Gorzej jak w nocy wokół Twojej.Już nie przesadzaj, zima idzie, to można wokół szyi zawinąć


Gorzej jak w nocy wokół Twojej.Już nie przesadzaj, zima idzie, to można wokół szyi zawinąć
Dobra czasem trzeba być choć troszkę poważnym.Ma duże, bo seks ma duże znaczenie w związku. Chyba większość ludzi tak twierdzi. Psychologowie też. Duży fajfus ma większy potencjał niż mały, wzbudza w kobiecie większe pożądanie, podniecenie i nadzieje na udany seks i zaspokojenie.. Wszyscy szukamy maksymalizacji szczęścia w życiu. Tak to już jest.
Z twoich wypowiedzi mogę wywnioskować tyle, że masz jakiś kompleks wielkości, który zaburza Ci rzeczywiste postrzeganie świata. Gdyby było tak jak to przedstawiasz, to Ci wszyscy faceci z mniejszym rozmiarem musieliby pakować walizki i uciekać do obozów zamkniętych dla posiadaczy mniejszych dydoli. Ale jak widzisz tak się nie dzieje, bo nie wszystko kręci się tylko wokół fajfusa. W wielu związkach pożycie zanika jeszcze przed 50 rokiem życia, bo wiele osób już nie ma takich potrzeb jak w wieku lat 20 i nie ważne czy facet ma wtedy 12 czy 18 cm. Duży zawsze będzie budził większe emocje i ciekawość i rzeczywiście może dużo więcej zrobić (chociażby pozycji) ale nie opowiadaj bajek z mchu i paproci, że kobiety podświadomie chciałyby żeby ich facet miał dużego, bo to są tylko twoje wymysły. Zapewniam Cię jako starszy pan, że niektóre kobiety nie zwracają zupełnie uwagi na takie rzeczy, a dla innych seks może nie istnieć bo robią to tylko z obowiązku małżeńskiego.Ma duże, bo seks ma duże znaczenie w związku. Chyba większość ludzi tak twierdzi. Psychologowie też. Duży fajfus ma większy potencjał niż mały, wzbudza w kobiecie większe pożądanie, podniecenie i nadzieje na udany seks i zaspokojenie.. Wszyscy szukamy maksymalizacji szczęścia w życiu. Tak to już jest.
Oficjalnie nie, ale nieświadomie chciałaby aby ten jej ukochany miał dużego. To nawet nie jej do końca jej chcenie. To jest wdrukowane w umysł poprzez przekazy kulturowe, język np. stwierdzenie "Facet ma jaja" oznacza że jest odważny, prawda?
To tak jak powiedzenie, że pieniądze szczęścia nie dają. No ale dobrze je mieć czy nie?
Oczywiście że tak. Kobieta znajdując sobie faceta pełnego pozytywnych cech , ale z małym ptaszkiem , musi zadecydować czy chce z nim być czy nie i potem żyć z tą decyzją.
Na datezone ludzie podobnież umawiają się ze sobą na seks. Nie muszą kłamać co do swoich preferencji.I wiedzę na temat kobiet czerpiesz z datezone?
Ojejku....Sprowadziłeś to teraz do absurdu. Nikt nie musiałby I nie musi nigdzie uciekać.Z twoich wypowiedzi mogę wywnioskować tyle, że masz jakiś kompleks wielkości, który zaburza Ci rzeczywiste postrzeganie świata. Gdyby było tak jak to przedstawiasz, to Ci wszyscy faceci z mniejszym rozmiarem musieliby pakować walizki i uciekać do obozów zamkniętych dla posiadaczy mniejszych dydoli. Ale jak widzisz tak się nie dzieje, bo nie wszystko kręci się tylko wokół fajfusa.
Teraz nie rozumiem twojej logiki. Sam przyznajesz, że duży może więcej, a potem twierdzisz, że kobiety jednak takiego nie chcą.W wielu związkach pożycie zanika jeszcze przed 50 rokiem życia, bo wiele osób już nie ma takich potrzeb jak w wieku lat 20 i nie ważne czy facet ma wtedy 12 czy 18 cm. Duży zawsze będzie budził większe emocje i ciekawość i rzeczywiście może dużo więcej zrobić (chociażby pozycji) ale nie opowiadaj bajek z mchu i paproci, że kobiety podświadomie chciałyby żeby ich facet miał dużego, bo to są tylko twoje wymysły.
