• Witaj na forum erotycznym SexForum.pl

    Forum przeznaczone jest wyłącznie dla dorosłych. Jeżeli nie jesteś pełnoletni, lub nie chcesz oglądać treści erotycznych koniecznie opuść tą stronę.

Czy role w seksie się zamieniają? Coraz więcej dominujących kobiet i uległych mężczyzn?

Kobieta

LaVolpe

Nowicjusz
Zawsze powtarzano, że to mężczyzna powinien „brać sprawy w swoje ręce”, być stroną aktywną, dominującą, prowadzącą – w łóżku i poza nim. Ale czy dziś wciąż tak jest?

Coraz więcej mówi się o dominujących kobietach – pewnych siebie, wiedzących czego chcą, niebojących się sięgnąć po przyjemność po swojemu. Z drugiej strony, rośnie liczba facetów, którzy wcale nie czują potrzeby „rządzenia” w seksie – są otwarci na uległość, czerpią z tego frajdę, a nawet wolą, gdy to kobieta przejmuje inicjatywę.

Czy to chwilowa moda, efekt feminizmu, a może po prostu powrót do prawdziwych pragnień, które wcześniej były tłumione przez społeczne oczekiwania?

Czy zauważyliście, że kobiety coraz częściej dominują w łóżku?
Jak się z tym czujecie – podnieca was to, czy wręcz przeciwnie?

Faceci – czy zdarzyło wam się przyjąć rolę uległą? Jakie to było doświadczenie?
Kobiety – lubicie przejmować kontrolę, czy jednak wolicie być zdobywane?

Gdzie leży granica między zdrową dominacją a przesadą?
 
Mężczyzna

Pieszczoch

Nowicjusz
Tak uważam że w dużym stopniu rolę się odwróciły masa zniewieściałych zagubionych chłoptasiów jest do koła nas takie czasy wychowały zniewieściałych chłopców nieporadnych i zagubionych życiowo Na bazie tego kobiety coraz bardziej odgrywają dominującą rolę w różnych obszarach życia nie tylko w łóżku
 
Mężczyzna

Pit87

Nowicjusz
Zawsze powtarzano, że to mężczyzna powinien „brać sprawy w swoje ręce”, być stroną aktywną, dominującą, prowadzącą – w łóżku i poza nim. Ale czy dziś wciąż tak jest?
Strasznie ogólne pytanie, ale niech będzie...
Wśród moich znajomych jak i w moim przypadku, oczekuje się od faceta, że to on bierze wszystko w swoje ręce.
Coraz więcej mówi się o dominujących kobietach – pewnych siebie, wiedzących czego chcą, niebojących się sięgnąć po przyjemność po swojemu.
Pomimo, że coraz więcej się o tym mówi, takich kobiet nie spotkałem. Za to spotkałem takie, które teoretycznie wiedzą czego chcą, ale raczej oczekują od partnera, że on się domyśli co to ma być.

Z drugiej strony, rośnie liczba facetów, którzy wcale nie czują potrzeby „rządzenia” w seksie – są otwarci na uległość, czerpią z tego frajdę, a nawet wolą, gdy to kobieta przejmuje inicjatywę.
To raczej nie o mnie, chociaż, gdyby raz na jakiś czas, role się odwróciły to nie miałbym nic przeciwko.
Czy to chwilowa moda, efekt feminizmu, a może po prostu powrót do prawdziwych pragnień, które wcześniej były tłumione przez społeczne oczekiwania?
Ja bym to nazwał małą rewolucją seksualne. Social media i internet, otworzyły nowe możliwości poznawania swojej seksualności.
Czy zauważyliście, że kobiety coraz częściej dominują w łóżku?
Jak się z tym czujecie – podnieca was to, czy wręcz przeciwnie?
Jak już pisałem wcześniej - Nie.
Faceci – czy zdarzyło wam się przyjąć rolę uległą? Jakie to było doświadczenie?
Raz za młodu dałem się związać. Jakoś szczególnie mnie to nie jarało, ale chciałbym, aby ona przejęła czasem inicjatywę, lub zainicjowała zbliżenie.
Kobiety – lubicie przejmować kontrolę, czy jednak wolicie być zdobywane?
Moja zdecydowanie woli być zdobywana.
 
