Co Was rozbawiło ? Jaki śmieszny tekst,podczas seksu ?

[Aga DP]

Czy usłyszeliście kiedykolwiek coś śmiesznego,albo dziwnego podczas seksu,z partnerem czy partnerką ?
Ja wczoraj takie coś :
-nadziej się teraz tyłkiem-

 

[col.Greg]

Naprawde staralem sie w tym lóżku. Wydawało sie ze równo jedziemy i nagle słyszę, o zgrozo : "no zrób, co mężczyzna zrobić powinien !" Ja prdlę. Ale nie skończyłem na terapii, zmieniłem partnerkę.

 

[Jebaniutki]

Ja kiedyś spotykałem z Panią porucznik z woja zawodowego. Zawsze zwracała się do mojego fiutka "żołnieżu" Było np. "To nie są ćwiczenia żołnieżu, zaraż was obciągniemy!", "Żołnieżu baaaczność!" Oj rznęła to się doskonale ale przez te hasełka całe podniecenie uciekało:/

 

[col.Greg]

Ja kiedyś spotykałem z Panią porucznik z woja zawodowego. Zawsze zwracała się do mojego fiutka "żołnieżu" Było np. "To nie są ćwiczenia żołnieżu, zaraż was obciągniemy!", "Żołnieżu baaaczność!" Oj rznęła to się doskonale ale przez te hasełka całe podniecenie uciekało:/

wojsko wszystko potrafi przerżnać...

 

[Shakalaka]

Ja kiedyś spotykałem z Panią porucznik z woja zawodowego. Zawsze zwracała się do mojego fiutka "żołnieżu" Było np. "To nie są ćwiczenia żołnieżu, zaraż was obciągniemy!", "Żołnieżu baaaczność!" Oj rznęła to się doskonale ale przez te hasełka całe podniecenie uciekało:/

Ciesz się, ze nie zrobiła Ci kręcenia wora.

 

[Jebaniutki]

Ciesz się, ze nie zrobiła Ci kręcenia wora.

Oj żebyś wiedziała co ona z moim worem robiła Aż mnke na samą myśl zabolał Musi co przyzwyczajenie z rzucania granatami

 

[Aga DP]

Ja kiedyś spotykałem z Panią porucznik z woja zawodowego. Zawsze zwracała się do mojego fiutka "żołnieżu" Było np. "To nie są ćwiczenia żołnieżu, zaraż was obciągniemy!", "Żołnieżu baaaczność!" Oj rznęła to się doskonale ale przez te hasełka całe podniecenie uciekało:/

Dobre

 

[Lukasz_88]

Czy zabawne sytuacje też wchodzą w grę?

 

[Aga DP]

Czy zabawne sytuacje też wchodzą w grę?

Oczywiście,dawaj

 

[Lukasz_88]

Kiedyś spotykałem się z dziewczyną, która miała królika. Podczas pobytu u niej atmosfera oczywiście fajnie się rozkręciła, zdjęła ze mnie ubrania, które wylądowały na podłodze no i zajęliśmy się sobą. A królik, który był poza klatką zajął się moimi dosyć nowymi spodniami . Po całej akcji kiedy przyszło wyjść na zewnątrz na jakiś obiad to szedłem w podziurawionych spodniach w kilku miejscach

 

[WhitePinkRed]

Już czuję, że to będzie mój ulubiony temat

Faktycznie, jeżeli chodzi o słowa, to nie mam o czym pisać, ale raz podczas namiętnego całowania wpadłam do garderoby bez drzwi. Myślałam że to ścianki, między jedną a drugą, żeby się oprzeć plecami, ale jednak tak nie było. Także, przeleciałam przez płaszcze prosto tyłkiem do pojemnika z pościelą
Drugi raz, kiedy siedzieliśmy na domówce, przyjaciółka masowała mi stopy, i dopiero jak wszyscy zaniemówili, zorientowałam się, że zaczęły ze mnie wychodzić różne dźwięki wstyd totalny

 

[S0nia]

Zacznę od tego, że jestem dość nieśmiały i podobną koleżankę poznalem. Siedzimy na kanapie, pitu, pitu i żadne nie chce, boi się przejść do konkretów. Czas leci a my tylko gadamy o pierdołach. W pewnym momencie panna wyciągnęła z torebki landrynkę i wsadziła do ust. Ja odpalam: daj cukierka, i się nad nią nachylam a ona sięga do torebki. Jak zajarzyliśy jaką gafę walnęła to oboje w śmiech. Chwilę potem tego cukierka sobie sam wziąłem z jej ust Do tej pory jak jedno chcę buziaka od drugiego to mówimy sobie: daj cukierka

 

[Image]

Już czuję, że to będzie mój ulubiony temat

Faktycznie, jeżeli chodzi o słowa, to nie mam o czym pisać, ale raz podczas namiętnego całowania wpadłam do garderoby bez drzwi. Myślałam że to ścianki, między jedną a drugą, żeby się oprzeć plecami, ale jednak tak nie było. Także, przeleciałam przez płaszcze prosto tyłkiem do pojemnika z pościelą
Drugi raz, kiedy siedzieliśmy na domówce, przyjaciółka masowała mi stopy, i dopiero jak wszyscy zaniemówili, zorientowałam się, że zaczęły ze mnie wychodzić różne dźwięki wstyd totalny

Wychodził z Ciebie obcy?

 

[col.Greg]

Ten śmiech to nic osobistego, żeby nie było......po prostu zajebisty komentarz, nic wiecej

 

[WhitePinkRed]

Wychodził z Ciebie obcy?

Tak, obcy… dźwięk nie wiedziałam jeszcze, że dziewczyna może mnie masażem doprowadzić do połowy orgazmu… publicznie

 

[Midnight Rambler]

Tak, obcy… dźwięk nie wiedziałam jeszcze, że dziewczyna może mnie masażem doprowadzić do połowy orgazmu… publicznie

Muszę dopytać Jaki to jest obcy dźwięk? Stukot? Świst? Coś w tym kierunku? I ile to jest połowa orgazmu? Dziesięć sekund? Aż się boję pomyśleć jak wyliczyć połowę orgazmu u faceta

 

[WhitePinkRed]

Muszę dopytać Jaki to jest obcy dźwięk? Stukot? Świst? Coś w tym kierunku? I ile to jest połowa orgazmu? Dziesięć sekund? Aż się boję pomyśleć jak wyliczyć połowę orgazmu u faceta

Jaki dźwięk? Sapanie jak ciężarna na porodówce
Na oko, czas jednego odcinka sitcomu to niezbędne minimum, aby dotrzeć do celu

 

[Midnight Rambler]

Jaki dźwięk? Sapanie jak ciężarna na porodówce
Na oko, czas jednego odcinka sitcomu to niezbędne minimum, aby dotrzeć do celu

Kurde, nie wiedziałem, że sitcomy mogą tak działać! Co prawda ostatnim jaki oglądałem były chyba Miodowe Lata, ale jeśli mam być szczery, to reakcja nijak nie przypominała orgazmu A może byłem za młody i po prostu nie wiedziałem co się ze mną dzieje?

 

[col.Greg]

Ty tutaj Midnight Rambler na sitcomy czas trwonisz a literatura do oclenia czeka z tchem zapartym.

 

[WhitePinkRed]

Kurde, nie wiedziałem, że sitcomy mogą tak działać! Co prawda ostatnim jaki oglądałem były chyba Miodowe Lata, ale jeśli mam być szczery, to reakcja nijak nie przypominała orgazmu A może byłem za młody i po prostu nie wiedziałem co się ze mną dzieje?

Są rzeczy, które się nawet naukowcom nie śniły