• Witaj na forum erotycznym SexForum.pl

    Forum przeznaczone jest wyłącznie dla dorosłych. Jeżeli nie jesteś pełnoletni, lub nie chcesz oglądać treści erotycznych koniecznie opuść tą stronę.

Dlaczego mężczyźni pytają kobiety o zdanie, skoro i tak zawsze wiedzą lepiej?

Mężczyzna

maxis

Seks Praktykant
Zastanawiające zjawisko – mężczyźni na forach erotycznych (i nie tylko) bardzo często zadają kobietom pytania, proszą o opinię, radę, punkt widzenia... po czym kompletnie je ignorują. Albo, co gorsza, od razu zaczynają tłumaczyć, dlaczego kobieta się myli, nie rozumie lub przesadza.

Skoro i tak wiedzą lepiej – to po co pytają?
Czy chodzi o złudzenie otwartości? Potrzebę kontroli? Potwierdzenie własnej wyższości?
A może to jakaś gra, w której kobieta ma się wypowiedzieć tylko po to, by mężczyzna mógł jej potem „z klasą” wytłumaczyć, jak wygląda prawda?

Podzielcie się swoimi doświadczeniami.
Czy też macie wrażenie, że nawet w sferze seksu i relacji – mężczyźni rzadko naprawdę słuchają?
Po prostu faceci chcą wiedzieć z kim mają do czynienia z jaką kobietą pod kątem charakteru.

Ja nie pytam, bo nie ma kogo i tak to bezsensu przecież jakbym się spytał to i tak bym po ryju dostał, i bym nie miał pewności czy mi prawdę mówi taka kobieta, więc po co mi to, jak już tworzyć fikcję to wiedzieć z kim, konkretnie.

Już nie ufny jestem i jak jakieś komplementy dostaję to w je nie wierzę. Za wiele razy mnie oszukano i się sparzyłem. Przecież taka kobieta aby wyciągnąć kasę od facetów to mu wszystko powie okłamując go, tylko kwestia, czy taki facet chcę się oszukać aby coś osiągnąć.

To wszystko od faceta zależy czy chce słuchać kompletów nawet tych nie prawdziwych czy nie. Ja akurat chcę nawet tych nieprawdziwych jak już zresztą wiecie.
 
Mężczyzna

luzik27

Podrywacz
Fajny temat, jest miejsce? Wskoczę 😂
Zastanawiające zjawisko – mężczyźni na forach erotycznych (i nie tylko) bardzo często zadają kobietom pytania, proszą o opinię, radę, punkt widzenia... po czym kompletnie je ignorują. Albo, co gorsza, od razu zaczynają tłumaczyć, dlaczego kobieta się myli, nie rozumie lub przesadza.
Prawda, faktycznie częste, sam się przyznam, że parę razy tak miałem 😅 Dlaczego? No na to jest parę odpowiedzi...
- czasami po prostu nie przyjmujemy do wiadomości, że to co nam się wydaje albo gdzieś już słyszeliśmy jest nieprawdą... Po prostu mieliśmy jakąś swoją wizję świata (dajmy przykład partnerka wg nas lubi goździki, bo kiedyś kupiliśmy i się podobały) i to jest dla nas niezaprzeczalny fakt. Poszliśmy do jej koleżanki jakie kwiaty kupić i mówi, że astromerie, bo to jej ulubione... Co się stanie? Część pewnie kupi astromerie... Ale jeżeli mamy o tej koleżance mieszaną opinie, albo po prostu pamiętamy jak się cieszyła nasza z goździków (bo chciała aby nam było miło, lub to jedyne kwiaty jakie od nas dostała xD) to kupimy znowu goździki xD
To pierwszy przykład...

Drugi
- czasami mamy opinie wyrobioną o niektórych i pytamy się ich po to aby utwierdzić się w przekonaniu, że myślą inaczej niż my xD przyznaje się do tego grzechu...

- czasami po prostu nie lubimy kogoś i nawet jeżeli ma rację to nie zrobimy tak jak powiedział xD (często zdarza się w pracy)

