Lubię seks, bardzo lubię o nim rozmawiać i wymieniać się doświadczeniami, ale szczerze współczuję wszystkim nimfomanom, bo myśleć tylko o tym, obczajać każdą napotkaną kobietę i mierzyć ja wzrokiem pod kątem "ale bym ją wyruchał" i ciągle się masturbować... No, dla mnie to nie jest normalne, nie...