ZazdroszczęMoja żona akceptuje i czasem do seksu się da namówić zebym sie przebrał w rajstopy!
Podobnie i u mnie.W ogóle mnie to nie kręci. Jest to niemęskie i od razu straciłabym pociąg fizyczny do takiego mężczyzny.
Byłem kilkukrotnie w pełnym makijażu i muszę przyznać że było to fajne uczucie .Z ciuszkami jest ciężko ale nieraz moje dziewczyny lub koleżanki robiły mi makijaż albo paznokcie i dobrze się przy tym bawiliśmy.
A nieco stylu "military"przejdzie u CiebieDla mnie też nie jest to nic ciekawego. Chociaż rozumiem, że mogą być faceci, którzy lubią się tak ubierać i nic do nich nie mam.
Dla mnie leży to zbyt blisko śmieszności, a jak coś wzbudza uśmieszek, to automatycznie przestaje być seksowne. Kręcą mnie faceci, którzy wręcz ubierają się typowo męsko, te wszystkie spinki od mankietów, krawaty, a z drugiej strony wyświechtane kurtki skórzane, to zwraca moją uwagę. Znowu jak widzę faceta ubranego jak unisex, np. w rurki, to znowu mnie ogarnia coś na kształt śmiechu więc taki facet automatycznie nie jest seksowny jak dla mnie. Też jakby w łóżku wyskoczył mi chłop w damskich figach, to dostałabym chorobliwego ataku śmiechu, nie powiem byłoby to ciekawe przeżycie ale z seksu nici.
Ale lekko, nie od stóp do głów, chyba, że to poligon.A nieco stylu "military"przejdzie u Ciebie![]()
Jasne. Kurtka M65, ale spodnie jeansowe. ZrozumianoAle lekko, nie od stóp do głów, chyba, że to poligon.
co to jest kurtka m65?Jasne. Kurtka M65, ale spodnie jeansowe. Zrozumiano![]()