Być może ten temat jest gdzieś poruszony, ale za dużo jest do przeszukania. W razie czego można usunąć!!
Chodzi mi o coś takiego - czy uważacie za SKUR......SYŃSTWO sytuację, gdy facet/kobieta umawia się z dwoma kobietami/mężczyznami z jednego bloku, -mieszkającymi na kolejnych piętrach- na spotkania? Oczywiście raz z jedną osobą a raz z drugą. Spotkania w duecie a nie trójkąty i jako zwykłe wyjścia na imprezki i na przykład do pubu? Ciekawi mnie to, bo spotkałem się z takim określeniem tego postępowania.
Chodzi mi o coś takiego - czy uważacie za SKUR......SYŃSTWO sytuację, gdy facet/kobieta umawia się z dwoma kobietami/mężczyznami z jednego bloku, -mieszkającymi na kolejnych piętrach- na spotkania? Oczywiście raz z jedną osobą a raz z drugą. Spotkania w duecie a nie trójkąty i jako zwykłe wyjścia na imprezki i na przykład do pubu? Ciekawi mnie to, bo spotkałem się z takim określeniem tego postępowania.