Jasne, nie zaprzeczam, tylko te są w mniejszości.Zapewniam Cię jako starszy pan, że niektóre kobiety nie zwracają zupełnie uwagi na takie rzeczy, a dla innych seks może nie istnieć bo robią to tylko z obowiązku małżeńskiego.
Zaufajmy też trochę męskiej mądrości zbiorowej.Z twoich wypowiedzi mogę wywnioskować tyle, że masz jakiś kompleks wielkości, który zaburza Ci rzeczywiste postrzeganie świata. Gdyby było tak jak to przedstawiasz, to Ci wszyscy faceci z mniejszym rozmiarem musieliby pakować walizki i uciekać do obozów zamkniętych dla posiadaczy mniejszych dydoli. Ale jak widzisz tak się nie dzieje, bo nie wszystko kręci się tylko wokół fajfusa. W wielu związkach pożycie zanika jeszcze przed 50 rokiem życia, bo wiele osób już nie ma takich potrzeb jak w wieku lat 20 i nie ważne czy facet ma wtedy 12 czy 18 cm. Duży zawsze będzie budził większe emocje i ciekawość i rzeczywiście może dużo więcej zrobić (chociażby pozycji) ale nie opowiadaj bajek z mchu i paproci, że kobiety podświadomie chciałyby żeby ich facet miał dużego, bo to są tylko twoje wymysły. Zapewniam Cię jako starszy pan, że niektóre kobiety nie zwracają zupełnie uwagi na takie rzeczy, a dla innych seks może nie istnieć bo robią to tylko z obowiązku małżeńskiego.
Coś mnie natchnęło.... Czyli stąd ten pomysł na twój nick? Joanna była rycerką ( taki chyba byłby feminatyw tego słowa). To z takimi głupimj i prostackimi facetami chcesz walczyć?@Marcin 43 te 3 razy weszłam w tamten wątek, żeby się przekonać czy mnie to zainteresuje no i niestety ale nie pykło. Teraz od tygodni nie wchodzę. Wolę inne wątki.
I dlaczego miałabym oszczędzać facetów? Bo co? Już wiele razy pisałam, że uwielbiam facetów. Są cudowni, bardziej interesujący niż kobiety dla mnie. To nie znaczy, że wszystkim muszę włazić w tyłek. Gdy widzę jak są koszmarnie głupi/stereotypowi/prostaccy nie kryguję się, żeby im to wytknąć.
Facet raczej nie mówi o takich rzeczach. My mamy to do siebie, że lubimy cierpieć w ciszy. Bo to niemęskie się użalać, prawda? ( Piszę to z sarkazmem).Dobra czasem trzeba być choć troszkę poważnym.
Trochę już wiosen przeżyłem na tym świecie, trochę z ludźmi miało się do czynienia. I powiedz mi, czy któraś z Twoich znajomych rzuciła faceta, bo miał małą pałeczkę? Albo, czy któryś facet się żalił, że przez to laska nie chce z nim być ?
A czy mała pałka nie utrudnia zaspokojenia?Słyszałem o sytuacjach, że facet szybko dochodził, że był kłodą i nie potrafił zaspokoić kobiety i przez to z nim zerwała, ale nigdy przez to że ktoś miał za małą pałkę.
Zadaję sobie te same pytania.Czy faceci naprawdę by je wysyłali gdyby wiedzieli, jaki to niby negatywny osiąga efekt? Masowo robiliby coś , co jest kontrproduktywne? Po co?
Ciekaw jestem skali tego zjawiska.Zadaję sobie te same pytania.
Wiesz, większość tych, którzy to robią bez pytania, robią to w pierwszej wiadomości, więc nie nazwałabym tego korespondencją, skoro nie odpowiadamCiekaw jestem skali tego zjawiska.
