Przejrzałaś mnieAutopromocja (w domyśle: "ja taki nie jestem")![]()
Przejrzałaś mnieAutopromocja (w domyśle: "ja taki nie jestem")![]()
Po prostu faceci chcą wiedzieć z kim mają do czynienia z jaką kobietą pod kątem charakteru.Zastanawiające zjawisko – mężczyźni na forach erotycznych (i nie tylko) bardzo często zadają kobietom pytania, proszą o opinię, radę, punkt widzenia... po czym kompletnie je ignorują. Albo, co gorsza, od razu zaczynają tłumaczyć, dlaczego kobieta się myli, nie rozumie lub przesadza.
Skoro i tak wiedzą lepiej – to po co pytają?
Czy chodzi o złudzenie otwartości? Potrzebę kontroli? Potwierdzenie własnej wyższości?
A może to jakaś gra, w której kobieta ma się wypowiedzieć tylko po to, by mężczyzna mógł jej potem „z klasą” wytłumaczyć, jak wygląda prawda?
Podzielcie się swoimi doświadczeniami.
Czy też macie wrażenie, że nawet w sferze seksu i relacji – mężczyźni rzadko naprawdę słuchają?
Chyba jak śpi lub opisuje namiętny seksNo i właśnie szkoda, bo dajesz się lubić![]()
Po prostu niektórzy mężczyźni skrycie nienawidzą kobiet. I na każdym kroku chcą pokazać swoją wyższość.Może wynika to z testosteronu, ciągłej rywalizacji o władzę, średniowiecznego traktowania kobiet jako tych głupszych itd.
Niektórzy nawet nie tak skryciePo prostu niektórzy mężczyźni skrycie nienawidzą kobiet. I na każdym kroku chcą pokazać swoją wyższość.
Prawda, faktycznie częste, sam się przyznam, że parę razy tak miałemZastanawiające zjawisko – mężczyźni na forach erotycznych (i nie tylko) bardzo często zadają kobietom pytania, proszą o opinię, radę, punkt widzenia... po czym kompletnie je ignorują. Albo, co gorsza, od razu zaczynają tłumaczyć, dlaczego kobieta się myli, nie rozumie lub przesadza.
To w sumie chyba odpowiedziałem powyżejSkoro i tak wiedzą lepiej – to po co pytają?
Może czasamiCzy chodzi o złudzenie otwartości? Potrzebę kontroli? Potwierdzenie własnej wyższości?
To może się zdarzać przy kłótniach... Obie strony potrafią wyciągać brudy i zadawać pytania tak aby druga strona poczuła się niezręcznie lub się zdenerwowała... Chociaż na forum też już zauważyłem takie prowokacje... Mam wrażenie, że wątek apelu do panów jest tym przesiąknięty...A może to jakaś gra, w której kobieta ma się wypowiedzieć tylko po to, by mężczyzna mógł jej potem „z klasą” wytłumaczyć, jak wygląda prawda?
Tutaj. .. To znów kwestia indywidualna... W sferze seksu sam staramy się słuchać. Więcej. Nawet sam wychodzę z inicjatywą i czasami się pytam kiedy lepiej czuje, którą pozycje woli, czy chciałaby czegoś spróbować, co jej się szczególnie podoba. Nie zdążyło mi się nie słuchać i nie dostosowywać w jakimś stopniu do tego co usłyszałem. Chociaż sam też zaznaczam co lubię, co wolę i kiedy mi jest przyjemniejPodzielcie się swoimi doświadczeniami.
Czy też macie wrażenie, że nawet w sferze seksu i relacji – mężczyźni rzadko naprawdę słuchają?
A najbardziej nienawidzą kobiet ci, którzy byli wychowywani przez chołubiące ich (maminsynków) matki. Ich natura męska została tak stłamszona, że nie ma dla nich ratunku. Dlatego jak macie synów, staracie się ich nie zagłaskiwać na śmierć, bo u nas w Polsce to jak dżuma.Po prostu niektórzy mężczyźni skrycie nienawidzą kobiet. I na każdym kroku chcą pokazać swoją wyższość.
Podobno jest wśród zmaskulinizowanych, nieprzegiętych gejów mizoginizm. Tego nie mogę stwierdzić, bo nie jestem w takich kręgach mile widziany.Po prostu niektórzy mężczyźni skrycie nienawidzą kobiet. I na każdym kroku chcą pokazać swoją wyższość.
