Dla mnie wygląd nie jest aż tak ważny. Natomiast najważniejsze jest to, aby dziewczyna była miła z usposobienia, intelignetna i aby mnie kochała to najważniejsze. A jeżeli chodzi o wygląd, może mnie uznacie za jakiegoś nienormalnego, to aby miała trochę buziuchnę ładną, żeby można było się z nią na imprezach pokazać :wink: i aby od czasu do czasu jakiś inny chłopak się za nią obejrzał
Moim zdaniem uczucie bez zazdrości długo nie potrwa, ale mogę się mylić, bo nie mam za dużego doświadczenia w tej kwestii. Ale po prostu jak czasem się ktoś inny obejrzy, to tak miło łechce męskie ego :roll:
A co do tłuszczyku to mi nie przeszkadza. Moja dziewczyna ma go trochę na brzuszku a tak to super dziewczyna jest. Jej to bardzo przeszkadza, a mi wogóle, bo nie wygląd się tylko liczy
Ciągle jej powtarzam, że jest piękna a ona ciągle tylko o tym swoim brzuszku...
Może ktoś zna jakiś sposób aby podbudować dziewczynę na jej własnym ego i samoocenie, bo ona mi się naprawdę podoba, ciągle jej powtarzam, że jest najpiękniejsza, kupuję jej kwiaty, ale to nic nie pomaga...