Zauważyłam że część osób zmagających się z depresją szuka pewnej odskoczni również tutaj.
Ze smutkiem jednak stwierdzam że są w chamski sposób ignorowanie lub nawet wyśmiewane przez mniej rozgarnięta część użytkowników forum.
No cóż takie mamy czasy , jednak to przykre i smutne.
Większość takich ludzi szuka przyjaźni a raczej akceptacji ,widoczne wynika to z jej braku w swoim środowisku.
Czy to jest odpowiednie miejsce ??
Nie wiem do końca ,to w dużej mierze zależy od tego na kogo trafimy.
Pozytywnym aspektem jest że coraz więcej o tym się mówi w przestrzeni publicznej, jednak dużo jeszcze brakuje a nadrobić muszą najwięcej osoby "zdrowe". .
A mi się wydaje, że czasem mamy do czynienia z dwoma lekko różnymi jednak stanami. Niby podobne ale jednak coś je różni. Nie jestem pewien czy dobrym byłoby przyjąć założenie, że większość tych osób o którym mówisz, to osoby z depresją. Poza depresją możemy też mieć do czynienia z Wypaleniem. Czasem zawodowym, czasem w sferze życia seksualnego w kontekście jakiejś osoby. Może po prostu z powodu uwięzienia w jakimś punkcie czasu i przestrzeni, gdzie się nie odnajdujemy w swoich rolach.
Depresja definitywnie wymaga interwencji specjalisty, kogoś kto wie jak pomóc.
W przypadku Wypalenia, czasem sami szukamy dla siebie lekarstwa. Takim lekarstwem może być takie wydawać by się mogło puste gadanie w pewnych wątkach tutaj. Rozmowy z obcymi - szczególnie jeśli są one anonimowe - takie bez skrępowania, mogą być korzystne. Mogą one stanowić formę odstresowania i odciążenia emocjonalnego, co pomaga w zarządzaniu swoim stresem i powiedzmy pewnej regeneracji psychicznej. Tak więc wiele tych osób w ten właśnie sposób "ładuje bateryjki" by znaleźć w sobie siłę na kolejny dzień. Odskocznia, metody radzenia sobie ze stresem i odzyskiwania energii, wyrzucenie swoich frustracji i bezkarne gadanie o fantazjach... Przecież to jest powód "bycia tutaj" mniej więcej 40% wszystkich aktywnych użytkowników. Te 40% bardzo ostrożne i zapewne niedoszacowane.
Ale odpowiedź na Twoje pytanie: "Tak to może być odpowiednie miejsce, dla tych wypalonych". Ci co mają depresję, to im się pewnie już nawet nie chce. Za dużo zachodu, gdzieś wejść, cos poklikać, coś przeczytać... Lepiej jest robić nic.