Cześć Wszystkim.
Staram się zrozumieć jak ktoś mógł wpaść na taki tytuł dyskusji. Jestem przerażony, że w ogóle ktoś może tak myśleć ( że kobiety są tylko do seksu). Ktoś wyżej pisał, że jest mnóstwo lasek, które nie grzeszą inteligencją, że tylko im jedno w głowie. Owszem, dokładnie tak samo, jak jest (moim zdaniem) większość facetów, którzy myślą tylko tą drugą główką. Ale Panowie! To my sami kreujemy taki obraz nas, mężczyzn w społeczeństwie. Nie oczekujemy od kobiet, żeby były mądre, wykształcone, niezależne. Faceci chcą =, żeby ich kobieta miała zawsze czas na ruchanko, na loda, na wakacje no i oczywiście, żeby miała cało minimum 8/10. No i niestety, są kobiety, które się próbują "dostosować" do naszych, męskich "wymagań". To jest przerażająca myśl. Tak dla przykładu: Wczoraj moją dobra znajoma mi powiedziała, że chyba się będzie rozwodzić z mężem, bo ten jej powiedział, że po porodzie dupa owej koleżanki nie wróciła do stanu sprzed porodu, i już go nie kręci tak jak kiedyś. No kurwa. ta dupa urodziła (skrót myślowy) temu fajfusowi dziecko, a ten oczywiście tylko o jednym, żeby wsadzić. Panowie, nie twórzmy sobie sami takiego paskudnego obrazu nas samych. Bo wiem, że każdy z nas (jak i każda kobieta) ma do zaoferowania dużo więcej niż tylko zawartość majtek. Nie próbujmy na siłę się dostosować do trendów społeczeństwa...