Na 10 facetów z którymi korespondowałaś ilu wysyłało Ci zdjęcie fajfusa?
Kurcze...ok...Dobrze wiesz o co mi chodzi.Wiesz, większość tych, którzy to robią bez pytania, robią to w pierwszej wiadomości, więc nie nazwałabym tego korespondencją, skoro nie odpowiadam![]()
Mniej więcej 8/10.Kurcze...ok...Dobrze wiesz o co mi chodzi.
Na 10 którzy nawiązują z Tobą kontakt lub próbują z Tobą go nawiązać, to ilu wysyła?
Nie, nie zdarzyło się. Tak dobieram osoby do rozmowy, żeby wiedziały kiedy ewentualnie wysłać.A drugie pytanie...Równie istotne.....Czy Tobie zdarzyło się prosić faceta o taką fotkę?
A teraz możesz się domyślić do czego zmierzam![]()
Czy ktoś wysyła Ci fotki fallusa przed spotkaniem na seks? Być może nie lubisz niespodzianek i rozczarowań. Czy nie chcesz sama sprawdzić wielkości już na spotkaniu?Mniej więcej 8/10.
Nie, nie zdarzyło się. Tak dobieram osoby do rozmowy, żeby wiedziały kiedy ewentualnie wysłać.![]()
Ja nie widzę problemów żeby tej fotki nie dostać, nie ja o nie proszę i ich nie wymagam. Mniej więcej te 8/10 wysyła fotki w pierwszej wiadomości, 1/10 wysyła fotki wtedy gdy nie odpisuję dłużej niż 2h. Ci panowie od razu idą do kosza, bo taka fotka, jakby nie była dobrze zrobiona, sama w sobie nic nie daje, a tym bardziej mają minusa, że mi narzucają jej obejrzenie. Zaraz ktoś się czepi - obejrzenie w tym sensie, że przecież nie zawsze otwierając wiadomość wiesz, czego się tam spodziewać.Czyli jednak ktoś wysyła Ci fotki fallusa przed spotkaniem na seks?
Nie lubisz niespodzianek i rozczarowań.
A najczęściej właśnie nie wiesz.Zaraz ktoś się czepi - obejrzenie w tym sensie, że przecież nie zawsze otwierając wiadomość wiesz, czego się tam spodziewać.
O kurde....Szok. Tego się nie spodziewałem.Mniej więcej 8/10.
Hmmm....Nie wiem czy to dobrze rozumiem, ale brzmi to trochę tak jakbyś subtelnie prowokowała do wysłaniaNie, nie zdarzyło się. Tak dobieram osoby do rozmowy, żeby wiedziały kiedy ewentualnie wysłać.![]()
Haha...No to nieźle. Ja pierdyle.... Rany...Brzmi jak jakieś wołanie o atencję.Ja nie widzę problemów żeby tej fotki nie dostać, nie ja o nie proszę i ich nie wymagam. Mniej więcej te 8/10 wysyła fotki w pierwszej wiadomości, 1/10 wysyła fotki wtedy gdy nie odpisuję dłużej niż 2h.
Ok. Rozumiem. Masz rację.Ci panowie od razu idą do kosza, bo taka fotka, jakby nie była dobrze zrobiona, sama w sobie nic nie daje, a tym bardziej mają minusa, że mi narzucają jej obejrzenie. Zaraz ktoś się czepi - obejrzenie w tym sensie, że przecież nie zawsze otwierając wiadomość wiesz, czego się tam spodziewać.
| Rozpoczęty przez | Tytuł | Forum | Odp | Data |
|---|---|---|---|---|
|
|
Mężczyźni na SF. Dlaczego jest tak źle? | Sprawy kobiet | 49 | |
|
|
Moja kochanka chce "na śpiocha". Dlaczego ją to kręci? | Fantazje erotyczne | 10 | |
|
|
Dlaczego nastała era szonów? | Poza tematem | 75 | |
| M | Dlaczego zawód miłosny/odrzucenie tak boli? | Związki | 70 | |
|
|
Dlaczego mężczyźni nienawidzą kobiet? | Seks | 186 |