Myślę, że tutaj autorce, głównie chodziło o pierwszy przykład, chociaż pewnie tych sytuacji, analogi i drobnych różnic może być całkiem sporo...
Skoro i tak wiedzą lepiej – to po co pytają?
To w sumie chyba odpowiedziałem powyżej 😅
Chociaż myślę, że najczęściej pytanie pada, bo chcielibyśmy aby ktoś nas utwierdził w naszej racji.. Chociaż nie wiemy czy to się obu płci nie tyczy 😁
Czy chodzi o złudzenie otwartości? Potrzebę kontroli? Potwierdzenie własnej wyższości?
Może czasami 🤷 Powody są trochę indywidualne i pewnie każdy będzie dla kogoś w jakimś stopniu prawdziwy 🤷
A może to jakaś gra, w której kobieta ma się wypowiedzieć tylko po to, by mężczyzna mógł jej potem „z klasą” wytłumaczyć, jak wygląda prawda?
To może się zdarzać przy kłótniach... Obie strony potrafią wyciągać brudy i zadawać pytania tak aby druga strona poczuła się niezręcznie lub się zdenerwowała... Chociaż na forum też już zauważyłem takie prowokacje... Mam wrażenie, że wątek apelu do panów jest tym przesiąknięty...
Podzielcie się swoimi doświadczeniami.
Czy też macie wrażenie, że nawet w sferze seksu i relacji – mężczyźni rzadko naprawdę słuchają?
Tutaj. .. To znów kwestia indywidualna... W sferze seksu sam staramy się słuchać. Więcej. Nawet sam wychodzę z inicjatywą i czasami się pytam kiedy lepiej czuje, którą pozycje woli, czy chciałaby czegoś spróbować, co jej się szczególnie podoba. Nie zdążyło mi się nie słuchać i nie dostosowywać w jakimś stopniu do tego co usłyszałem. Chociaż sam też zaznaczam co lubię, co wolę i kiedy mi jest przyjemniej 👌 Rozmowa to sztuka komunikatu w dwie strony 😁
W związku staram się postępować analogicznie, choć temat związku jest zdecydowanie bardziej złożonym i trudnym do okiełznania tworem 🙄

Sorki znów, za esej ale mam nadzieję, że będzie interesujący dla wielu ❤️
 
Kobieta

Lenkaa

Biegły Uwodziciel
Po prostu niektórzy mężczyźni skrycie nienawidzą kobiet. I na każdym kroku chcą pokazać swoją wyższość.
A najbardziej nienawidzą kobiet ci, którzy byli wychowywani przez chołubiące ich (maminsynków) matki. Ich natura męska została tak stłamszona, że nie ma dla nich ratunku. Dlatego jak macie synów, staracie się ich nie zagłaskiwać na śmierć, bo u nas w Polsce to jak dżuma.
 
Mężczyzna

Kratos

Seks Praktykant
Mi sie wydaje że to nie jest kwestia płci do końca. Wydaje mi sie że takie same zachowania można zaobserwować u kobiet. Po prostu jako ludzie lubimy mieć racje i jak ktoś nam wytyka błąd w myśleniu to instynktownie zaczynamy się bronić. Nawet jak zadajemy pytanie to często mamy jakieś zadnie i chcielibyśmy uslyszec potwierdzenie naszego myślenia.
 
Mężczyzna

stroiczek

Dominujący
Po prostu niektórzy mężczyźni skrycie nienawidzą kobiet. I na każdym kroku chcą pokazać swoją wyższość.
Podobno jest wśród zmaskulinizowanych, nieprzegiętych gejów mizoginizm. Tego nie mogę stwierdzić, bo nie jestem w takich kręgach mile widziany.

Natomiast heterycy nie uważają kobiet za równych sobie rywali. Nie ma miejsca na nienawiść, raczej jest miejsce na chłodne, pozbawione emocji zrozumienie istoty odmienności pomiędzy płciami.
 
Mężczyzna

mazowieckie37

Cichy Podglądacz
Część facetów traktuje rozmowę jak wykład, nie wolno przerywać, najlepiej się zgadzać (jak się nie zgadzasz, to on ci już wytłumaczy dlaczego jesteś w błędzie), trwa to strasznie długo, obrażają się jak im przerwiesz, to nie przypomina wogóle dialogu. Po 5 minutach takiej "rozmowy" mój mózg się wyłącza.
Dla kobiet rozmowa bardziej przypomina dialog, lubią przeskakiwać z tematu na temat a przerywania nie traktują jako afront.
Może wynika to z testosteronu, ciągłej rywalizacji o władzę, średniowiecznego traktowania kobiet jako tych głupszych itd
Osobiście częściej odbieram to dokładnie odwrotnie 🙂
Po prostu niektórzy mężczyźni skrycie nienawidzą kobiet. I na każdym kroku chcą pokazać swoją wyższość.
W to to nigdy nie uwierzę. A i Tobie nie polecam.. bo świat bez kobiecych emocji byłby strasznie szary. Moim zdaniem sama próba zrozumienia tego co siedzi w głowie kobiety, jak ona to wszystko widzi przez pryzmat emocji, które w niej są, może być bardzo ciekawa. Matka natura ( czy tam inna siła stworcza która uznajemy) nas mężczyzn obdarzyła logiką a kobiety emocjami. Dlatego to z partnerem płci przeciwnej łatwiej nam w życiu, bo możemy się wspierać i uzupełniać. Tylko to wymaga pracy i wysiłku... A wielu ludzi nie chce go podejmować albo poddaje się jak forumowi malkontenci. Nie generalizujmy, nie oceniamy, bądźmy lepsza wersja siebie nie zależnie od płci i przekonań a może będzie się nam lepiej żyło 🙂
 
Mężczyzna

Manipulator

Nowicjusz
Wysune temat na nieco wyższe sfery, by można było zrozumieć o co tak naprawdę w tym wszystkich chodzi...

