• Witaj na forum erotycznym SexForum.pl

    Forum przeznaczone jest wyłącznie dla dorosłych. Jeżeli nie jesteś pełnoletni, lub nie chcesz oglądać treści erotycznych koniecznie opuść tą stronę.

Brutalne wykorzystanie w karczmie

Mężczyzna

Albodzione4

Cichy Podglądacz
Hyme siedział w kącie, nogi związane miał razem solidnym powrozem, a ręce związane za plecami opartymi o słup. Przeszukali go dokładnie, nie miał przy sobie nic, czym mógłby choćby uszkodzić więzy. Sytuacja w jakiej się znalazł daleka była od dobrej, jednak jego myśli zajmowało w pełni to co widział przed sobą.

Dziewczyna, około dwudziestki zajmowała się biesiadującymi „urzędnikami”, roznosiła napitek i jedzenie. Trzech mężczyzn było już wyraźnie podpitych i nie szczędzili sobie niewybrednych komentarzy o niej, a co jakiś czas klepali ją w pośladki albo próbowali chwycić za biust. Większą jednak uwagę poświęcali drugiej dziewczynie siedzącej między dwoma z nich.

Elfka o śnieżnobiałej karnacji, jasnobłękitnych oczach i srebrno-błękitnych włosach sięgających za łopatki siedziała ze spuszczoną głową i starała się sprawiać wrażenie nieistniejącej. Niestety dość mocno rzucała się w oczy jej uroda, o której dyskutowali obecni. Po skończonym posiłku, jeden z nich wstał i chwycił ją za rękę. Próbowała się rzecz jasna wyrwać, jednak nie miała szans z byczkiem który posturą, bardziej niż urzędnika przypominał żołnierza. Postawił ją i odwrócił ku sobie a następnie zaczął obłapiać. Jego ręka twardo trzymała talię dziewczyny, a druga pilnowała rąk. Kiedy obślinił większość jej szyi zszedł niżej, puścił talię, cały czas trzymając jej ręce z za plecami a obecnie wolną dłonią chwycił za dekolt i pociągnął. Dziewczyna krzyknęła kiedy solidny materiał z którego była uszyta jej szata pomocy kuchennej wytrzymała szarpnięcie i zamiast rozedrzeć się, pociągnęła ją w dół. Mężczyźni zarechotali, a ten który stał przed nią zaczął żartować, że dziwka sama się rwie do zabawy, po czym pociągnął ją dalej aż uderzyła kolanami o twardą posadzkę.

Wbrew temu co mówił, nie miała najmniejszej ochoty na jak to określił zabawę i kiedy tylko zwolnił uścisk z jej rąk aby zająć się swoimi spodniami, zaczęła się wyrywać i szarpać. Niestety ponownie nie miała szans, ponieważ ze wsparciem przybyli dwaj pozostali. Jeden chwycił ją za włosy i szarpnął do tyłu aż pisnęła z bólu, a drugi złapał jej ręce, tak żeby nie mogła nimi ruszać. Kiedy pierwszy wydobył swoją męskość ze spodni podszedł do niej i kazał jej wziąć go do ust. W pierwszej chwili dziewczyna próbowała trzymać zamknięte usta. Jednak wtedy otwarta ręka, wielka jak bochen chleba uderzyła ją w twarz aż zapiekło, kiedy jej głowa odwróciła się, zobaczyła Alikę stojącą kawałek dalej i bezgłośnym szeptem mówiącą, żeby przestała, bo będzie tylko bardziej bolało. Łzy zaczęły spływać po jej policzkach ale otworzyła usta, śmierdzący moczem penis znalazł się w nich momentalnie, co przyprawiło ją o mdłości, ale wytrzymała i nie zwymiotowała. Ręka wciąż zaciśnięta na jej włosach zaczęła ją boleśnie szarpać w przód i w tył. Dławiła się własną śliną i łzami nie mogąc złapać tchu.

Mężczyźni jednak byli już mocno napaleni ale i zmęczeni, więc nie trwało to długo zanim stwierdzili, że wezmą ją inaczej. Znów szarpnięcie za włosy, tym razem doprowadził ją tak do stołu, drugą ręką zrzucił z niego zastawę i resztki jedzenia a potem rzucił ją na blat, uderzyła w niego boleśnie brzuchem i aż syknęła. W tym samym czasie, trzeci który dotychczas trzymał jej ręce, stwierdził, że do dupy taka robota, podszedł do regału na którym leżał jeszcze kawałek powrozu i wrócił do stołu. Chwycił jej nadgarstek i obwiązał go ciasno, później przełożył pod stołem i przywiązał do drugiego nadgarstka, po czym skwitował, dumny z siebie, że teraz nie ucieknie i można jej używać ile się chce, po czym udał się w stronę Aliki. Zadowolony z własnego pomysłu przyprowadził ją do stołu i również rzucił na blat a potem przywiązał. Nie broniła się nawet, wiedziała, co będzie dalej, a chciała żeby to już się po prostu skończyło.