Kobieta

Lenkaa

Podrywacz
Najlepsze w łóżku są przepychanki - raz ja zawiaduję a raz on, w zależności od humoru i fantazji. Jakoś mi się nie widzi, żeby tylko facet:
- inicjował seks
- zawsze to on rozbierał mnie
- był aktywny w grze wstępnej
- decydował o pozycji w jakiej uprawiamy seks.
I dla mnie dominacja to nie jest napieprzanie penisem w tempie pendolino i rzucanie sloganami "jesteś moją kurewką" albo "wyrucham cię jak sukę" 🤣😂😅
 
Mężczyzna

Banisteriopsis2

Erotoman
że to mężczyzna powinien „brać sprawy w swoje ręce”, być stroną aktywną, dominującą, prowadzącą – w łóżku i poza nim.
Ja tam uważam, że dobrze jest, gdy kobieta inicjuje seks i gdy prowadzi w łóżku.
Mężczyźni lubią być uwodzeni przez kobiety, lubią czuć się pożądani i atrakcyjni, lubią też dostawać komplementy od kobiet. I marzą o tym, żeby grupa nagich modelek zaprosiła ich do wspólnej kąpieli w jacuzzi. Żadna nowość.
Nie ma też nic dziwnego w tym, że mężczyzna nie chce brać na siebie całego ryzyka bycia odrzuconymi i związanego z tym emocjonalnego bólu.
Ja chciałbym być zdobywany przez kobiety.
Podrywanie jest stresujące, niewdzięczne i obciążające psychicznie, jak matura z matematyki. Przynajmniej dla mnie.

Ogólnie, od lat zazdroszczę kobietom, że nie muszą nic robić, a i tak mogą mieć seks na zawołanie oraz związek na zawołanie.
są otwarci na uległość, czerpią z tego frajdę, a nawet wolą, gdy to kobieta przejmuje inicjatywę.
Raczej po prostu jest tak, że równowaga powinna być zachowana - gdy ktoś na co dzień dominuje nad kimś, to lubi odstresować się poprzez oddanie kontroli nad sobą komuś innemu. Normalka.
Choć ja ogólnie lubię, gdy kobieta przejmuje inicjatywę. Niezależnie od sytuacji życiowej.
Czy to chwilowa moda, efekt feminizmu
Kobieta wcale nie musi być feministką, by dominować w łóżku. Nieraz jest tak, że feministki lubią być uległe w łóżku, bo w życiu codziennym odgrywają dominującą rolę.
Z drugiej strony, wielu mężczyzn na co dzień kierujących innymi, pełniących funkcje kierownicze czy menedżerskie lub będący oficerami wojska czy policji, lubi, gdy w łóżku to kobieta rządzi. To, jak wielu klientów domin to właśnie tacy mężczyźni, mówi samo za siebie.
Czy zauważyliście, że kobiety coraz częściej dominują w łóżku?
Nie wiem, czy coraz częściej - może po prostu coraz częściej głośno i otwarcie się o tym mówi, a wcześniej część ludzi uznawało, że to wstyd się "przyznawać" do zamieniania ról.
masa zniewieściałych zagubionych chłoptasiów
Nie trzeba być zniewieściałym chłoptasiem, żeby być zagubionym.
W zmieniającym się świecie, w którym coraz większą rolę odgrywają tzw. kontakty online, łatwo jest się zagubić.
 

Podobne tematy


Stripchat
Prywatne rozmowy
Pomoc Użytkownicy
    Nie dołączyłeś do żadnego pokoju.
    Do góry