• Witaj na forum erotycznym SexForum.pl

    Forum przeznaczone jest wyłącznie dla dorosłych. Jeżeli nie jesteś pełnoletni, lub nie chcesz oglądać treści erotycznych koniecznie opuść tą stronę.

Czy udało Ci się bziknąć za darmo i gdzie szukałeś?

Mężczyzna

Banisteriopsis2

Erotoman
atrakcyjne niby kobiety same się eliminują, np. na portalach. Starczy że dziewczyna ma tam w miarę szczupłą figurę i już bardzo często daje w opisie, że szuka tylko super przystojnych facetów. Albo nie daje w opisie, ale po prostu odrzuca ludzi jak leci.
Pomijasz fakt, że społeczności internetowe nie są odzwierciedleniem przekroju społeczeństwa. Dotyczy to również, a może zwłaszcza, portali randkowych. Nie ma co porównywać własnego zaplecza z cudzymi wystawami.
Wiele atrakcyjnych kobiet nie ma założonych profili na portalach randkowych ani innych.

Ogólnie rzecz biorąc, jest faktem, że kobietom jest łatwiej o seks niż mężczyznom. A także, że mężczyźni częściej są zainteresowani przygodnym seksem. Za to kobiety są bardziej wybredne w doborze partnerów niż kobiety w doborze partnerek. Jednak nie jest powiedziane np., że facet poniżej określonego pułapu wzrostu czy poziomu urody nie ma szans. To bardziej skomplikowane.
Jeśli jakaś grupa kobiet nie jest mną zainteresowana, to po prostu nie próbuję dalej, bo zwyczajnie to walka z wiatrakami.
Mówisz o grupie kobiet zaliczającej Cię do takich, których należy odrzucić w przedbiegach i które nawet nie dają szansy?
Nawet jeśli, to i tak nijak nie świadczy to o kobietach jako takich.
Nie wiem, co dokładnie piszesz do kobiet na portalach, z jakiej strony im się pokazujesz, co pozwalasz im się o sobie dowiedzieć itd., ani jakie pytania im zadajesz i w jakim stylu to robisz.

W sumie jak ktoś na podstawie własnych doświadczeń z portalami randkowymi wyciąga wnioski przypominające treścią opowiadania redpillowców, to potrafi to stać się samospełniającą się przepowiednią.
Czy jakby sytuacja była odwrotna, miałbyś dziennie 100-200 osób chętnych ze swojego miasta to dawałbyś szanse tym, które nie wpisują się w Twoje standardy? Dla zachowania ogólnej sprawiedliwości dziejowej?
W sumie to chyba nawet trudno byłoby wyobrazić sobie taką sytuację - z powodu, który podałem wyżej. Choć z drugiej strony, taki Casanova też się znalazł - pytanie tylko, w ilu przypadkach to on robił pierwszy krok, a w ilu kobiety same z siebie wskakiwały mu do łóżka i dobierały mu się do spodni.
Jeśli chodzi o aktywny podryw, to zdecydowanie nie ma symetrii między tym, ile robią tutaj kobiety, a ile mężczyźni.

Łatwiej by było, gdyby kobiety zamiast "dawać sygnały", że są zainteresowane (które to sygnały można przeoczyć lub ich nie odczytać), same z siebie mówiły wprost i otwartym tekstem do nieznajomego mężczyzny, który im się podoba: "Cześć, przystojniaku. Podobasz mi się. Mogę się przysiąść?". Tylko, jak często się coś takiego zdarza? Mnie jeszcze się nie przytrafiła taka sytuacja.
chcesz w drugą stronę...masz escort.pl
Skoro o tym mowa, to ciekawe, czemu zdecydowana większość osób skłonnych płacić za usługi seksualne to mężczyźni. Czemu prostytucja nie działa w obie strony. Czy wynika to tylko z tego, o czym wspomniałem, że kobietom ogólnie łatwiej o seks niż mężczyznom?
Prostytutki jakoś nigdy nie narzekały na brak klientów.
Za to gdyby jakiś żigolo o przeciętnej urodzie zamieścił ogłoszenie na portalu typu escort, z wyraźnym zaznaczeniem, że jest hetero i że mają do niego dzwonić tylko kobiety, to ciekawe, ile by trwało, zanim doczekałby się pierwszego telefonu od zainteresowanej kobiety.
Bo przeciętna call-girl z escortu pewnie ma ileś telefonów dziennie od zainteresowanych potencjalnych klientów.
 
