Fajnie to sobie poszeregowałeś. A może ciebie tak zapisać do jakiejś grupy? Na przykład tego, który myśli. że ma dużego, ale mu się wydaje? Albo tego, który sobie wmówił, iż rozmiar jest najważniejszy, bo brak mu innych atutów? Lub tego, który uważa, że świetnie zaspokaja kobiety, ale żadna mu...