Dobra. To teraz ja.
Bo już w kuluarach słyszę podśmiechujki na swój temat
Nie szukałam związku tylko relacji fwb. Nie będę więc udawać, że rozglądałam się za kimś kto by mi czytał Tołstoja i recytował sonety. Bo tak nie było.
Jednak nawet w tych poszukiwaniach bardzo istotne było dla mnie to co facet ma w głowie, jaki ma charakter, a równie ważne było poczucie humoru.
Prawda, doceniam przy tym sylwetki zbudowane w pocie czoła, nigdy tego nie ukrywałam.
Rzeczywiście nawet w przypadku osoby, która zawładnęła moim światem i sprowadziła na lepszą drogę też było tak, że pierwszy raz zwróciłam na niego uwagę gdy jego klata na avatarze mi gdzieś mignęła w postach. No ale heloł, nie dało się zamknąć oczu
Sprawdza się jednak to co powiedziała
@małami78, gdyby nie miał tej osobowości, tego w głowie co ma i nie był takim człowiekiem jakim jest, to sama klata nie zatrzymałaby mnie na stałe. Zgodzę się więc nawet po części z
@Randomowynick123, ciało pomaga przy pierwszym wrażeniu. Ale dalej musi nas zatrzymać przy kimś dużo więcej. Na samym ciele nie pojedziesz daleko.