Każdy nie każdy... na to nie ma reguły jak dla mnie. Wszystko zależy od potrzeb, zabawy itp. bez względu czy jest się singlem czy w związku. Nie uważam też że masturbacja jest czymś złym czy powodem do wstydu. A jeśli ktoś się masturbuje dla wyładowania jakiś emocji czy frustracji, a nie z pobudek sexualnych czy fantazji to wtedy jest dla mnie dziwny... i chyba potrzebuje psychologa a nie sexu. Bo masturbacja nie do tego służy...
Ja nie mam problemu z masturbującymi się mężczyznami tak jak wiele moich znajomych bliższych czy dalszych... Jesli ktoś uważa masturbację za dziwną, niedorzeczną, czy powiązaną z choroba psychiczną i tego nie robi... to znaczy że ma tak małe libido lub ma problemy gdzieś indziej, bądz się wybiela. I to nie jest moje tylko zdanie, ponieważ naukowo jest potwierdzone że ludzie którzy się masturbują mają lepszą wyobraźnie, fantazje i są zdecydowanie lepszymi kochankami.... Pomijając uzależnionych nałogowców, ponieważ to już jest choroba pokroju uzależnień.
Ale każdy ma prawo myśleć i robić po swojemu