Osobiście częściej odbieram to dokładnie odwrotnieCzęść facetów traktuje rozmowę jak wykład, nie wolno przerywać, najlepiej się zgadzać (jak się nie zgadzasz, to on ci już wytłumaczy dlaczego jesteś w błędzie), trwa to strasznie długo, obrażają się jak im przerwiesz, to nie przypomina wogóle dialogu. Po 5 minutach takiej "rozmowy" mój mózg się wyłącza.
Dla kobiet rozmowa bardziej przypomina dialog, lubią przeskakiwać z tematu na temat a przerywania nie traktują jako afront.
Może wynika to z testosteronu, ciągłej rywalizacji o władzę, średniowiecznego traktowania kobiet jako tych głupszych itd
W to to nigdy nie uwierzę. A i Tobie nie polecam.. bo świat bez kobiecych emocji byłby strasznie szary. Moim zdaniem sama próba zrozumienia tego co siedzi w głowie kobiety, jak ona to wszystko widzi przez pryzmat emocji, które w niej są, może być bardzo ciekawa. Matka natura ( czy tam inna siła stworcza która uznajemy) nas mężczyzn obdarzyła logiką a kobiety emocjami. Dlatego to z partnerem płci przeciwnej łatwiej nam w życiu, bo możemy się wspierać i uzupełniać. Tylko to wymaga pracy i wysiłku... A wielu ludzi nie chce go podejmować albo poddaje się jak forumowi malkontenci. Nie generalizujmy, nie oceniamy, bądźmy lepsza wersja siebie nie zależnie od płci i przekonań a może będzie się nam lepiej żyłoPo prostu niektórzy mężczyźni skrycie nienawidzą kobiet. I na każdym kroku chcą pokazać swoją wyższość.
Najgorszy jest ten moment w dyskusji jak rozmawiam żywo ze swoim facetem i nagle dociera do mnie, że to on ma rację, a ja byłam w błędzieIle razy Tobie - (każda osoba, która to czyta) się wydawało, że masz rację, ale się okazało, że jej nie masz?
Zawsze możesz wtedy zrobić loda. Idealnie odwraca uwagę od tematu.Najgorszy jest ten moment w dyskusji jak rozmawiam żywo ze swoim facetem i nagle dociera do mnie, że to on ma rację, a ja byłam w błędzieokropny moment bo trzeba przemyśleć szybko strategię aby z tego jeszcze jakoś wyjść z twarzą. Wtedy warto odpalić możliwie najbardziej uroczą wersję siebie
![]()
Bardzo częsty przypadek, który świetnie pokazuje, jak to działaNajgorszy jest ten moment w dyskusji jak rozmawiam żywo ze swoim facetem i nagle dociera do mnie, że to on ma rację, a ja byłam w błędzieokropny moment bo trzeba przemyśleć szybko strategię aby z tego jeszcze jakoś wyjść z twarzą. Wtedy warto odpalić możliwie najbardziej uroczą wersję siebie
![]()
Trudniej jak to np. rozmowa telefoniczna.Zawsze możesz wtedy zrobić loda. Idealnie odwraca uwagę od tematu.
To mi się to skojarzyłoZawsze możesz wtedy zrobić loda. Idealnie odwraca uwagę od tematu.
I działa lepiejCzasem można też schować dumę w kieszeń, przeprosić i przyznać rację, ostatnio zacząłem tak robić i okazało się że nie bolało![]()
Jak już się orientuję, że nie mam racji to nie ma co w to brnąć, mam tyle szacunku dla partnera aby schować dumę głęboko i nawet czasem przeprosić jak mnie za bardzo poniesie.Bardzo częsty przypadek, który świetnie pokazuje, jak to działa
Ale pewnie ofermy zaraz złapią ten argument pod siebie i będą się czuć, jako właśnie ten facet, który ma rację, bo kobieta z natury rzadko kiedy się przyznaje
Rozpoczęty przez | Tytuł | Forum | Odp | Data |
---|---|---|---|---|
M | Dlaczego mężczyźni dochodzą szybko? | Seks | 107 | |
A | Dlaczego mężczyźni oglądają filmy porno? | Seks | 132 | |
![]() |
Dlaczego randkowanie w tych czasach jest takie trudne? | Seks | 319 | |
L | Dlaczego kobiety kochają tylko łobuzów | Seks | 51 | |
![]() |
Dlaczego fotografujemy się podczas zabawy? | Seks fotki i filmy | 0 |