Dziewczyny, leżały teraz na stole z twarzami koło siebie, Alika próbowała nawet coś wyszeptać, ale Selene odwróciła od niej zalaną łzami twarz. Tymczasem, poradziwszy sobie ze spodniami, obecni zajęli się ubraniami dziewczyn. Kiedy w końcu im się udało, zaczęli brać je po kolei na zmianę. Fakt, że obydwie były przywiązane do stołu i nie miały jak się uwolnić, nie zmieniał nic w sposobie w jaki je brali. Chwytali mocno za szyję, barki i szarpali do tyłu włosy, jednocześnie raz za razem wchodząc w nie aż do wytrysku.

Kiedy byli już zaspokojeni, Komisarz zaproponował, że skoro jeniec tyle się naoglądał, też może mieć ochotę. Wszyscy trzej zarechotali i uznali to za świetny pomysł. Uwolnili Alice ręce i kazali jej zsunąć spodnie Hymego. Zaczął się szarpać i mamrotać przez knebel, żeby go zostawić w spokoju, jednak Alika szarpiąc się z jego spodniami, szepnęła żeby zrobił co chcą, inaczej wyżyją się na Selene i na niej, na co on kiwnął głową jednocześnie próbując powiedzieć przez knebel coś co mogło brzmieć jak „Przepraszam”.

Hyme siedział teraz ze zsuniętymi spodniami patrząc z nieukrywaną nienawiścią na trzech pozostałych mężczyzn. Oni jednak zupełnie się tym nie przejmowali i rzucili tylko Alice, że miała go przygotować więc niech lepiej postawi go do pionu i przestanie się obijać. Alika chwyciła przyrodzenie Hyme’go w dłoń i zaczęła delikatnie pieścić, za plecami usłyszała jednak, że to nie naczynia do zmycia tylko mężczyzna, więc niech weźmie go do ust. Pochyliła się więc, włożyła sobie penisa do buzi i zaczęła ssać. Za plecami słyszała zamieszanie, wiedziała co za chwilę się stanie, ale starała się skupić na ostatnim poleceniu. Nagle ktoś pociągnął ją za włosy do pozycji stojącej, zobaczyła jak Komisarz przyprowadził Selene i każe jej usiąść okrakiem na Hyme’ym.

Po chwili Selene unosiła się i opadała na jego przyrodzeniu w rytm klaśnięć trójki mężczyzn, kiedy dwa razy zgubiła rytm oberwała pasem po plecach. Po jakimś czasie znudziło im się klaskanie i kazali jej kontynuować aż Hyme nie skończy, a jeśli jej się nie uda, to oboje dostaną baty. Ponownie napalony Komisarz kazał Alice klęknąć i zająć się nim. Kiedy posłusznie wykonała polecenie zaczął zastanawiać się jak by tu ją jeszcze upokorzyć, ponieważ Selene wciąż była zajęta a ich było trzech, zaciągnął Alikę z powrotem do stołu i kazał zdjąć całe ubranie. Rzucił ją na plecy na blat i szeroko rozłożył jej nogi, ustawił się pomiędzy nimi i wsunął się aż jęknęła. Chwycił ją mocno w talii i przyciągnął nabijając mocno na siebie i uśmiechając się szyderczo, kiedy patrzył na jej żałosny wyraz twarzy. Skinął na drugiego, żeby podszedł do stołu naprzeciwko i również, skorzystał. Ten od razu zbliżył się, chwycił głowę Aliki i wsunął jej swojego penisa w usta tak głęboko i mocno, że aż się zakrztusiła. To tylko rozochociło obydwu oprawców, którzy zaczęli wbijać się w nią z obydwu stron jeszcze mocniej, Alika zaczęła się krztusić i szarpać nerwowo łapiąc oddech. Zanim skończyli prawie zemdlała, jednak w ostatniej chwili, kiedy zaczęło robić jej się ciemno przed oczami, poczuła w ustach skurcze i za chwile sperma wlała jej się do gardła. Kiedy tylko jego przyrodzenie opuściło jej usta, zaczęła krztusić się i łapać powietrze, ale zachowała przytomność.