Kobieta

Saanvi

Erotoman
W sumie to chyba nawet trudno byłoby wyobrazić sobie taką sytuację - z powodu, który podałem wyżej. Choć z drugiej strony, taki Casanova też się znalazł - pytanie tylko, w ilu przypadkach to on robił pierwszy krok, a w ilu kobiety same z siebie wskakiwały mu do łóżka i dobierały mu się do spodni.
Mówiłam o hipotetycznej sytuacji. Aby spojrzeć na to oczami kobiet.
Jeśli chodzi o aktywny podryw, to zdecydowanie nie ma symetrii między tym, ile robią tutaj kobiety, a ile mężczyźni..
Ale też się zdarza. Ja np. musiałam sama zrobić pierwszy krok bo jakbym czekała na tego mojego to bym się pewnie nie doczekała. Korona mi z głowy nie spadła ;) My często też lubimy zdobywać równocześnie będąc zdobywanymi.
 
Mężczyzna

sajjanin86

Instruktor seksu
Na ten temat można dyskutować nawet 365 dni i jak przyjdzie co do czego, to wniosek będzie jeden - kobiety mają wincej i finito
 
Mężczyzna

zFantazja

Cichy Podglądacz
Raz mi się udało, ale to było kilka ładnych lat temu. Był to ostatni dzień mojej pracy w firmie, a zarazem druga zmiana. Koleżanka z działu zapytała czy odwiózłbym ją do domu. Ona około 23 lat, nawet ładna, choć nie w moim guście do końca. Zdecydowanie zbyt cicha, choć zdarzało mi się fantazjować o niej. No i od kilku miesięcy odnosiłem wrażenie, że się jej podobam, ale ja nie miałem z nią planów nigdy.

Po skończonej pracy wsiedliśmy do auta i pojechaliśmy za miasto aby dojechać do jej miejscowości. Była speszona od wyjścia z pracy i gdy położyła dłoń na moim kroczu i powiedziała, abyśmy zjechali na bok, tylko średnio mnie to zdziwiło, bo gdzieś tam w myślach od początku dziś miałem czy nie będzie chciała zaproponować randki czy coś. Numerku się nie spodziewałem, ale minimalnie brałem pod uwagę. Byłem singlem, więc zgodziłem się i zjechaliśmy.

Ona z racji nieśmiałości i tej sytuacji była zestresowana dość bardzo. W głowie miałem tylko jak wybrnąć, gdyby chciała się spotykać i być parą. Poszliśmy na tylne siedzenie. Po chwili ciszy zacząłem ją powoli całować, a ona załapała. Ze zwykłych przeszliśmy do bardziej namiętnych i po szyi. Nie protestowała gdy zacząłem dotykać jej piersi przez ubranie, a potem wkładać pod stanik, który w pewnym momencie zsunął się i tak. Gdybym nie położył jej dłoni na swoim penisie, to zapewne nie przyszłoby jej do głowy aby to zrobić. Nie pytałem, ale najpewniej jej doświadczenie z mężczyznami było minimalne. Moje wtedy też, ale byłem bardziej pewny siebie niz ona i wiedziałem bardziej czego chcę i co lubię.

Jak moja ręka wsunęła się w jej majtki, to było mokro, a jej mina jednoznacznie wskazywała na podniecenie i przyjemność. Całowaliśmy się o dotykaliśmy tak chwile. Potem zsunąłem jej spodnie i mocno nagimnastykowałem się, aby dojść ustami do jej cipki. Ona wiła się, jakby doznawała tego pierwszy raz. Niestety nie chciała wziąć penisa do swoich ust. Powiedziała wprost że ją to przeraża i że nigdy tego nie robiła. Rozłożyła tylko nogi i wszedłem w nią. Zawsze nosiłem prezerwatywe ze sobą, choć nigdy nie zakładałem, ze zostanie użyta. A jednak. Jak doszedłem, to było mi jej szkoda, bo wyraźnie zauroczyła się mną. Nie mniej mało potem mówiła. Ubraliśmy się i odwiozłem ją pod dom, a ona nie pytała czy chcę być z nią. Nigdy potem nie miałem z nią kontaktu.
 
Mężczyzna

Randomowynick123

Podrywacz
Raz mi się udało, ale to było kilka ładnych lat temu. Był to ostatni dzień mojej pracy w firmie, a zarazem druga zmiana. Koleżanka z działu zapytała czy odwiózłbym ją do domu. Ona około 23 lat, nawet ładna, choć nie w moim guście do końca. Zdecydowanie zbyt cicha, choć zdarzało mi się fantazjować o niej. No i od kilku miesięcy odnosiłem wrażenie, że się jej podobam, ale ja nie miałem z nią planów nigdy.

Po skończonej pracy wsiedliśmy do auta i pojechaliśmy za miasto aby dojechać do jej miejscowości. Była speszona od wyjścia z pracy i gdy położyła dłoń na moim kroczu i powiedziała, abyśmy zjechali na bok, tylko średnio mnie to zdziwiło, bo gdzieś tam w myślach od początku dziś miałem czy nie będzie chciała zaproponować randki czy coś. Numerku się nie spodziewałem, ale minimalnie brałem pod uwagę. Byłem singlem, więc zgodziłem się i zjechaliśmy.

