Panie i Panowie, miałem wczoraj w nocy taką sytuację. Moja narzeczona wróciła do domu po zakrapianej imprezie z koleżanką. Położyła się od razu do łóżka i zasnęła. Ja, że lubie się do niej dobierać jak śpi to odciągnąłem jej majtki na bok i mnei zmroziło. ***** cała mokra od łechtaczki po pochwę, pochwa otwarta na szerokość kciuka, a z pochwy wycieka gęsty biały płyn w zasadzie strumieniem. Dzisiaj rano wziąłe jej telefon, dzwonie na ostatni numer, a tam odzywa się jakiś gość. Pytam kto to, powiedzlała że to pomyłka, dzwonił do niej w nocy. I tyle, wyparła się wszystkiego, a ja jestem pewien że to była sperma Co robić?
Dodam do tego, że jak chyba nigdy tak wczoraj poczułem zapach moczu z jej cipki przy okazji tej sytuacji. Możliwe że to zapach jakiegoś faceta?
Dodam do tego, że jak chyba nigdy tak wczoraj poczułem zapach moczu z jej cipki przy okazji tej sytuacji. Możliwe że to zapach jakiegoś faceta?