Zacznijmy od barier, które sami sobie stawiamy i każdy jest w stanie zrozumieć

Słyszymy, to co chcemy słyszeć
Mamy swój, powiedzmy, błędnik intuicyjny
Mówię ogólnie jako ludzkim umyśle, nie problemy męskiego, czy żeńskiego świata

Ile razy Tobie - (każda osoba, która to czyta) się wydawało, że masz rację, ale się okazało, że jej nie masz?

Ile razy kobiecie można mówić coś, a jednak wie lepiej?
Ile razy kobieta myśli podczas filmu, że ta aktorka mu się na pewno podoba
Ile razy facet jest zazdrosny o tego kolegę, co faktycznie jest kolegą?
Ile kłótni wynika z tego, że nie słuchamy, nie otwieramy się, bo mamy inne zdanie?

A żeby kogoś do swojego zdania przekonać, trzeba mieć w drugiej osobie pewien wizerunek autorytetu - który nie jest łatwo uzyskać, bo przecież ja wiem lepiej

Także błędy poznawcze są w każdym z nas, w różnych aspektach naszego życia - skąd się biorą kompleksy u kobiet? Niepewność u mężczyzn?

Poniekąd sami siebie nakręcamy nawzajem, a w zasadzie społeczeństwo i to co chcemy do siebie dopuścić i w co chcemy wierzyć

Do sedna sprawy... Facet, który jest na tyle niepewny siebie, w swój sposób może chcieć konkurować z opozycja, czuć się tym samym bardziej męski
 
Kobieta

Saanvi

Dominujący
Ile razy Tobie - (każda osoba, która to czyta) się wydawało, że masz rację, ale się okazało, że jej nie masz?
Najgorszy jest ten moment w dyskusji jak rozmawiam żywo ze swoim facetem i nagle dociera do mnie, że to on ma rację, a ja byłam w błędzie 🤣 okropny moment bo trzeba przemyśleć szybko strategię aby z tego jeszcze jakoś wyjść z twarzą. Wtedy warto odpalić możliwie najbardziej uroczą wersję siebie 👌
 
Mężczyzna

Malkontent

Nowicjusz
Najgorszy jest ten moment w dyskusji jak rozmawiam żywo ze swoim facetem i nagle dociera do mnie, że to on ma rację, a ja byłam w błędzie 🤣 okropny moment bo trzeba przemyśleć szybko strategię aby z tego jeszcze jakoś wyjść z twarzą. Wtedy warto odpalić możliwie najbardziej uroczą wersję siebie 👌
Zawsze możesz wtedy zrobić loda. Idealnie odwraca uwagę od tematu.
 
Mężczyzna

Manipulator

Nowicjusz
Najgorszy jest ten moment w dyskusji jak rozmawiam żywo ze swoim facetem i nagle dociera do mnie, że to on ma rację, a ja byłam w błędzie 🤣 okropny moment bo trzeba przemyśleć szybko strategię aby z tego jeszcze jakoś wyjść z twarzą. Wtedy warto odpalić możliwie najbardziej uroczą wersję siebie 👌
Bardzo częsty przypadek, który świetnie pokazuje, jak to działa

Ale pewnie ofermy zaraz złapią ten argument pod siebie i będą się czuć, jako właśnie ten facet, który ma rację, bo kobieta z natury rzadko kiedy się przyznaje

I koło się zamyka
 
Mężczyzna

luzik27

Podrywacz
Zawsze możesz wtedy zrobić loda. Idealnie odwraca uwagę od tematu.
To mi się to skojarzyło 😂😂😂
Tak się wygrywa każdy argument xD
boob-boobs.png
 
Kobieta

Saanvi

Dominujący
Bardzo częsty przypadek, który świetnie pokazuje, jak to działa

Ale pewnie ofermy zaraz złapią ten argument pod siebie i będą się czuć, jako właśnie ten facet, który ma rację, bo kobieta z natury rzadko kiedy się przyznaje
Jak już się orientuję, że nie mam racji to nie ma co w to brnąć, mam tyle szacunku dla partnera aby schować dumę głęboko i nawet czasem przeprosić jak mnie za bardzo poniesie.
 

Podobne tematy

Prywatne rozmowy
Pomoc Użytkownicy
    Nie dołączyłeś do żadnego pokoju.
    Do góry