Ona z racji nieśmiałości i tej sytuacji była zestresowana dość bardzo. W głowie miałem tylko jak wybrnąć, gdyby chciała się spotykać i być parą. Poszliśmy na tylne siedzenie. Po chwili ciszy zacząłem ją powoli całować, a ona załapała. Ze zwykłych przeszliśmy do bardziej namiętnych i po szyi. Nie protestowała gdy zacząłem dotykać jej piersi przez ubranie, a potem wkładać pod stanik, który w pewnym momencie zsunął się i tak. Gdybym nie położył jej dłoni na swoim penisie, to zapewne nie przyszłoby jej do głowy aby to zrobić. Nie pytałem, ale najpewniej jej doświadczenie z mężczyznami było minimalne. Moje wtedy też, ale byłem bardziej pewny siebie niz ona i wiedziałem bardziej czego chcę i co lubię.

Jak moja ręka wsunęła się w jej majtki, to było mokro, a jej mina jednoznacznie wskazywała na podniecenie i przyjemność. Całowaliśmy się o dotykaliśmy tak chwile. Potem zsunąłem jej spodnie i mocno nagimnastykowałem się, aby dojść ustami do jej cipki. Ona wiła się, jakby doznawała tego pierwszy raz. Niestety nie chciała wziąć penisa do swoich ust. Powiedziała wprost że ją to przeraża i że nigdy tego nie robiła. Rozłożyła tylko nogi i wszedłem w nią. Zawsze nosiłem prezerwatywe ze sobą, choć nigdy nie zakładałem, ze zostanie użyta. A jednak. Jak doszedłem, to było mi jej szkoda, bo wyraźnie zauroczyła się mną. Nie mniej mało potem mówiła. Ubraliśmy się i odwiozłem ją pod dom, a ona nie pytała czy chcę być z nią. Nigdy potem nie miałem z nią kontaktu.
A wtedy się obudziłeś. Myślę, że Twój nick nie wziął się znikąd.
 
Mężczyzna

Randomowynick123

Podrywacz
Pomijasz fakt, że społeczności internetowe nie są odzwierciedleniem przekroju społeczeństwa. Dotyczy to również, a może zwłaszcza, portali randkowych. Nie ma co porównywać własnego zaplecza z cudzymi wystawami.
Wiele atrakcyjnych kobiet nie ma założonych profili na portalach randkowych ani innych.
Jasne, piszę z mojego doświadczenia i obserwacji i tyle. A że szukam na portalach, to piszę w oparciu o nie. Ale też trochę widzę wokół mnie w realnym świecie.

Jednak nie jest powiedziane np., że facet poniżej określonego pułapu wzrostu czy poziomu urody nie ma szans. To bardziej skomplikowane.
No mają jakieś szanse, ale małe. Ktoś taki musi dużo bardziej się postarać niż gdy np. facet jest atrakcyjny i ma te co najmniej 180cm. Przecież zostało udowodnione w różnych badaniach, że mocno atrakcyjna pod względem wyglądu osoba (obu płci) ma łatwiej i jeśli ma jakieś wady, to potencjalni partnerzy są w stanie przymknąć na nie oko. Ale jak ktoś jest przeciętny, to już te wady mają większe znaczenie i często są nie do przeskoczenia.

Mówisz o grupie kobiet zaliczającej Cię do takich, których należy odrzucić w przedbiegach i które nawet nie dają szansy?
Nawet jeśli, to i tak nijak nie świadczy to o kobietach jako takich.
Nie wiem, co dokładnie piszesz do kobiet na portalach, z jakiej strony im się pokazujesz, co pozwalasz im się o sobie dowiedzieć itd., ani jakie pytania im zadajesz i w jakim stylu to robisz.
Mówię ogólnie o kobietach o atrakcyjnym wyglądzie. Bardzo często mają podobne podejście i nie spojrzą na przeciętnego faceta. Jasne, taki facet może być ich dobrym znajomym, ale nie będzie kandydatem do czegoś więcej. Jeśli dziewczyna np. chodzi na siłownię, to wymaga tego samego od faceta. Jeśli dziewczyna jest szczupła/wysportowana, to też jej facet powinien taki być. Dlatego też nie ma sensu, żebym celował w takie, bo nic mi to nie da. Nie jestem gruby, ale lekka nadwaga jest.

Ale to nie jest nic dziwnego, normalne podejście, które pojawia się u facetów też. Po prostu szukamy partnera podobnego do nas pod pewnymi względami. Chociaż częściej trochę to kobiety celują wyżej niż faceci.
 
