Także to dla niektórych jeszcze nie koniec wakacji :wink:
Zresztą każdy inaczej wszystko odbiera, ja tam aż tak bardzo się zazwyczaj nie stresuję :roll:
Ale jest już ok, bo sama mi wczoraj powiedziała, że już jest, jak to sam ująłeś w poprzednim poście "wyposzczona" 8)

 

[Yossarian]

Aha, masz na myśli tzw. testy kompetencji/predyspozycji

 

[Młody18]

Nom, przecież to się tylko nazwywa test predyspozycji, a tak naprawdę to się tylko nazwa zmieniła, a to są normalne wstępne :roll:

 

[Yossarian]

Jacy oni przewrotni tam są, co? :twisted:

 

[Młody18]

No niestety To Tylko zmieniło nazwę, a dalej to samo jest :twisted:

 

[Yossarian]

Ja tesh sie jeszcze niestety calkowicie nie chillout'uje bo przede mną pare egzaminów... :roll:

 

[Xawia]

hm powiedziałabym ze to sprawa indywidualna... jestem w dobrodziejstwie[czy nieszczesciu] bycia w zwiazku gdzie godziny spedzam z moim facetem na rozmowie bo zwyczajnie mamy mnostwo wspolnych tematow i zdazyl mi juz czysto mi wypunktowac ze nie zyczy sobie zebym brala tabletki bo nie jest mu to do niczego potrzebne. Nie mamy problemow ze sfera seksualna po zadnej ze stron, ale fakt ze zajmuje jedno z ostatnich miejsc w naszym zwiazku.

 

[młoda]

hm powiedziałabym ze to sprawa indywidualna... jestem w dobrodziejstwie[czy nieszczesciu] bycia w zwiazku gdzie godziny spedzam z moim facetem na rozmowie bo zwyczajnie mamy mnostwo wspolnych tematow i zdazyl mi juz czysto mi wypunktowac ze nie zyczy sobie zebym brala tabletki bo nie jest mu to do niczego potrzebne. Nie mamy problemow ze sfera seksualna po zadnej ze stron, ale fakt ze zajmuje jedno z ostatnich miejsc w naszym zwiazku.

Bez obrazy ale jemu nic do tego, czy Ty bierzesz tabletki, czy nie :? On nie ma wręcz prawa czegoś takiego powiedzieć, bo to Twój organizm i jeśli będziesz chciała brać tabletki, to będziesz je brała, a nie słuchała się jego, czy on sobie to życzy czy też nie :? [/b]

 

[Xawia]

nie mowilismy wtedy o wzgledach zdrowotnych tylko o seksie. Może zbyt ostrych słów użylam w kazdym razie dobitnie zaznaczył swoje stanowisko w tej sprawie; oczywiste jest ze ostatecznie mi nie zabroni, ani mnie nie rzuci, ani sie nie obrazi.

 

[młoda]

Mimo wszystko ja i tak uważam, że facet nie powinien mówić takich rzeczy, nawet jakie ma stanowisko, ponieważ sprawa tabletek dotyczy tylko i wyłącznie nas, kobiet. Mężczyźni będą się wypowiadać, jak wejdzie tabletka dla nich (podobno ma to nastąpić ok. 2010 roku ), jakie mają stanowisko i czy życzą sobie, żeby je brać, czy też nie

 

[Jacek]

Ale facet może powiedzieć coś w tej sprawie - może się zdażyć, że jego religia (np. katolicyzm) zabrania używania środków antykoncepcyjnych w postaci np. tabletek. Tutaj może on nie zgodzić się na ten rodzaj zabezpieczenia.

 

[Xawia]

nie o to chodzi. Ja w zwiazku slucham po prostu opinii faceta, to czy finalnie sie do nich zastosuje czy nie to juz moja sprawa ale nie odbieram mu prawa do wypowiedzenia sie na jakis temat, zwlaszcza taki. To sie chyba partnerstwo nazywa.

 

[Mała Mi]

mimo wszystko, troche dziwnym związkiem byłby związek w którym tylko jedna strona decyduje o stosowanej antykoncepcji Nie wyobrażam sobie sytuacji w której podejmuje decyzję o stosowaniu np. tylko i wyłącznie prezerwatyw bez skonsultowania sprawy z partnerem. Ewentualne poczęcie dziecka nie jest przecież sprawą tylko i wyłącznie kobiety "bo to jej ciało". Jest to sprawa obojga partnerów i oboje powinni uczestniczyć w podejmowaniu decyzji o metodzie antykoncepcji.

 

[Xawia]

nie schodźcie z tematu. Nie mowimy o poczynaniu dzieci tylko o deklaracji mezczyzny czy chce podjąc współżycie. Do tego też dwojga trzeba.