a co Wy na to ?:
mój ginekolog powiedział, że ma nie jedną, nie dwie, lecz parę takich pacjentek, które mimo zupełnie prawidłowego "obchodzenia się" z pigułkami zaszły w ciążę, bo...bardzo intensywnie przeżywają seks, co prowadzi do dodatkowej owulacji podczas i dzidziuś gwarantowany :wink:
także wiecie, po tym moje zaufanie do tabletek gwałtownie spadło :/
mój ginekolog powiedział, że ma nie jedną, nie dwie, lecz parę takich pacjentek, które mimo zupełnie prawidłowego "obchodzenia się" z pigułkami zaszły w ciążę, bo...bardzo intensywnie przeżywają seks, co prowadzi do dodatkowej owulacji podczas i dzidziuś gwarantowany :wink:
także wiecie, po tym moje zaufanie do tabletek gwałtownie spadło :/