Dobra dobra, skoro tak wszystko ładnie i pięknie jest na świecie, że dziewczyny lecą na intelekt faceta a nie na jego przyrodzenie i sporą klatę, to czemu ja mnie mogłem znaleźć dziewczyny przez ponad rok i pół czasu?
Wszystkiego próbowałem, portale, nie portale, speed dates itp. rzeczy co tylko jest nabijaniem sfrustrowanych facetów w butelkę no i na kasę też, a samotność dalej mi doskwierała a latka mi lecą ,bo mam 31 lat a życie jest zbyt krótkie, więc się wkurzyłem, bo ile tak sam będę, aby nie móc sobie po przebywać z kobietą jak to było moje marzenie przez całe życie.
Układając sobie w głowie będąc tolerancyjny, zacząłem chadzać do jednej Pani... no wiecie... takiej na godzinkę i humor mam lepszy i inaczej świat patrzę no i taki sfrustrowany już nie jestem ,tylko doceniany co prawda za pieniądze i raz w tygodniu (bo mnie tylko na tyle stać), ale tego mi było trzeba i jestem zadowolony ogólnie ze wszystkiego. Wreszcie ktoś się mną się zajął, spędził ze mną czas, a i pewność siebie mi podskoczyła, a i w pracy jestem bardziej wydajniejszy, no same zalety, bo też mogła taka Pani powiedzieć, że mnie nie przyjmie, bo że coś tam, pomimo, że za gotówkę.
Tak, miałem tak raz w pracy, koleżanka wiadomo lubi facetów i dziewczyny, bo jest bi, to się zapytałem czy za gotówkę by się mną... no wiecie jak... to powiedziała, że jest grzeczna i nie robi takich rzeczy, a potem z kolegą się umawiała na tenteges, no przecież nie na czytanie książek, jak już go prawie zjadała wzrokiem, zresztą jak mnie przez 2 lata, to się odważyłem i się zapytałem a teraz niby to strasznie to na mnie obrażona i cześć już pierwsza mi nie mówi jak przedtem i w ogóle nic się do mnie nie odzywa, to po co się narzucała się sobą w moją stronę, tego nie rozumiem.
Oj jak to dobrze, że takie Panie jeszcze są, oj jak dobrze

chwaląc je i doceniając, bo to ciężki kawałek chleba, ciekawe czy każda dziewczyna by tak mogła, przecież różni przychodzą, więc jestem na tak i chylę pokłony im, bo dają szczęścia facetom, którzy na co dzień nawet jak kogoś tam mają to i tak nie zawsze to dostają akceptacji i zrozumienia, przez swe dziewczyny, którym ciągle mało i mało, które są nie zdecydowane, a tu w przypadku takich Pań na godzinkę to jest konkret, dobrze, tyle i tyle za to i za tamto jak nie pasuję to do widzenia, sam jestem konkretny to i osoby konkretne lubię.
Jak nie może mnie przyjąć taka Pani na godzinkę to po prostu nie odbiera telefonu ode mnie i finał i bez kręcenia typu, że chcę się spotkać a potem wymyśla jakąś wymówkę, że nie mogła się spotkać jak co nie które, które szukają niby to faceta na stałe, to tylko strata czasu i nerwy nie potrzebne dla faceta i jak ma taki facet szukający ma się czuć... no tylko sfrustrowany.
Jak to mój kolega w pracy mówi, że zawsze jest jakieś wyjście z sytuacji, więc aby nie być i nie czuć się samotnym to stołuję się u jednej takiej Pani na godzinkę raz w tygodniu, jak może mnie przyjąć i do przodu w tym życiem jechać nie smucić się, bo jest za krótkie na smutki no coś w końcu musi człowieka kręcić w życiu, a że zawsze chciałem mieć dziewczynę to mam, troszkę w inny sposób za gotówkę, ale jednak i to jest piękne. Jak mnie przyjmuję zawsze jest zadowolona i uśmiechnięta.
A jak zrezygnuje taka Pani z pełnienia takowych usług to się do innej pójdzie, choćbym tego nie chciał, bo się na swój sposób się już do niej się przywiązałem i przyzwyczaiłem, już wolę w najgorszym przypadku na syfilis umrzeć i mieć za to troszkę szczęścia, niż umrzeć z samotności i jak przegryw.