Kilka lat temu mój kolega i jego kumple wybrali się do Tajlandii (chyba), żeby zakosztować azjatek. Na miejscu okazało się, że kluby są pełne sexownych laseczek, tyle, że każda miała wacka i nic za darmo. Dwa dni zastanawiali się co robić i się zdecydowali, bo szkoda marnować taki wyjazd. Pierwszy raz podobno był trudny, ale potem pukali shemale do końca wyjazdu