Obydwaj oprawcy zostawili ją leżącą na stole i kaszlącą i skierowali się do Selene. Uznali, że skoro oni skończyli to Hyme też już powinien, a jeśli nie to znaczy, że dziewczyna słabo się stara i należy jej się za to kara. Obaj byli zmęczeni, jednak trzeci do tej pory obserwujący pozostałych, stwierdził, że teraz jego kolej na zabawę. Chwycił Selene za włosy i ściągnął ją na podłogę, upadła na brzuch, jednak udało jej się podnieść na czworaka. Trzeci z oprawców zaczął się śmiać, że ta elfia suka nie chce być traktowana jak człowiek tylko jak jedna ze swoich. Sięgnął po powróz leżący koło stołu i podszedł do Selene, złapał ją mocno i związał sznur na szyi tworząc obrożę, ze smyczą. Potem szarpnął ją, dając do zrozumienia, żeby za nim poszła. Kiedy tylko wstała, uderzył ją otwartą dłonią, aż pod wpływem uderzenia znów opadła na ziemię i wrzasnął, że jest suką i ma się zachowywać jak suka. Nie próbowała się znowu podnosić i posłusznie szła za nim do krzeseł stojących z boku sali. Tam usiadł wygodnie rozszerzając nogi i pokazując jej palcem, że ma podejść i zająć się nim. Uklękła i zaczęła pieścić go ustami, jednak co chwilę musiała przerywać, bo albo chwytał ją za głowę i wbijał się tak głęboko, że aż się krztusiła, albo szarpał ją do tyłu, wrzeszcząc, że prawdziwa suka powinna lizać a nie ssać. W końcu znudziło go to i szarpnął smyczą, żeby się odsunęła, wstał i ponownie szarpiąc za smycz zaciągnął ją do słupa podtrzymującego strop. Chwycił ją za szyję i pociągnął do góry, kiedy wstała chwycił jej ręce za plecami i związał resztką powrozu, następnie przerzucił sznur przez uchwyt na lampion i pociągnął. Selene złożyła się w pół, kiedy jej ręce ciasno związane, teraz zostały szarpnięte w górę. Oprawca naciągał linę dopóki nie dziewczyna nie wygięła się tak mocno, że jej usta znalazły się na wysokości jego przyrodzenia, a pośladki nie były wypięte. Kiedy uznał że pozycja jest już odpowiednia, przywiązał linę do słupa i podszedł do niej od tyłu, chwycił swój interes i nakierował a następnie mocno wszedł. Dziewczyna jęknęła, kiedy szarpnięcie ponownie wykrzywiło jej ręce, a łzy ponownie zaczęły spływać po jej policzkach.

Nagle jednak otworzyła szeroko oczy i pisnęła, jej oprawca najpierw włożył palec w jej pochwę, a później zaczął go wciskać w jej odbyt. Wrzasnęła kiedy twardy, szorstki palec wbił się do połowy i zaczął ją masować od środka, by po chwili wysunąć się. Penis mężczyzny również wysunął się z jej pochwy i teraz zaczynał napierać na odbyt. Dziewczyna zaczęła wrzeszczeć, płakać i błagać, żeby tego nie robił. On odrzucił jej tylko, że mogła się bardziej starać, kiedy obsługiwała Hymego. A poza tym jest suką a suki nie mają prawa się odzywać, więc jeśli jeszcze raz się do niego odezwie bez pytania to dostanie kolejną karę. Biedna dziewczyna znów wrzasnęła, kiedy jego penis w końcu przedarł się do środka i boleśnie przesuwał się w jej wnętrzu, płakała cały czas aż kiedy po wytrysku wycofał go, zostawiając tylko piekący ból i podszedł z przodu nakazując jej wyczyścić go dokładnie.

Na zakończenie podszedł do Hymego i kopnął go z całej siły w krocze, mówiąc, że też się nie postarał. Odwiązali mu ręce od słupa i bardziej zaciągnęli niż zaprowadzili na posterunek, wciąż z opuszczonymi spodniami i obolałym kroczem przewracał się co chwila na nierównej ścieżce a wtedy mijała chwila zanim przestawali go ciągnąć po ziemi i pozwalali wstać.
 
Mężczyzna

Golden Retriver

Instruktor seksu
Bardzo mi sie podobalo. Nie tyle treść bo nie w mojej bajce, ale sprawność jej przekazania. Sprawność pisania, która zmuszała niejako do czytanie bezzgrzytowego i w równym tempie. Jestem pod wrażeniem Twojego opowiadania i gratuluję skuteczności przekazania tego co chciałeś przekazać czytelnikom o zróżnicowanych potrzebach a to niezła sztuka .
Odnajdzie sie tu i sadysta, brutal i uległa-brawo(y)
 
Podobne tematy

Podobne tematy


Stripchat
Prywatne rozmowy
Pomoc Użytkownicy
    Nie dołączyłeś do żadnego pokoju.
    Do góry