Nie sądzę, żeby większość ludzi pozostawała na całe życie z pierwszym partnerem/partnerką. Osobiście znam kilka takich par, nie każdej z nich wiedzie się dobrze, ale znam też małżeństwo ludzi, którzy nigdy nie mieli innych partnerów oprócz siebie i są bardzo szczęśliwi. Chyba nie ma tu jakiejś reguły, ale moim zdaniem trzeba jednak trochę przeżyć, poeksperymentować, poznać różnych ludzi, żeby przekonać się, czego oczekujemy od życia i od drugiej osoby.