Częstotliwość spotkań

[kasiulla]

Gangrel a jednak jesteście razem?

 

[Gangrel]

Nie, ale tak bylo jeszcze kilka m-cy temu. I wiem, ze potrafilbym tak dalej. Czekanie nie jest latwe, ale kiedy sie ma na Kogo... mozna, naprawde mozna.

 

[Szarka]

a ja myślę, że na tym własnie polega miłośc, jeżeli się kocha to się czeka ...

 

[Orzech]

ja ostatnio dowiedziałem się że moja dziwczyna się na mnie nie obraziła tylko chce odemnie odpocząć

 

[marienn]

A ja cierpię, bo ostatnio przez 2 tygodnie byłam z moim misiem non-stop na wakacjach i teraz jak przyjechaliśmy do domu, a raczej ja do swojego a on do swojego to cierpię męczarnie, jak go nie widzę. Budzę się w środku nocy i szukam mojego misia-Krzysia obok, a tu go nie ma...tylko lampka nocna stoi smętnie na głośniku...On pracuje, ja od października na studia. Teraz staramy się widywać codziennie, ale nie zawsze się da...najchętniej to przykułabym go do siebie i nigdzie nie puściła. Nigdy nie będę miała go dosyć. I on chyba też. mam nadzieję

 

[gonia]

A ja cierpię, bo ostatnio przez 2 tygodnie byłam z moim misiem non-stop na wakacjach i teraz jak przyjechaliśmy do domu, a raczej ja do swojego a on do swojego to cierpię męczarnie, jak go nie widzę. Budzę się w środku nocy i szukam mojego misia-Krzysia obok, a tu go nie ma...tylko lampka nocna stoi smętnie na głośniku...On pracuje, ja od października na studia. Teraz staramy się widywać codziennie, ale nie zawsze się da...najchętniej to przykułabym go do siebie i nigdzie nie puściła. Nigdy nie będę miała go dosyć. I on chyba też. mam nadzieję

nadzieja matka głupich

 

[marienn]

nadzieja matka głupich

ale każda matka kocha swoje dzieci.
A poza tym, kiedy ja z moim Krzysiem jeszcze nawet formalnie nie byliśmy ze sobą, to on już mi pokazywał dom, w jakim będziemy sobie kiedyś mieszkać więc on chyba cierpi na to samo, na co ja

 

[Kolorowy]

Ja mam dziewczynę od 3 miesięcy i widzimy się dzień w dzień przez ten czas... no były może dwa dni kiedy ona wyjechała i niemogliśmy się spotkać... tak to dzień w dzień... to się nazywa uzależnienie... ale ja inaczej nie mogę. Ciekawe co to będzie jak sięs kończą wakacje i będą studia... teraz korzystamy póki mozemy... srednio widzimy sie po 10 - 12 godzin... z tych 3 miesięcy spędziliśmy razem ok. 20 nocy... tak intensywnego zwiazku to nie miałem nigdy...