Ja w majówkę na dłuższej przejażdżce na rowerze jak jechałem przez puszczę to rozebrałem się na kawałek i jechałem na golasa
Nikogo po dordze nie spotkałem ale i daleko tak nie jechałem. Przyjemne bardzo ale jednak lekki stres jest
Poleżeć, odstresować się i odpocząć od życia codziennego, a to że nago to dodatek, głównie chodzi mi o to że jest większa kultura niż na takich plażach "publicznych" w sensie że dzieci są itp bo tam jest głośno też a tak to mogę się wyciszyć
Ja w majówkę na dłuższej przejażdżce na rowerze jak jechałem przez puszczę to rozebrałem się na kawałek i jechałem na golasa
Nikogo po dordze nie spotkałem ale i daleko tak nie jechałem. Przyjemne bardzo ale jednak lekki stres jest
Nie jestem fanka ekshibicjonizmu, choć latem zdarza mi się zapomnieć założyć majtki. Kilka razy trafił mi się Pan golas jak jechałam rowerem w lesie. Nie krytykuję ale też nie pochwalam. Innym razem pewniej facet w saunie usilnie mnie namawiał żebym się rozebrała wtedy on też się rozbierze.
Ta strona wykorzystuje ciasteczka (cookies) w celu: utrzymania sesji zalogowanego Użytkownika, gromadzenia informacji związanych z korzystaniem z serwisu, ułatwienia Użytkownikom korzystania z niego, dopasowania treści wyświetlanych Użytkownikowi oraz tworzenia statystyk oglądalności czy efektywności publikowanych reklam.Użytkownik ma możliwość skonfigurowania ustawień cookies za pomocą ustawień swojej przeglądarki internetowej. Użytkownik wyraża zgodę na używanie i wykorzystywanie cookies oraz ma możliwość wyłączenia cookies za pomocą ustawień swojej przeglądarki internetowej.