...
On już gotowy do spania, poduszki przytula
Nagle przychodzi i z harmonii go wybudza
Przytulił ją do spania, jednak czuł ją i swoją erekcję
Chwila czułości, żeby po chwili wyrzuć tę intencję
Choć późno, do spania daleka droga
Zmęczenie i sen to taka jakby nagroda
Ociera penisem między pośladki, dotyka całe gładkie nogi
Subtelne smyranie, przy czym śmiałe, krótkie dialogi
Wybiła godzina trzecia w nocy, budzą się demony
Nieczysto ją dotyka, choć uroczo w piersiach wtulony
Wszedł na nią rozkładając nogi
Ona na brzuchu, jego brzuch na jej plecach
Jego głowa obok jej, jego kutas na jej pośladkach
Jego dłonie pieszczą już wilgotną cipkę i palcami wchodzi
Ona pod nim się wije i domaga się więcej
Między nimi wilgotniej, w pokoju goręcej
Złapał grubego kutasa w dłoń i wprowadził
Dopychając mocno, całego w cipkę wsadził
"O tak, zerżnij mnie jak sukę"
"Wyrucham Cię jak kurwę"
Posuwiste ruchy, niczym tłoki silnika
Płyny hałasują, cipkę na penisie zaciska
Złapał ją w talii i postawił na czworaka
Ostre klapsy w tyłek, kutas w cipce mlaska
"Ruchaj mnie"
"Przerżnę Cię"
Jego dłoń owinięta we włosach, jej głowa pociągnięta
Druga dłoń wokół szyi zaciśnięta - głośniej jęknęła
"Jesteś moją kurewką"
"Jestem Twoją dziwką"
"Wypierdol mnie"
Rusza szybko biodrami, ściągając w tył jej ręce
Po czym się kładzie, nogi szeroko zgięte, cycki wypięte
On klęczy nad nią, ona kutasem po mokrym kroczu jeździ
Na przemian w obu już mokrych dziurkach go mieści
Dodatkowo pluje z góry między jej spuchnięte wargi
Mokre prześcieradło, przemoknięte pośladki
Duże twarde sutki ściśnięte i wyciągnięte
Skręcane, pobudzone, lekko spuchnięte
Położył się, a ona na nim siada
Wciera cycki, a on je zjada
Łapie pręta w dłoń i przekłada między swoimi dziurkami
Jego klata, czerwona, podrapana jej pazurami
Jego twarz uderzona falującymi piersiami
Próbuje łapczywie sutki zassać ustami
Łapię ją za talię i penetruje jej pochwę ruszając biodrami
Za dołek nad tyłkiem dociska i przewraca oczami
"O kurwa tak, zerżnij mnie"
"Zaraz dam Ci swoją spermę"
W końcu chwyciła go w dłoń i swój tyłek wsuwa
Ujeżdża go, cyckami przy twarzy buja, on biodrami rusza
On jęczy "o kurwa tak" i wypełnia spermą jej odbyt
3:1 - takim wynikiem się wizyta demona kończy
On już gotowy do spania, poduszki przytula
Nagle przychodzi i z harmonii go wybudza
Przytulił ją do spania, jednak czuł ją i swoją erekcję
Chwila czułości, żeby po chwili wyrzuć tę intencję
Choć późno, do spania daleka droga
Zmęczenie i sen to taka jakby nagroda
Ociera penisem między pośladki, dotyka całe gładkie nogi
Subtelne smyranie, przy czym śmiałe, krótkie dialogi
Wybiła godzina trzecia w nocy, budzą się demony
Nieczysto ją dotyka, choć uroczo w piersiach wtulony
Wszedł na nią rozkładając nogi
Ona na brzuchu, jego brzuch na jej plecach
Jego głowa obok jej, jego kutas na jej pośladkach
Jego dłonie pieszczą już wilgotną cipkę i palcami wchodzi
Ona pod nim się wije i domaga się więcej
Między nimi wilgotniej, w pokoju goręcej
Złapał grubego kutasa w dłoń i wprowadził
Dopychając mocno, całego w cipkę wsadził
"O tak, zerżnij mnie jak sukę"
"Wyrucham Cię jak kurwę"
Posuwiste ruchy, niczym tłoki silnika
Płyny hałasują, cipkę na penisie zaciska
Złapał ją w talii i postawił na czworaka
Ostre klapsy w tyłek, kutas w cipce mlaska
"Ruchaj mnie"
"Przerżnę Cię"
Jego dłoń owinięta we włosach, jej głowa pociągnięta
Druga dłoń wokół szyi zaciśnięta - głośniej jęknęła
"Jesteś moją kurewką"
"Jestem Twoją dziwką"
"Wypierdol mnie"
Rusza szybko biodrami, ściągając w tył jej ręce
Po czym się kładzie, nogi szeroko zgięte, cycki wypięte
On klęczy nad nią, ona kutasem po mokrym kroczu jeździ
Na przemian w obu już mokrych dziurkach go mieści
Dodatkowo pluje z góry między jej spuchnięte wargi
Mokre prześcieradło, przemoknięte pośladki
Duże twarde sutki ściśnięte i wyciągnięte
Skręcane, pobudzone, lekko spuchnięte
Położył się, a ona na nim siada
Wciera cycki, a on je zjada
Łapie pręta w dłoń i przekłada między swoimi dziurkami
Jego klata, czerwona, podrapana jej pazurami
Jego twarz uderzona falującymi piersiami
Próbuje łapczywie sutki zassać ustami
Łapię ją za talię i penetruje jej pochwę ruszając biodrami
Za dołek nad tyłkiem dociska i przewraca oczami
"O kurwa tak, zerżnij mnie"
"Zaraz dam Ci swoją spermę"
W końcu chwyciła go w dłoń i swój tyłek wsuwa
Ujeżdża go, cyckami przy twarzy buja, on biodrami rusza
On jęczy "o kurwa tak" i wypełnia spermą jej odbyt
3:1 - takim wynikiem się wizyta demona kończy
Ostatnia edycja: