Lubię to, jak często gdzieś na wyjeździe stało się z koleżanką w mało uczęszczanym miejscu, to ja stałem oparty o pojazd a ona z zsuniętymi spodniami, które po prostu odkrywały tyłek, u mnie które odkrywały przód i tak staliśmy dłuższymi chwilami, gdzie ona ocierała się o mnie pośladkami, gdzie...