Mężczyzna

tupcio

Dominujący
Skoro o tym mowa, to ciekawe, czemu zdecydowana większość osób skłonnych płacić za usługi seksualne to mężczyźni. Czemu prostytucja nie działa w obie strony. Czy wynika to tylko z tego, o czym wspomniałem, że kobietom ogólnie łatwiej o seks niż mężczyznom?
Prostytutki jakoś nigdy nie narzekały na brak klientów.
Za to gdyby jakiś żigolo o przeciętnej urodzie zamieścił ogłoszenie na portalu typu escort, z wyraźnym zaznaczeniem, że jest hetero i że mają do niego dzwonić tylko kobiety, to ciekawe, ile by trwało, zanim doczekałby się pierwszego telefonu od zainteresowanej kobiety.
Bo przeciętna call-girl z escortu pewnie ma ileś telefonów dziennie od zainteresowanych potencjalnych klientów.
Myślę,że męska prostytucja jest w Polsce słabo rozwinięta...może jest parę przypadków...co innego na zachodzie...
Zgodzę się,że nawet przeciętna dziewczyna jest w stanie znaleźć nie-komercyjny seks...
 
Mężczyzna

Randomowynick123

Podrywacz
Myślę,że męska prostytucja jest w Polsce słabo rozwinięta...może jest parę przypadków...co innego na zachodzie...
Ale po co komu męska prostytutka, skoro każda dziewczyna może bez problemu mieć seks za free?

Zgodzę się,że nawet przeciętna dziewczyna jest w stanie znaleźć nie-komercyjny seks...
Oj, nie tylko przeciętna. Popatrz sobie po portalach, laska może ważyć 150 kilo, a i tak ma masę chętnych.
 
Mężczyzna

tupcio

Dominujący
Mężczyzna

stroiczek

Erotoman
Nie wiem dlaczego uczepiłeś się tych portali? To przecież tylko drobny wycinek kobiet w Polsce...
Portale to miejsce dla kobiet oczekujących atencji. Jeśli szukają atencji, to znaczy, że czegoś im brakuje, tj. zainteresowania ze strony topowych facetów. A brakuje im tego nieprzypadkowo (nie ma przypadków), to efekt wrodzonych nierówności posród kobiet. Aczkolwiek są też takie, co szukają na seks przystojniaków lub czarnych. Niemniej większość oczekuje atencji.
Nie należy dawać atencji - sportem się zająć, sportem!
 
Mężczyzna

tupcio

Dominujący
Portale to miejsce dla kobiet oczekujących atencji. Jeśli szukają atencji, to znaczy, że czegoś im brakuje, tj. zainteresowania ze strony topowych facetów. A brakuje im tego nieprzypadkowo (nie ma przypadków), to efekt wrodzonych nierówności posród kobiet. Aczkolwiek są też takie, co szukają na seks przystojniaków lub czarnych. Niemniej większość oczekuje atencji.
Nie należy dawać atencji - sportem się zająć, sportem!
Otóż to...dziewczynom tam się ogłaszającym najwidoczniej czegoś brakuje a wiadomości od tysięcy śliniących się facetów dobrze wpływają na ich samoocenę...
Pełno tam też simpów którzy chcą poruchać za darmo
 
Mężczyzna

stroiczek

Erotoman
Otóż to...dziewczynom tam się ogłaszającym najwidoczniej czegoś brakuje a wiadomości od tysięcy śliniących się facetów dobrze wpływają na ich samoocenę...
Pełno tam też simpów którzy chcą poruchać za darmo
Wystarczy, że dziewczyna wrzuci do neta biust, nogę, pupę, a już może liczyć na atencję od simpów, spermiarzy, przegrywów.
Zamiast jałowego zachwycania się ciałem cudzym, lepiej popracować nad swoim. No i wiadomo, czym radzę się zająć.
 
Mężczyzna

tupcio

Dominujący
Wystarczy, że dziewczyna wrzuci do neta biust, nogę, pupę, a już może liczyć na atencję od simpów, spermiarzy, przegrywów.
Zamiast jałowego zachwycania się ciałem cudzym, lepiej popracować nad swoim. No i wiadomo, czym radzę się zająć.
Wystarczy zerknąć na cam-girl...Faceci tam przewalają kupę kasy...za co? Tak naprawdę za nic...
Znając Ciebie to: zero masturbacji 😁
 
Mężczyzna

tupcio

Dominujący
Wszystkie dziewczyny mają wymagania przecież, nie tylko te na portalach. Różnica taka tylko, że na żywo taka dziewczyna ma 10 chętnych facetów, a na portalu kilka razy tyle 🤣
Nie wiem czy aż tylu...mega atrakcyjne dziewczyny które znam to realnie max 2-3 a przeciętne 1...na portalach jest tego więcej bo i zasięg większy...
 

Podobne tematy


Stripchat
Prywatne rozmowy
Pomoc Użytkownicy
    Nie dołączyłeś do żadnego pokoju.
    Do góry